29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Żegnamy ks. Zygmunta Krysztopę

Ocena: 0
1438

– Był bardzo pracowity, tylko raz wyjechał na tydzień urlopu. Mawiał, że „albo się przykłada rękę do pługa, albo wstecz się ogląda”.

fot. Wojciech Łączyński / Idziemy

W parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Duczkach 11 lipca odbył się pogrzeb ks. prałata Zygmunta Krysztopy, wieloletniego proboszcza i budowniczego kościoła w tejże parafii. Mszy Świętej przewodniczył bp Romuald Kamiński, obecny był również bp Tadeusz Pikus, homilię wygłosił bp Marek Solarczyk. W koncelebrze udział wzięło około 70 kapłanów. W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych i mieszkańcy, którzy liczną obecnością chcieli podziękować w ostatniej ziemskiej drodze swojemu proboszczowi. Wartę przy trumnie wystawili strażacy ochotnicy z jednostki z Zagościńca i Grabia Starego.

Ksiądz Krysztopa zmarł w wieku 81 lat, w 55. roku kapłaństwa. Pochodził z parafii św. Wawrzyńca w Dolistowie, w archidiecezji białostockiej. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego 27 maja 1965 r. Jako wikariusz pracował w parafiach: Podwyższenia Krzyża Świętego w Dąbrówce, MB Zwycięskiej w Rembertowie, Świętej Trójcy w Kołbieli, św. Michała Archanioła w Nowym Dworze Mazowieckim, Niepokalanego Poczęcia NMP w Rawie Mazowieckiej, Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Żychlinie, Świętej Trójcy w Kobyłce. Do Kobyłki został skierowany z zadaniem organizowania ośrodka duszpasterskiego, a potem parafii w Duczkach. Posługiwał tu przez ponad 40 lat. Był wicedziekanem dekanatu wołomińskiego w latach 2009-2013.

– W pamięci mojej zapisał się jako budowniczy kościoła i twórca pierwszych struktur duchowych nowej parafii – mówi ks. Stanisław Gergont, proboszcz parafii św. Ojca Pio w Zagościńcu, wcześniej wikariusz w Duczkach. – Czasy, w których przyszło mu organizować nową parafię, wymagały dużego wysiłku. Problemem było zdobycie materiałów budowlanych – wspomina. – Każdego dnia był obecny na budowie jako pierwszy, a schodził jako ostatni. Zyskał wielkie uznanie parafian, którzy bardzo chętnie włączyli się w to dzieło.

– Wspaniały kapłan, zawsze radosny, uśmiechnięty, oddany ludziom, chętnie służący pomocą. W czasach, kiedy wszystko zdobywało się z trudnością, wszystko potrafił zorganizować – mówi Teresa Kowalik, była parafianka. – W parafii byliśmy podzieleni na zespoły. Przygotowywaliśmy obiady dla górali sprowadzonych do budowy. Dzieliliśmy się przy tym swoim przydziałem żywności na kartki. Ksiądz proboszcz całym sercem oddany był tworzeniu parafii i nas wokół tego bardzo jednoczył – przypomina parafianka Krystyna Księżnik.

– Mimo intensywnej pracy nie zaniedbywał osobistej modlitwy, codziennej Mszy Świętej, obowiązków duszpasterskich. Zawsze dobrze mówił o swoich parafianach, pozytywnie starał się załatwić każdą sprawę. Myślał przyszłościowo. Widząc napływ ludności na te tereny, zabiegał o utworzenie nowej parafii w Zagościńcu, kupił plac pod budowę kościoła – podkreśla ks. Gergont.

– Był bardzo pracowity, tylko raz wyjechał na tydzień urlopu. Mawiał, że „albo się przykłada rękę do pługa, albo wstecz się ogląda”. Sam żył niezwykle skromnie, nie przywiązywał wagi do spraw tego świata, wszystko robił dla Kościoła – mówi ks. Jacek Dębski, pochodzący z Duczek, obecnie proboszcz parafii św. Matki Teresy w Kobyłce-Turowie. – Był wielkim czcicielem Matki Bożej. Kiedy przychodziłem służyć do parafii jako ministrant, często można było go spotkać przed obrazem Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Był człowiekiem niezwykle gościnnym, kiedy ktoś przyjechał niespodziewanie, zaraz zapraszał na herbatę. Zawsze z uśmiechem, bardzo życzliwy, dobry dla swoich parafian. Kiedy już w starszym wieku zachorował, przyjął chorobę jako wolę Bożą. Parafianie otoczyli go opieką, organizowali dyżury, wozili na zabiegi. Królewski pogrzeb pokazał, kim dla nich był ks. Zygmunt. Wieczorem w przeddzień pogrzebu w kościele były tłumy – dodaje ks. Dębski.

Zmarły został pochowany na cmentarzu parafialnym w Grabiu Nowym.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter