29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Z zimną wojną w tle

Ocena: 0
2485

 


FAZA CIĘŻKIEGO KRYZYSU

W tej chwili trudno oszacować możliwe straty gospodarcze z powodu pandemii. Niemniej, o ile życie w Chinach szybko wraca do normy i pierwsze sygnały wskazują, że gospodarka nabiera przyspieszenia, o tyle w USA dopiero zaczyna się faza ciężkiego kryzysu. Tydzień temu federalny urząd pracy obwieścił, że już 3,3 mln nowych bezrobotnych zgłosiło się po zasiłki, 2 kwietnia zaś (kiedy ten tekst piszę) bezrobocie wzrosło o kolejne 6,6 mln, czyli w ciągu dwóch tygodni straciło pracę więcej ludzi niż podczas całej recesji po upadku Lehman Brothers. Kolejne raporty z tego frontu mogą być jeszcze bardziej pesymistyczne. Niektórzy ekonomiści przewidują, że w szczycie nadciągającego kryzysu stopa bezrobocia może sięgnąć 30 proc. Byłoby to wydarzenie bez precedensu; po krachu w 2008 r. wskaźnik ten sięgnął zaledwie 10 proc.

W tej chwili eksperci przewidują, że amerykańska gospodarka odbije się dynamicznie od dna niezwłocznie po ustaniu pandemii. Oby tak było. Ale jak głosi słynne prawo Murphy’ego, jeśli coś może się nie udać, to na pewno się nie uda. Tydzień temu prezydent i Kongres zatwierdzili pakiet pomocowy dla gospodarki w astronomicznej wysokości 2,2 bln dolarów. Dla porównania, podobny program po 2008 r. wyniósł „tylko” 700 mld dolarów, a w istocie rzeczy wydano mniej niż 500 mld. Dziś zarówno Trump, jak i przywódcy obu głównych partii politycznych mają wątpliwości, czy te 2,2 bln dolarów wystarczy.

Gospodarka amerykańska weszła w pandemię wstrząśnięta wojną gospodarczą z Chinami. Zaporowe cła ustanowione na import towarów wartych setki miliardów dolarów niemało kosztują amerykańskiego konsumenta. Z kolei cła nałożone przez Chiny na amerykański import spowodowały powstanie dużych trudności w jednej z najważniejszych dziedzin – rolnictwie. Pojawienie się bezrobocia na masową skalę, nawet na stosunkowo krótki czas, na pewno spotęguje kłopoty związane z zimną wojną z Chinami.

 


POWER ZE WSCHODU

Już przed pandemią rysował się trend wskazujący na to, że reszta świata zachodniego przejawia nikłą chęć do formowania zwartego frontu antychińskiego. W realnych wartościach, czyli przy uwzględnieniu różnic w cenach, gospodarka chińska jest już o około 1/3 większa od amerykańskiej. A ponieważ wszystko wskazuje na to, iż w najbliższych latach i dekadach Chiny nadal będą się rozwijać znacznie szybciej niż USA, mało kto ma ochotę na narażanie się chińskim przywódcom. Chiny to kraj o historii liczącej 5 tys. lat, w którym strategiczne plany są kreślone w perspektywie kilkudziesięciu lat i którego władze urazów nie puszczają płazem.

Nie tylko kanclerz Angela Merkel i prezydent Emmanuel Macron uchylają się od wzięcia udziału w antychińskiej krucjacie i obwieszczają, że dopuszczą sprzęt telekomunikacyjny produkcji Huawei do budowy sieci 5G, pomimo bardzo stanowczych amerykańskich ostrzeżeń, iż tym sposobem narażają na szwank swoje bezpieczeństwo narodowe. Robi to także brytyjski premier Boris Johnson, mimo że Wielka Brytania jest członkiem „stowarzyszenia” znanego jako „pięcioro oczu”, a USA grożą zerwaniem wywiadowczej współpracy liczącej już dziesiątki lat. To nie dziwi, skoro Alex Younger, szef słynnej angielskiej służby wywiadowczej MI6, w grudniu 2018 r. podczas wykładu w Uniwersytecie St. Andrew’s powiedział, że power (potęga, moc, możliwości, siła) przesuwa się na wschód, że trzeba się z tym faktem pogodzić, przeciwdziałać ujemnym tego skutkom, na ile to możliwe, ale jednocześnie korzystać z otwierających się możliwości.

 


A CO NAD WISŁĄ? 

Jaka szkoda, że nad Wisłą nikt nie śledzi wypowiedzi angielskiego superszpiega. Niemal dokładnie miesiąc po wykładzie Youngera w Polsce aresztowano jednego z dyrektorów polskiego oddziału Huawei pod zarzutem szpiegostwa. Jak do tej pory brak ciągu dalszego sprawy, więc rodzi się pytanie o zasadność tej decyzji. Nie był to pierwszy krok godzący w chińskie interesy; wcześniej na bardzo wysokim szczeblu zablokowano budowę terminalu przeładunkowego pod Łodzią.

Chińska inicjatywa budowy dobrych stosunków z resztą świata nie ominęła i Polski – 24 marca prezydent Andrzej Duda rozmawiał przez telefon z prezydentem Xi Jinpingiem. Według oficjalnego komunikatu, przedmiotem rozmowy miała być współpraca w zakresie zwalczania pandemii. Miejmy nadzieję, że niebawem wymiana poglądów między Warszawą i Pekinem obejmie także inne tematy, albowiem możliwości współpracy przynoszącej wzajemne korzyści są ogromne. Może pandemia uświadomi rodzimym decydentom, że świat się nie zaczyna i nie kończy ani na Brukseli, ani na Waszyngtonie.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest profesorem ekonomii w Hollins University w stanie Wirginia, USA

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter