Spowodowany pandemią koronawirusa brak międzynarodowych pielgrzymek do Lourdes wywołał kryzys gospodarczy w tym znanym z maryjnego sanktuarium mieście. W poniedziałek rada miejska zebrała się, by debatować nad rozwiązaniami antykryzysowymi - informuje dziennik "Le Figaro".
Restauratorzy i hotelarze Lourdes słynącego z sanktuarium Matki Bożej w miejscu objawień maryjnych wiejskiej dziewczynce Bernadette Soubirous skarżą się na brak pielgrzymów z powodu ograniczeń sanitarnych, wprowadzonych w związku z pandemią. Ta położona na południowym zachodzie Francji przy granicy z Hiszpanią miejscowość jest drugim po Paryżu francuskim miastem z największą liczbą hoteli, których znajduje się tam 137. Obecnie otwarte są zaledwie cztery z nich, ponieważ wszystkie międzynarodowe pielgrzymki do Lourdes zostały odwołane.
Szefowa znanej w mieście restauracji l’Alexandra zwolniła cztery osoby z sześcioosobowego zespołu.
Na początku lipca frekwencja jest gorsza niż w zimie! Przez trzydzieści pięć lat nigdy czegoś takiego nie widziałam. Po krótkim skokowym wzroście klientów tuż po zniesieniu kwarantanny, restauracja znów świeci pustkami
– przyznaje w wywiadzie dla dziennika „Le Figaro”.
Lourdes to marka globalna. Jesteśmy zdeterminowani, ale w tym roku być może osiągniemy zaledwie 10 proc. obrotów z 2019 r.
- skomentował sytuację ekonomiczną w mieście hotelarz i jednocześnie prezes największego lokalnego związku zawodowego Herve Jeanson. Dodał, że 500 okolicznych firm ma problemy finansowe.
To katastrofa gospodarcza! Kilka rodzin opuściło miasto, ponieważ ich członkowie stracili pracę
– wyjaśnia lokalny proboszcz Jean-Francois Duhar.
Podczas kwarantanny bardzo brakowało nam sanktuarium. Wirtualna modlitwa to jedno, ale obecność tutaj jest niezastąpiona
– przyznają cytowani przez media nieliczni pielgrzymi obecni w Lourdes.
Dyrektor domu pielgrzyma Pierre Barrere nie traci jednak nadziei.
Lourdes powoli ożywa. Ryanair ponownie otworzył trzy trasy w czwartek i dwie kolejne w tym tygodniu. Włosi zaczynają wracać. Mam nadzieję, że pielgrzymi znów zaczną przybywać
- powiedział "Le Figaro".
Sanktuarium maryjne w Lourdes jest odwiedzane co roku przez 3 mln pielgrzymów. Z powodu epidemii koronawirusa zamknięto je 17 marca - po raz pierwszy w historii - i częściowo otwarto w połowie maja.
W poniedziałek w Lourdes zebrała się rada miejska, odbywają się też spotkania społeczności lokalnej, urzędników i specjalistów, które mają wypracować plan rozwoju i działań antykryzysowych. Obrady mają potrwać kilka dni.
Tymczasem na 16 lipca planowana jest ogólnoświatowa wirtualna pielgrzymka do Lourdes.