19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dwa oblicza Złego

Ocena: 4.45
1180

Ubecy próbowali czasem złamać przesłuchiwanego, stosując metodę „złego” i „dobrego” śledczego. Ten „zły” wrzeszczał, straszył, bił. Potem pojawiał się ubek „dobry” i dawał do zrozumienia, że ten zły to prymityw, ale teraz będzie można normalnie porozmawiać i porozumieć się. Częstował papierosem, proponował szklankę herbaty. Przekonywał, że chce przesłuchiwanemu pomóc, ale będzie to możliwe, jeśli przesłuchiwany pomoże jemu. Twierdził, że w imię wspólnego interesu można i trzeba się dogadać…

Ale to nie ubecy wymyślili tę metodę. Zły duch, o którym czytamy na kartach Biblii, stosuje ją z powodzeniem od wieków. Przy czym preferuje udawanie dobrego, choć nieraz uderza ze złością, ukazując swą prawdziwą, złowrogą gębę. Już na pierwszych stronach Księgi Rodzaju diabeł pojawia się pod postacią węża i kreuje się na dobroczyńcę ludzkości. Co więcej, sugeruje, że to Bóg Stwórca jest zły, bo zazdrośnie ogranicza ludzi, zabraniając – pod groźbą śmierci – jeść z owoców drzewa, „które jest w środku ogrodu”. Diabeł natomiast obiecuje: „Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło” (Rdz 3, 4-5). Ta szatańska pokusa powtarza się w ludzkich dziejach, przybierając szczególnie groźne formy w podstępnych, zakłamanych ideologiach, które obiecują stworzenie nowego człowieka i nowego, lepszego świata.

Niekiedy jednak zły duch zrzuca maskę z przylepionym uśmiechem i wprost ujawnia swą nienawiść do rodzaju ludzkiego. W Apokalipsie św. Jana czytamy: „I stanął Smok przed mającą rodzić niewiastą, ażeby, skoro porodzi, pożreć jej dziecię” (Ap 12, 4). A w 1 Liście św. Piotra Apostoła znajdujemy takie oto wezwanie: „Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew krąży, szukając kogo pożreć” (1 P 5, 8-9). A zatem diabeł, który zazwyczaj przybiera postać zatroskanego o ludzkość dżentelmena, traci niekiedy cierpliwość, a wtedy staje się oczywiste, że to nie dżentelmen, ale bestia. William Blatty przytacza – jako motto dla swej słynnej książki „Egzorcysta” – taką oto wypowiedź: „Dla niektórych zbrodni nie istnieje inne wytłumaczenie… Ksiądz z dwunastoma gwoźdźmi wbitymi w czaszkę… Albo tych siedmioro dzieci z ich nauczycielem. Odmawiali «Ojcze nasz», kiedy znaleźli ich żołnierze. Jeden z nich wyjął bagnet i uciął język nauczycielowi. Drugi wziął pałeczki, jakich Chińczycy używają przy posiłkach, i wbił dzieciom w uszy. Z jakiego punktu widzenia powinniśmy rozważać tego typu przypadki?”.

Jan Paweł II osobiście doświadczał działania Złego w obydwu postaciach. Zamach, który było mu dane cudownie przeżyć, został zorganizowany przez poprzedników tych, którzy dzisiaj bombardują Ukrainę. Ale z drugiej strony papież Polak był nieustannie zwalczany, wyśmiewany, że nie rozumie postępu i nie odnawia Kościoła, by ten nadążał za światem. Całe to liberalno-lewicowe, neomarksizujące towarzystwo zgrzytało i zgrzyta zębami na hasło „cywilizacja życia”, bo dla tych ludzi aborcja, czyli pozbawianie życia dzieci w łonach matek, to prawo człowieka, jedno z najważniejszych na liście tzw. wartości europejskich. Papież Polak pisał w książce „Pamięć i tożsamość” o „ideologiach zła”, nazizmie i komunizmie. Ale wspomniał także o nowej ideologii, wykuwanej m.in. przez Parlament Europejski, która chce narzucić zmianę znaczenia podstawowych pojęć, jak małżeństwo i rodzina. „Trzeba się zapytać – stwierdził Jan Paweł II – czy tu nie działa jakaś inna jeszcze «ideologia zła», w pewnym sensie głębsza i ukryta, usiłująca wykorzystać nawet prawa człowieka przeciwko człowiekowi oraz przeciwko rodzinie”.

Zło udaje, mataczy, zakłada maski, małpuje prawdziwe dobro. Niekiedy udaje, że walczy ze złem. Putinowscy propagandziści, w tym patriarcha Moskwy, jeszcze przed najechaniem Ukrainy głosili, że oto dzisiaj Rosja jest ostoją chrześcijaństwa, bo walczy ze zgniłym Zachodem. Co wykorzystują zwolennicy ideologii pętających Zachód, twierdząc, że kto przeciwstawia się tym ideologiom, ten zwolennik Putina. I tak Zły gra na różnych fortepianach różne melodie. Już to zrzuca śmiercionośne bomby, już to inicjuje coraz to nowe batalie o „prawa człowieka” i „praworządność”. W tej sytuacji bardziej niż kiedykolwiek aktualne jest wezwanie św. Pawła: „Przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne” (Rz 12, 2).

Idziemy nr 14 (857), 03 kwietnia 2022 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor teologii na Wydziale Teologicznym Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie
dkowalczyk@jezuici.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter