25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Cena ekoreligii

Ocena: 0
2676
W Święto Niepodległości rozpoczął się w Warszawie szczyt klimatyczny i potrwa 10 dni. Tam, gdzie rok temu królował futbol, zasiądą mędrcy tego świata, by debatować o klimacie. Wprawdzie debatowanie nie jest najtrafniejszym określeniem, bo tak naprawdę oni już wiedzą, ba! są przekonani, że za klimat odpowiada człowiek i ponosi winę za jego zmiany. Mędrcy owi głoszą te idee jak prawdę objawioną, nie spotykają się z żadnym niemal oporem i zarażają do „swojej prawdy” kolejne gromady zwłaszcza młodych ludzi, którzy na lekcjach geografii najwyraźniej spali…

Czy ktoś pamięta jeszcze iście jesienną aurę w maju i czerwcu, co meteorolodzy określili ostatnimi pomrukami zimy? A tak aktywni zawsze ekolodzy i klimatolodzy, co na to powiedzieli? Nic. Jakoś dziwnie milczeli. Czy dlatego, że byli zajęci liczeniem zawartości CO2, czy może dlatego, że ich teoria o globalnym ociepleniu przestała już działać? Czy wzrost globalnych temperatur dostał nagle zadyszki? Raczej nie. Szamani nowej klimatycznej parareligii w zaciszu gabinetów obmyślali raczej nowe tezy, które miałyby dowieść, że to zupełnie normalne zjawisko (co akurat jest prawdą). Ostatnia zaś zima i deszczowa wiosna to typowa krótka przerwa w ocieplaniu się klimatu wywołana zbawiennymi w skutkach zielonymi „antykarbonowymi” działaniami światłej części ludności.

Oliwy do ognia dolał kilka dni temu „National Geografic”, który znów postraszył ocieplaniem się klimatu, topnieniem lodowców i perspektywą zalania znacznej części świata. Jak czytamy, „morze pochłonęłoby duże połacie Pomorza. Gdańsk, Szczecin, Elbląg i Olsztyn zniknęłyby pod wodą. Morze wtargnęłoby w ujście Odry, bo topnienie powłoki lodowej podniosłoby jego poziom o 66 m”.

„Zasoby lodu na Ziemi wynoszą ok. 21 mln km3. Trudno powiedzieć, kiedy mogą zniknąć. Zdaniem niektórych uczonych ich zupełne stopienie zajęłoby prawdopodobnie ponad 5 tys. lat” – czytamy w „National Geographic”. – „Jeśli spalimy dostępne nam zasoby węgla, ropy i gazu, wpuszczając do atmosfery ok. 5 trylionów ton węgla ponad to, co jest już w niej obecnie, sprawimy, że Ziemia stanie się miejscem bardzo gorącym, że średnia roczna temperatura może sięgnąć 26,6 oC
– zamiast tak, jak obecnie 14,4 oC. Duże obszary Ziemi mogą się stać zbyt gorące, by mógł tam mieszkać człowiek. Byłoby tak pierwszy raz od ponad 30 mln lat”.

W latach 70. panowała podobna psychoza! Z tym że zamiast przed globalnym ociepleniem, ostrzegano przed globalnym ochłodzeniem! Wykładnia obowiązująca wtedy klimatologów mówiła, że emitowane przez fabryki zanieczyszczenia tworzą coś na kształt zakrywającego Ziemię parasola, przez który nie przebijają się promienie słońca. A skoro nie będzie Słońca, będzie zimno, coraz zimniej. Uczeni nawet „wyliczali”, że zostało nam jakieś 60 lat życia na naszej planecie. Niektórzy spośród nich za jakiś czas stali się orędownikami teorii globalnego ocieplenia. Teorię parasola zastąpiła teoria o nadmiernej zawartości CO2 w atmosferze, za co oczywiście miałby odpowiadać człowiek.

I tamta, i dzisiejsza „jedynie słuszna” teoria jest teorią, zdaniem wielu idących niezgodnie z głównym nurtem uczonych, z sufitu zdjętą. Ich badania dowodzą, że człowiek na to wszystko nie ma żadnego wpływu! Ocieplenie czy ochłodzenie, bo tego też doświadczyła ludzkość, spowodowane są nie naszą aktywnością, bo ta jest minimalna, tylko aktywnością Słońca i wpływem oceanów. Po prostu, w słonej wodzie dwutlenku węgla jest 50-krotnie więcej niż w atmosferze. A jego rozpuszczalność w wodzie zależy od temperatury. Im wyższa, tym rozpuszcza się on trudniej. Czyli gdy jest cieplej, to dwutlenku węgla w całej atmosferze jest więcej, a gdy chłodniej – mniej. Proste.

Przy okazji należy jednak zapytać, ile zapłacimy za bardzo kosztowne teorie wyznawców nowej ekoreligii.

Krzysztof Ziemiec
Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

Idziemy nr 46 (427), 17 listopada 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter