24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kolegom dziennikarzom pod rozwagę

Ocena: 0
3147
Rozumiem, że ksiądz skłócony z własnym biskupem dobrze się w wielu mediach sprzedaje. Zwłaszcza w tych, które nie interesują się prawdą, a jedynie przykuwaniem uwagi gawiedzi. Z tego zaś rozliczani są dziennikarze i wydawcy. Stąd pogoń za sensacją i skandalem, choćby ów skandal trzeba było wykreować albo rozdmuchać. Zbyt rzadko stawiamy sobie przy tym pytanie o dalsze losy bohaterów naszych publikacji. Chociaż sumienie czasem się przecież odzywa. Piszę właśnie do tych, którzy nie zabili w sobie sumienia.

Nie zapraszajcie do swoich programów i na swoje łamy tych duchownych, którzy mają zakaz pojawiania się w mediach. Zróbcie to w imię szacunku dla ich powołania i nie wystawiajcie na próbę ich posłuszeństwa. Dziękuję, że w czasie, gdy taki zakaz dotyczył również mnie, choć abp Sławoj Leszek Głódź wydał go jedynie ustnie i przez telefon, potrafiliście uszanować nałożone na mnie ograniczenie i nie dolewaliście oliwy do ognia. Może i dzięki temu jestem dalej wśród was jako ksiądz, a zakaz dawno został odwołany.

Występowanie w dowolnych mediach i na każdy temat nie jest żadnym prawem człowieka, a tym bardziej osoby duchownej. W przypadku księdza chcącego pozostawać w jedności ze swoim biskupem i z Kościołem to on powinien zapytać biskupa o zdanie i poprosić o zgodę, jeśli są ku temu wystarczające racje, aby opublikować cokolwiek w mediach, których stosunek do Kościoła jest wątpliwy. Chociaż mam stałą zgodę biskupa na współpracę również z niekatolickimi mediami, to w konkretnych przypadkach zdarza mi się go pytać o zdanie. I nie jest to dla mnie uciążliwość, tylko pomoc. Biskup ma bowiem obowiązek dbać, aby duchowni przez media nie siali ludziom w głowach zamętu i nad tym, aby konkretny ksiądz nie zagalopował się i nie naraził na poważniejsze konsekwencje. Grzechem zaniedbania może być odwlekanie stosownej reakcji.

Czy redaktorom „Gazety Wyborczej” tak trudno zrozumieć, że gdyby Katarzyna Wiśniewska napisała tekst o powojennej działalności Stefana Michnika i opublikowała go w „Naszym Dzienniku”, nie miałby już czego szukać na Czerskiej? Albo czy przykład Romana Graczyka, związanego wówczas z „Tygodnikiem Powszechnym”, który odważył się opublikować książkę o cenie przetrwania tego środowiska w czasach komuny, nie powinien skłonić redakcji do porzucenia roli „arbitra elegancji”? Po co w katolickim tygodniku kreować obraz księży „pokrzywdzonych” przez Kościół zakazem publikacji? Szczególnie że honorowy redaktor naczelny ks. Adam Boniecki MIC sam też się przecież do takiego zakazu dostosował. Z bólem, bo z bólem.

Może warto pomyśleć, co będzie z księdzem utwierdzanym w nieposłuszeństwie? Ci, którzy go dzisiaj nakręcają, już nie kryją, że widzą go w niedługim czasie (cytuję za www.newsweek.pl) „w jednym szeregu z Romanem Kotlińskim, Stanisławem Obirkiem, Tadeuszem Bartosiem i Tomaszem Polakiem, d. Węcławskim”. Kogo w tym obchodzi jego kapłaństwo?

Po co wewnętrzny doktrynalny i dyscyplinarny konflikt proboszcza z biskupem niektórzy usiłują przenosić na płaszczyznę dialogu chrześcijańsko-żydowskiego? Przecież sprawa nie dotyczy zaangażowania księdza w działalność Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Czy w imię doraźnych i medialnych rozgrywek z Kościołem można grać tak delikatną dla obu wspólnot religijnych i narodowych materią?

Dla dobra samego księdza, dialogu, w który się angażuje i dla Kościoła, którego jest kapłanem – proszę o opamiętanie. A wierzących proszę o modlitwę w tej sprawie.

ks. Henryk Zieliński
henryk.zielinski(at)idziemy.com.pl
Idziemy nr 24 (405), 16 czerwca 2013 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter