20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Czy tylko pieniądze?

Ocena: 0
1112

Prezydent Andrzej Duda zdecydował się podpisać nowelizację ustawy o radiofonii i telewziji, przekazujacej mediom publicznym rekompensatę wynikająca ze zwolnienia pewnych grup społecznych z płacenia abonamentu RTV i spadku jego ściągalności. Rekompensata jest wysoka, bo niemal 2 mld zł, więc może budzić emocje. Także skrajne.

Po pierwsze, są to środki przeznaczone dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia – a także ich ośrodków regionalnych. A jest ich odpowiednio 17 i 16 – i wszystkie produkują programy na własne anteny. Są lubiane w regionach i na pewno służą lokalnym społecznościom. Zarazem to one są od lat najmniej finansowo „dopieszczane” przez centralę. Ta wysoka kwota robi się jeszcze ważniejsza, gdy uświadomimy sobie, że to ok. 70 proc. całorocznego budżetu TVP. Robi się zaś mniejsza, gdy powiem, że sam koszt kupna praw do transmisji np. sportowych to koszt ok. 500 mln zł – a wszystkie mecze, skoki i mityngi czy sparingi można w TVP oglądać za darmo!

Do tego dochodzi produkcja seriali czy tak lubianych i oglądanych programów, jak „Voice of Poland” czy koncert Eurowizji. Tak zwany obraz, czyli prawo do pokazywania na swoich antenach transmisji takich uroczystości, jak choćby styczniowe obchody wyzwolenia Auschwitz, TVP jest zobowiązana dostarczać za darmo – co znaczy, że sama musi wszystko sfinansować! Do tego dochodzą całkowicie misyjne TVP Historia czy TVP Kultura. Podobnych wydatków jest sporo, i to one są najbardziej kosztowe, niedochodowe i zarazem najmniej „widoczne“. Informacja i publicystyka, które budzą tyle emocji, to tylko ok. 1/10 całorocznego budżetu. Z radiem jest podobnie. Transmisje to duży koszt, nie mniej istotny to opłata tzw. tantiem. Są one na tyle wysokie, że Polskie Radio, chcąc oszczędzać na czym się da, nie jest w stanie wracać do nagrań słuchowisk czy kabaretów sprzed dekad. Są bardzo drogie, bo objęte prawami autorskimi.

Po drugie, ta ustawa i coroczna rekompensata wynika z wyroku TK jeszcze z 2009 r., o czym nikt nie pamięta. A wyroki trzeba respektować.

Po trzecie, kwota nie jest w formie gotówki, lecz w postaci papierów dłużnych, które trzeba spieniężyć. Nie da się ich w budżecie przesunąć na inny cel. Nie ma takiej możliwości prawnej.

I to właśnie dlatego nie da się wspomnianych 2 mld zł przekazać na inne cele, jak choćby leczenie chorych na raka czy koronawirus. Mówienie takich rzeczy jest demagogią i czystym populizmem. To fałsz zaprojektowany specjalnie na czas kampanii.

Media publiczne mogą być lepsze i sporo można zmienić. Ale poprzez odcięcie od tlenu nigdy nikogo się nie uleczyło. A tak by się stało, gdyby prezydent zawetował ustawę. I na to „uschnięcie” mediów publicznych liczyli ci, którzy trzymali za to kciuki. Konkurencja, często brutalna, jest wszędzie. Na rynku mediów także!


Idziemy nr 11 (751), 15 marca 2020 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter