28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Byśmy w zgodzie żyli...

Ocena: 0
1250

„Podbeskidzki Jezusicku, nasz Władco i Panie, / Wysłuchaj śpiewane przez nas pobożne błaganie. / Daj nam zdrowia i ciut siły, byśmy w zgodzie żyli” – to refren „Ballady podbeskidzkiej”. Tak! Zgoda jest ważna. Życzymy jej sobie na nowy rok. Żebyśmy zgodnie żyli w naszych rodzinach i w ojczyźnie. Wszak oprócz jednostek patologicznych nikt nie lubi kłótni, agresji, przemocy. Chyba że w filmach.

Tyle że zgoda nie jest wartością absolutną, do której mamy dążyć za wszelką cenę. Wartością absolutną jest Bóg. A słowo Boże wcale nie stawia zgody na pierwszym miejscu. Widać to wyraźnie w historii samego Jezusa, który całkiem świadomie zaostrza sytuację, kierując do swych przeciwników takie na przykład słowa: „Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę (…) Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca” (J 8,40.44). Oczywiście, Chrystus nie wypowiadał takich słów dlatego, że nie panował nad nerwami. Przyjmował taką postawę w imię prawdy. A zatem życząc sobie na nowy rok zgody, pamiętajmy, że czasem trzeba mówić prawdę, nawet jeśli owocuje ona niezgodą. Napisałem „czasem” nie dlatego, by zachęcać do kłamania w niektórych sytuacjach, ale ponieważ niekiedy lepiej po prostu milczeć. Bo nie każda prawda, w sensie stwierdzenia zgodnego z rzeczywistością, wyzwala.

Nierzadko Jezusowe wezwania do miłowania bliźniego, w tym nieprzyjaciela, są rozumiane opacznie, jakobyśmy mieli zawsze ustępować i unikać starć. Jasne! Nie ma co być pieniaczem, który często wywołuje karczemne awantury i zawsze chce postawić na swoim. Ale bywa tak, że trzeba mówić jasno i nie wchodzić w żadne kompromisy. „Biada wam – przestrzega Mistrz z Nazaretu – gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom” (Łk 6,26). Gdyby Jezus chodził po świecie, poklepywał po plecach, przybijał piątkę i dawał do zrozumienia, że nie ma sprawy, to nikt by go nie ukrzyżował. A zatem miłość w wymiarze krzyża nie tylko nie wyklucza sporu, ale go zakłada. Życzmy sobie zatem, abyśmy w roku 2017 umieli właściwie rozeznawać, kiedy się spierać, a kiedy dać spokój.

Człowiek wierzący jest wezwany, by budować pokój. Wszak nowonarodzone Dziecię, Bóg wcielony, jest Księciem Pokoju. A budowanie pokoju zakłada umiejętność rozmowy, uważnego słuchania, a zarazem spokojnego wyrażania swoich racji. Słowem: dogadujmy się. W życiu rodzinnym, zawodowym, społecznym. Tym niemniej Jezus wypowiada także i takie słowa: „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu” (Łk 12,51-52). Głoszenie Ewangelii, wierność katolickiej nauce oznaczają czasem – i nie chodzi tu o jakąkolwiek postawę fundamentalistyczną – właśnie rozłam, a nie spokój. Idą czasy, a właściwie już nadeszły, w których już samo bycie praktykującym, przestrzegającym przykazań katolikiem będzie wywoływało irytację i różnego rodzaju oskarżenia. Nawet ze strony najbliższych.

Pełna zgoda nastąpi na końcu czasów. Prorok Izajasz wyraża to w taki oto metaforyczny sposób: „Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem (…). Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie” (11,6-7). Księga Apokalipsy, która jest swoistym obrazem dziejów Kościoła, nawet jeśli mówi o tysiącletnim królestwie Chrystusa, to pokazuje, że walka będzie trwała do końca ziemskich dziejów, kiedy to ostatecznie diabeł zostanie wrzucony „do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i fałszywy prorok” (20,10). Los tej walki jest przesądzony, bo Chrystus w swojej męce i zmartwychwstaniu już zwyciężył świat. Możemy przypuszczać, że w 2017 roku nie będzie końca świata. Tym niemniej angażujmy się w tę apokaliptyczną walkę, przede wszystkim dobrym życiem, troską o prawdę, modlitwą.

Po wszystkich tych zastrzeżeniach raz jeszcze życzmy sobie zgody. Pięknie o zgodzie mówi stary tekst zwany „Dezyderata”: „O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie, bądź na dobrej stopie ze wszystkimi. Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha”. „O ile to możliwe”…


Idziemy nr 1 (587), 1 stycznia 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor teologii na Wydziale Teologicznym Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie
dkowalczyk@jezuici.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter