19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Repatriacja zza oceanu?

Ocena: 0
3221

Gorączka brazylijska

Pierwsi polscy imigranci zjawili się w Brazylii w połowie XIX w., ale w większych grupach zaczęli napływać do stanów Santa Catarina i Parana od 1869 r., zaś do stanu Rio Grande do Sul od 1875 r. Prawdziwa „gorączka brazylijska” rozpoczęła się w 1890 r. – były to wyjazdy naprawdę masowe. Do 1914 r. do Brazylii przybyły 104 tys. osób z ziem polskich. Trudno oczywiście powiedzieć, czy wszyscy byli Polakami; nie mieli polskich dokumentów, bo nie istniało wówczas państwo polskie.

Do Brazylii wyjeżdżało wówczas z Europy bardzo wielu ludzi. W latach 1877-1903 było to aż 71 tys. osób rocznie, przy czym głównie Włochów (blisko 60 proc.), a później, do 1930 r. po 79 tys. rocznie, zwłaszcza Portugalczyków (37 proc.), którzy byli w o tyle dobrej sytuacji, że Brazylijczycy posługują się właśnie językiem portugalskim. Później imigranci przybywali w mniejszych liczbach.

W drugiej połowie XIX w. Brazylia pilnie potrzebowała ludzi do pracy. Wcześniej ściągała niewolników z Afryki; było to 1,7 mln ludzi. Ale w 1888 r. regentka, księżniczka cesarska Izabela (Brazylia była wówczas cesarstwem), wydała „Złote Prawo” (Lei Aurea), znoszące niewolnictwo. Trzeba więc było inaczej szukać pracowników. A potrzebni byli zwłaszcza na plantacjach kawy.

Likwidacja niewolnictwa – Brazylia była jednym z ostatnich krajów, które to uczyniły – wywołała kryzys polityczny i upadek cesarstwa. Ściąganie Europejczyków wydawało się nowym władzom pomysłem słusznym, zwłaszcza, że czarnoskórzy mieszkańcy kraju stanowili już 15 proc. ludności, a władze chciały umacniać „europejski” charakter państwa.

W 1929 r. w Brazylii mieszkało ok. 230 tys. Polaków, zwłaszcza w położonym na południu stanie Parana (120 tys.). Około 95 proc. z nich osiadło na roli, a pozostali pracowali w rzemiośle lub jako robotnicy. W 1920 r. powstał związek polskich towarzystw Kultura, a rok później utworzono związek polskich szkół katolickich Oświata. Stowarzyszenia te zorganizowały szkolnictwo polskie, liczące 113 szkół, do których uczęszczało ok. 6 tys. dzieci. Istniała „Gazeta Polska” i tygodnik „Lud”. W 1938 r. prezydent Getulio Vargas w ramach tzw. nacjonalizacji zamknął szkoły z językiem innym niż portugalskim, co uderzyło w Polonię.

Ocenia się, że odrodzenie polskości nastąpiło w 1978 r., po tym, jak papieżem został Polak, Jan Paweł II. W 1990 r. powstał Braspol, Centralna Reprezentacja Wspólnoty Brazylijsko-Polskiej w Brazylii, a polskie społeczności zaczęły się organizować.

 

Czy powrócą?

Wiadomość o pomyśle ściągania brazylijskiej Polonii do „starego kraju” jest na tyle nowa, że mało kto o niej wie. Zwłaszcza że nie ma jeszcze żadnego odniesienia o tego pomysłu ze strony polskich władz.

– W Brazylii mamy już czwarte i nawet piąte pokolenie polskich emigrantów. Są to Brazylijczycy polskiego pochodzenia. Niestety, przez lata Polonia brazylijska była zapomniana, nie miała też zasobów finansowych, które są niezbędne do utrzymywania kontaktów z ojczyzną przodków. Do niedawna tylko nieliczni mogli sobie pozwolić na wyjazd do Polski, choćby na krótkie wakacje. Sytuacja ta ostatnimi laty nieco się zmienia. Polepszyło się naszym rodakom materialnie, w Polsce zaczęto tych ludzi ostatnio dostrzegać – powiedział tygodnikowi „Idziemy” pracujący w Brazylii ks. Kazimierz Długosz SChr.

Jak podkreśla, Polska jest atrakcyjna dla Brazylijczyków, i to nie tylko polskiego pochodzenia. Wzrasta liczba przybyszy z tego kraju, zarówno pracujących, jak i studentów.

– Wydaje się, że najważniejszą sprawą w tym momencie jest umożliwienie naszym rodakom z Brazylii zdobycie Karty Polaka. Niestety, są w tym, jak i w uzyskaniu polskiego obywatelstwa, duże trudności. Modelowy Jan Nowak, którego pradziadek przyjechał tu z rosyjskim paszportem (z terenów rosyjskiego zaboru), mimo że mówi po polsku, przestrzega zwyczajów polskich i nawet udało mu się znaleźć miejscowość, skąd przyjechała jego rodzina, nie może uzyskać tego obywatelstwa, gdyż nie ma polskiego dokumentu potwierdzającego, że jego przodek był Polakiem – podkreśla ksiądz.

Jak mówi, zdecydowana większość polonusów nie zna starej ojczyzny, co najwyżej o niej słyszała, a opowieści rodzinne dotyczą okresu zaborów lub lat międzywojennych.

– Wpierw trzeba popracować nad zmianą obrazu Polski. Ta praca trwa dzięki organizacjom polonijnym, przedstawicielstwom dyplomatycznym, a chyba najwięcej dzięki polskim misjonarzom. Warto też popracować nad wizerunkiem Polski poprzez środki społecznego przekazu – zaznacza ks. Długosz – i mam tu na myśli jakiś kanał TVP ogólnodostępny w telewizji kablowej czy na popularnej platformie satelitarnej, który by nie wchodził w rozgrywki partyjne. On ma opowiadać o Polsce i przedstawiać polskie bogactwo kulturalne, bo nasi ludzie kochają Polskę nie z tego względu, że tam rządzi ta czy inna partii, ale że jest to ojczyzna przodków.

– Gościliśmy kilku studentów z Brazylii – mówił tygodnikowi „Idziemy” ks. Dariusz Kowalczyk, przewodniczący zarządu Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. – Byli ogromnie zainteresowani Polską, fundacja umożliwiła im studia podyplomowe. Jedna osoba, po polonistyce, świetnie mówiła po polsku, inni posługiwali się staroświecką polszczyzną.

Takich inicjatyw jest jednak niewiele. A do tego Brazylia się zmienia. Co prawda w ostatnich kilku latach sytuacja gospodarcza się pogorszyła – bezrobocie sięga 12 proc., a wzrost PKB oscyluje wokół zaledwie 1 proc. – nadal jednak jest to liczący ponad 200 mln ludzi kraj ogromnych możliwości.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter