24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Cisza nad przekopem

Ocena: 4.4
2284

Kiedy jedni czekali na wydarzenia polityczne – inni czekali w korkach na drogach i na szlakach, by wejść na szczyt Tarnicy czy do schroniska w Morskim Oku. Bo początek maja to dla większości Polaków czas na krótki wypoczynek z rodziną na łonie natury. Politykę wkłada się do szuflady i zamyka na klucz. Ale polityka sama się wpycha do naturalnego środowiska. Tak jak ma to miejsce na Mierzei Wiślanej. Na którą, nota bene, też odbywały się w tych dniach swoiste „pielgrzymki” turystów. Budowa przekopu mierzei ma się zakończyć w 2022 r. i w zamyśle rządu ma – tak jak kilka innych dużych inwestycji – stać się oknem na świat dla regionu. Ci, którzy pojechali zobaczyć, jak idą prace, musieli być zawiedzeni, bo… zostały one wstrzymane do jesieni. Szybko i sprawnie wycięto pas drzew – i na razie cisza. Zaplanowana.

Ale ciszy nie planują przeciwnicy tej inwestycji. Krajowi to głównie „ekolodzy”. Piszę celowo w cudzysłowie, bo wyraźnie widać, że nie o ekologię tu chodzi, a o zablokowanie budowy. Zagraniczni przeciwnicy są głównie z Rosji, bo Unia, jak na razie – mimo starań miejscowych antypatriotów – nie ma zastrzeżeń. Rosji taki przekop jest oczywiście nie na rękę, bo wybija możliwość blokowania ruchu z Zalewu Wiślanego i na niego. Ale i tej samej Rosji, która pół roku temu także szermowała ekologicznymi argumentami, teraz na zaniedbanym i niemal opuszczonym rosyjskim odcinku mierzei, zwanym tam Bałtijskaja Kosa, zamierza zbudować… sieć luksusowych ośrodków wypoczynkowych, a nawet coś w rodzaju delfinarium! Bingo!

Czy to znaczy, że budowa przekopu nie jest zagrożona i że wszyscy się z tym pogodzili? Absolutnie nie! Wiele ośrodków do końca będzie starało się na każdym etapie ją zablokować. Co jest praktyką spotykaną na świecie, i trzeba nauczyć się sobie z tym skutecznie radzić i żyć. Tylko jak pogodzić się z tymi, którzy na własnym podwórku używają argumentów z Kremla?

Czy gdyby jakiekolwiek państwo na świecie miało zablokowany dostęp do swojego portu, a takim jest przecież port w Elblągu, i czy gdyby miało zablokowany tak duży i strategiczny akwen jak Zalew Wiślany, mający znaczenie dla nie tylko turystyki i gospodarki, ale i bezpieczeństwa kraju, to ktoś w tym państwie rozumiałby argument „ptasich dyrektyw”? Dostęp do portu w Elblągu, który będzie dzięki temu się rozwijać i współpracować, pozwoli na wykorzystywanie wszystkich nisz, których dziś może nie dostrzegamy, ale które mogą być znaczące dla regionu. Wciąż jednego z najbiedniejszych w UE.

To inwestycja, która daje nam duże możliwości. Strategiczna ze wszech miar, a stosunek do niej pokazuje w dużej mierze stosunek do naszego potencjału jako państwa. Bo czyż Polska nie powinna być traktowana jako partner w rozmowach o przyszłości Europy? A na koniec dodam, że w ten weekend właśnie ruszył tramwaj wodny z Krynicy do Tolkmicka i Fromborka. Teraz więc wyobraźmy sobie, że takim tramwajem możemy z Tolkmicka wybrać się na wycieczkę do Gdańska. Czego i sobie, i Państwu na przyszłe majówki życzę!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter