18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Brytyjska równia pochyła

Ocena: 0
1569

W ostatnich dniach światowe media doniosły o „epokowej” decyzji. Brytyjscy naukowcy otrzymali zgodę na przeprowadzanie eksperymentów na ludzkich embrionach. W ramach podobnych działań mają być podejmowane interwencje polegające na modyfikacji genetycznej zarodków. Jak wskazano w depeszach, „badania będą prowadzone na embrionach do maksymalnie siedmiu dni po zapłodnieniu. Gdy embrion skończy siedem dni, składa się z 250 komórek. Duża ich część przekształca się w łożysko. Zrozumienie, które geny są odpowiedzialne za ten proces, może zwiększyć wiedzę o przyczynach poronienia”.

Informacje o podobnej działalności brytyjskich badaczy dla wielu osób nie są zaskoczeniem. Rząd angielski już wiele lat temu podkreślał, że nie podpisze i nie ratyfikuje Europejskiej Konwencji Bioetycznej z uwagi na jej zbyt restrykcyjny charakter. Owa restrykcyjność miała się odnosić przede wszystkim do podstawowego założenia dokumentu, zgodnie z którym cele naukowe nigdy nie mogą być osiągane kosztem jednostki, kosztem człowieka.

Wielka Brytania – nie oglądając się na podobne wytyczne – jako pierwszy kraj na świecie zalegalizowała w ostatnim czasie również możliwość tworzenia ludzi poprzez wykorzystanie trzech komórek rozrodczych: dwóch żeńskich i jednej męskiej. Naukowcom nie przeszkadza, że dziecko będzie miało troje rodziców, a prawo do tożsamości zostaje w podobnym układzie wyśmiane, delikatnie mówiąc.

Obserwując podobne działania, można dojść do wniosku, że doświadczamy tragicznego paradoksu. Wiele lat temu opisał go kard. Joseph Ratzinger, stwierdzając: „Z jednej strony współczesność chlubi się odkryciem idei praw człowieka (przynależnych każdej istocie ludzkiej i poprzedzających każde prawo pozytywne) i głosi te prawa w uroczystych deklaracjach. Z drugiej strony prawa, które uznawane są w teorii, nigdy jeszcze nie zostały tak głęboko i radykalnie zanegowane na płaszczyźnie praktyki, jak teraz”.

Patrząc na informacje przekazywane przez media w odniesieniu do planów brytyjskich badaczy, część osób dojść może do wniosku, że intencje naukowców są piękne i szczytne. Chcą oni walczyć z chorobami o genetycznym podłożu. Chcą poznać przyczynę występowania niepłodności. Być może wiedzę taką kiedyś uzyskają. Dowiedzą się również czegoś innego. Uświadomią sobie bowiem z czasem, że ich intencja, tłumaczenia oraz działania coraz mniej różnią się od tych, które podejmowali niemieccy lekarze skazani w Norymberdze. Tam także zasłaniano się nauką oraz wskazywano na szczytne intencje. Tam także godność człowieka niszczona była przez tych, którzy owego człowieka mieli chronić.

Tomasz Mann zwykł mawiać, że „są choroby, do których lekarze nie dorastają”. Zachodnia medycyna doczekała się czasów, w których coraz więcej lekarzy nie dorasta do miana lekarza.

Błażej Kmieciak
Autor jest doktorem nauk społecznych, koordynatorem Centrum Bioetyki Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

Idziemy nr 7 (541), 14 lutego 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter