20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Emerytura po nowemu

Ocena: 1.75
1815

– Każdy sam musi rozważyć, czy nie bardziej opłaca mu się popracować dłużej i mieć wyższe świadczenie – mówi prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska

fot. Pixabay.com

Z prof. Gertrudą Uścińską, prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, rozmawia Piotr Kościński

 

Rok 2017 oznacza wiele zmian w systemie emerytur. Co w praktyce oznacza powrót do dawnego wieku emerytalnego?

Zgodnie z nowymi przepisami od 1 października br. będzie to odpowiednio 60 i 65 lat. Szacowaliśmy, że w 2017 r. uprawnionych do przejścia na emeryturę będzie 220 tys. osób; z racji obniżenia wieku emerytalnego będzie to dodatkowo 331 tys. Niewykluczone więc, że ZUS będzie musiał obsłużyć w tym roku około 550 tys. wniosków emerytalnych, z czego większość w ostatnim kwartale. Pamiętajmy jednak, że mówimy o prawie, a nie o obowiązku przejścia na emeryturę. Ważne jest to, by osoby uprawnione do emerytury uzyskały wszystkie potrzebne informacje do podjęcia decyzji, czy kończyć aktywność zawodową, czy ją kontynuować. Zapraszam osoby stojące przed tym wyborem na nasze sale obsługi klientów. Na przełomie czerwca i lipca pojawi się w nich blisko 600 doradców emerytalnych. Chcemy, by każdy zainteresowany mógł się dowiedzieć, jaką może uzyskać emeryturę w dniu ukończenia 60 czy 65 lat, a jaką gdyby popracował rok, dwa czy trzy lata dłużej. W nowym systemie emerytalnym przesunięcie decyzji przejścia na emeryturę o rok pozwala zwiększyć świadczenie o ok. 8 proc. Apeluję też do naszych klientów o składanie wniosków o naliczenie kapitału początkowego, który z zasady podnosi nasze świadczenia. Tymczasem 93 tys. osób, które będą mogły przejść w tym roku na emeryturę z racji obniżonego wieku emerytalnego, nie ma jeszcze wyliczonego tego kapitału.

Pamiętajmy, że zgodnie z obowiązującym systemem wysokość emerytury uzależniona jest od wielkości zebranych składek i momentu odejścia z czynnego życia zawodowego. Przy wyliczaniu świadczenia w liczniku wstawiamy zebrane składki, a w mianowniku – wynikającą z danych GUS dalszą przeciętną długość życia na emeryturze. Dłuższa praca – to wyższa emerytura. W ostatnich latach w Polsce aż 83 proc. osób z dniem nabycia stosownych uprawnień składa wniosek o świadczenie emerytalne. W innych krajach czyni tak około 60 proc. Każdy sam musi rozważyć, czy nie bardziej opłaca mu się popracować dłużej – jeżeli zdrowie na to pozwala – i mieć wyższe o kilkaset złotych świadczenie. Pamiętajmy też, że przedłużony zostaje czas ochrony przed zwolnieniem w okresie przedemerytalnym.

 

Pojawiały się informacje o dodatkowych zachętach związanych z późniejszym przechodzeniem na emeryturę…

Zachętą do dłuższej pracy jest wyższe świadczenie po zakończeniu aktywności zawodowej. System emerytalny jest tak zbudowany, że im dłużej pracujemy, tym wyższą mamy emeryturę.

 

Kolejną zmianą wprowadzoną przez nowe przepisy jest wyższa emerytura minimalna. Kto może ją otrzymywać?

W ubiegłym roku zapadła decyzja, że emerytura minimalna ma wynosić połowę obowiązującego w kraju minimalnego wynagrodzenia, czyli 1 tys. zł. Dziś takie minimalne świadczenie przysługuje kobietom ze stażem ubezpieczeniowym 22 lata i mężczyznom ze stażem 25 lat. Od 1 października br. staż ten będzie odpowiednio wynosił 20 i 25 lat. Emerytura minimalna to fundamentalna gwarancja pewnego minimum socjalnego.

Niestety, obowiązujące przepisy nazywają emeryturą nawet świadczenie z tytułu opłacenia jednej jedynej składki. W efekcie mamy emeryturę w wysokości czterech groszy miesięcznie! Tymczasem obsługa takiej emerytury kosztuje tyle samo, co tej w wysokości 1 tys. zł czy 2 tys. zł. Musimy przecież ją choćby waloryzować, nawet jeśli waloryzacja wyniesie ułamek grosza, a więc realnie nie będzie wypłacana. Emerytur poniżej minimalnej wysokości gwarantowanej przez państwo mamy dziś w granicach 100 tys. Czy one zabezpieczają finansowanie bieżących potrzeb życiowych? Nie. Być może należy więc wprowadzić jakiś minimalny okres ubezpieczenia, dający prawo do świadczenia w kwocie, która będzie cokolwiek znaczyć dla emeryta. W ubiegłym roku przeprowadziliśmy przegląd emerytalny, dyskutowaliśmy z naukowcami, pracodawcami i związkami zawodowymi na te tematy. Padła wówczas sugestia, by taki minimalny okres wynosił 15 lat. Myślę, że taka decyzja może zostać w przyszłości podjęta.

 

A jak wygląda waloryzacja innych emerytur? Są szanse na podwyżki?

To główne i cykliczne pytanie zadawane nam przez emerytów. Waloryzacja odbywa się regularnie w marcu każdego roku, ale jest zdeterminowana takimi kryteriami, jak inflacja i wzrost przeciętnych wynagrodzeń. Ponieważ w ubiegłym roku inflacji w praktyce nie było, czekała nas kilkuzłotowa waloryzacja większości świadczeń. W porozumieniu z ZUS minister rodziny, pracy i polityki społecznej zaproponowała więc, by wprowadzić minimalne i gwarantowane podwyżki w wysokości co najmniej 10 zł.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter