ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski
Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie
Pan przyjdzie po nas, i przyjdzie tylko jeden raz.
Jeśli idzie dobrze, zasługa należy do niego. Jeśli nie, zawsze winni są inni.
Prawie nie ćwiczymy pamięci, ponieważ do wszystkiego można powrócić.
Pojednanie z Bogiem nie może mieć miejsca jedynie w celi serca.
Całe życie jest pielgrzymką, podczas której trzeba czuwać, aby nie popaść w odrętwienie.
Nie wystarczy coś robić; trzeba wewnętrznie chcieć.
Nabywanie cnót to nie tresura, prowadząca do zanegowania skłonności, zainteresowań i uczuć.
W epoce tyranów parezjasta wypowiadał się w imieniu tych, którzy mówić nie mogą.
Ile czasu młodzi są dziś na czatach, a ile poświęcają na budowanie bezpośrednich relacji rodzinnych, przyjacielskich czy miłosnych?
...
Jak przekazać młodzieży wiedzę bardziej integralną, która pozwoli dobrze żyć?