24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Czapka z Majdanka

Ocena: 0
2953
Mamy za sobą kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej. Tydzień temu w Komendzie Głównej Policji ambasador USA w asyście oficera łącznikowego FBI wręczył dyrekcji Muzeum KL Majdanek odzyskaną kilka miesięcy temu podczas internetowej aukcji w USA czapkę-pasiak więźnia z Majdanka skradzioną kiedyś z wystawy w muzeum. Nagle pojawiła się jako oferta w internecie.

Takie ogłoszenia jak „sprzedam rzeczy z obozu koncentracyjnego X” nie są podobno niczym nowym. Ale tym razem ofertę złożył złodziej. Kto i dlaczego zabiera rzeczy więźniów z obozów koncentracyjnych?! Znamy z ostatnich kilku lat takie sprawy: kradzieży napisu nad bramą KL Auschwitz, kawałków drutu kolczastego stamtąd, śrub od podkładów kolejowych w Birkenau.

Za 3 mln dolarów ktoś próbował sprzedać kilka miesięcy temu na amerykańskiej aukcji internetowej jedną z siedmiu list Schindlera. Ponieważ nabywca się nie znalazł, dokument wycofano z licytacji. Ale za kilkaset tysięcy dolarów wylicytowano jednostronicowy list wysłany w 1943 roku z Krakowa z fabryki Schindlera. Internetowy handel „gadżetami” z czasów Zagłady kwitnie, a Polska nie reaguje. Podobnie jak przez wiele lat nie reagowała na sformułowanie „polskie obozy zagłady”, którym w światowych mediach opisywano byłe niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne. Aż tu nagle stał się cud, bo polska prokuratura zdecydowała się przystąpić do precedensowego procesu przeciwko „Die Welt”, jaki 3 lata temu wytoczył tej wielkiej niemieckiej gazecie pan Zbigniew Osewski ze Szczecina.

W walce o prawdę wspiera go działająca pro bono kancelaria radców prawnych mec. Lecha Obary i Stowarzyszenie Patria Nostra z Olsztyna. Po fali negatywnych komentarzy wywołanych odmową przystąpienia do postępowania przez Rzecznika Praw Obywatelskich, do sprawy o „polskie obozy” przystąpił Prokurator Okręgowy w Warszawie. Mec. Obara twierdzi, że jest to tym bardziej istotne, iż nie jest to jedyny proces w podobnej sprawie. Pani Janina Luberda-Zapaśnik wystąpiła z pozwem przeciw wydawcy magazynu „Focus”, pan Karol Tendera – przeciwko niemieckiej telewizji ZDF. – Niech to będzie początek wspólnego działania instytucji państwowych i osób prywatnych w walce przeciwko określeniom „polskie obozy” – mówi mecenas Szymon Topa ze Stowarzyszenia Patria Nostra.

Ale przecież to tylko kropla w morzu. Polska wciąż nie ma spójnej i skutecznej polityki historycznej, w której procesy przeciwko mediom zagranicznym byłyby tylko jednym z elementów. Jak długo osoby prywatne będą w stanie samodzielnie finansować kosztowne, bądź co bądź, procesy? Jak długo takie procesy będzie ignorować polska prokuratura? Dlaczego tylko tych kilka osób, a nie państwo, czuje się dotkniętych porażającą zbitką słów „polskie obozy zagłady”?

Małgorzata Ziętkiewicz
Autorka jest dziennikarką Telewizji Polsat
Idziemy nr 36 (417), 8 września 2013 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter