24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dylemat niemieckich katolików

Ocena: 4.475
1121

Kiedy przez Polskę przetaczała się medialna nagonka na św. Jana Pawła II, w Niemczech biskupi kończyli właśnie piąte, ostatnie zgromadzenie tzw. drogi synodalnej, które miało miejsce we Frankfurcie nad Menem w dniach 9–11 marca, a wzięło w nim udział 210 delegatów i 20 obserwatorów zagranicznych. Odbyło się ono tuż po wiosennych obradach niemieckiego episkopatu w Dreźnie, podczas których panowała napięta atmosfera, po tym jak pięć osób zrezygnowało z członkostwa w drodze synodalnej, argumentując, że gremium to nie reaguje na ostrzeżenia z Watykanu i coraz bardziej oddala się od Kościoła powszechnego.

Tymczasem najbardziej komentowanym wynikiem ostatniego zgromadzenia niemieckiej drogi synodalnej było przegłosowanie wprowadzenia błogosławienia par homoseksualnych w Kościele w Niemczech. Tekst został przyjęty niezbędną większością dwóch trzecich głosów biskupów, wbrew stanowisku watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary.

Takie liturgiczne błogosławieństwo będzie również udzielane rozwodnikom żyjącym w powtórnych związkach oraz tym, którzy po prostu nie chcą zawrzeć ślubu kościelnego. Uczestnicy tzw. drogi synodalnej przypomnieli, że już od lat w wielu miejscach w Kościele katolickim w Niemczech taka praktyka funkcjonuje. Jak podaje przegłosowany tekst, „decyzję o udzieleniu tego błogosławieństwa podejmują duszpasterze zgodnie ze swoim sumieniem i w wielu przypadkach w konflikcie z wytycznymi Urzędu Nauczycielskiego Kościoła”, toteż „ta sytuacja niejasności i niekonsekwencji zostaje wyjaśniona, zabezpieczona i liturgicznie uporządkowana niniejszą uchwałą”. Tyle że uchwała ta wcale nie znosi „konfliktu” z wytycznymi Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, ale jeszcze go pogłębia.

Pośród innych postanowień ostatniego zgromadzenia tzw. drogi synodalnej znalazło się umożliwienie głoszenia kazań przez kobiety i mężczyzn niemających święceń kapłańskich.Także większością głosów przyjęto skierowanie do papieża postulatu „ponownego przeanalizowania obowiązkowego celibatu”. Członkowie tzw. drogi synodalnej chcą, by w przyszłości celibat pozostawiono wolnej decyzji księży, a wyświęceni już kapłani mogli także zawierać małżeństwa. Postanowienia ostatniego zgromadzenia synodalnego będą teraz procedowane w ramach Komisji Synodalnej, która ma być bazą do przygotowania stałej Rady Synodalnej. Ma ona powstać do 2026 r. i będzie organem stojącym ponad Konferencją Episkopatu Niemiec.

To wszystko dzieje się, pomimo że w styczniu br. watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin, prefekt Dykasterii Nauki Wiary kard. Luis Ladaria i były już prefekt Dykasterii ds. Biskupów kard. Marc Ouellet skierowali list do bp. Georga Bätzinga, przewodniczącego niemieckiego episkopatu, w którym podkreślają, że „droga synodalna nie ma władzy, aby zobowiązać biskupów i wiernych do przyjęcia nowych form zarządzania oraz nowych sformułowań doktryny i moralności, co byłoby naruszeniem komunii kościelnej i zagrożeniem dla jedności Kościoła”.

Biskupi niemieccy argumentują, że to, co chcą wprowadzić w Kościele w Niemczech drogą oficjalną, od lat funkcjonuje w praktyce. Zwrócił na to szczególnie uwagę biskup Rottenburga Gebhard Fürst, który przy tej okazji ostrzegł, że w wyniku projektu reform drogi synodalnej może rozwinąć się „rozłamowy Kościół partykularny”.

Zagrożenie to wyraźnie widzą obserwatorzy z zewnątrz. Ostatnio, odnosząc się do reform niemieckiej drogi synodalnej, przewodniczący Episkopatu USA abp Thimoty Broglio w wywiadzie dla niemieckiej gazety „Die Tagespost” stwierdził, że „Kościół zawsze kierował się powiedzeniem: «Roma locuta – causa finita». Wierni niemieccy katolicy będą podążać za nauczaniem biskupa Rzymu i jego doradców i powstrzymają się od ulegania wpływom Rad Synodalnych lub czegokolwiek innego, co papież odrzucił”. I dodał: „Niemieccy katolicy mają dziś wolność, by być posłusznym papieżowi Franciszkowi i pozostać w Kościele. Blask prawdy musi zostać zachowany, a niemieccy katolicy powinni dać się jej pociągnąć. Ci, którzy wybiorą inaczej, znajdą się poza Kościołem”. A zatem niemieccy katolicy nie powinni mieć dylematu, co mają czynić.

Idziemy nr 13/2023

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter