20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komisja Amber Gold

Ocena: 0
1531

Znany publicysta i jeden z nielicznych już dziennikarzy śledczych zamieścił na swoim wideoblogu informację, że utworzenie kilka lat temu linii OLT Express miało służyć przechwyceniu państwowego i narodowego przewoźnika, czyli PLL LOT. Nie mam wiedzy ani możliwości, by polemizować z tą tezą. Ale jeśli dodać, że linie te były elementem afery Amber Gold, to opinia, nawet jeśli tylko w części jest prawdziwa – wydaje się bardzo mocna. A że wkrótce zacznie swoje prace sejmowa komisja śledcza ds. wyjaśnienia afery Amber Gold, o tej i powiązanych z nią sprawach będzie zapewne bardzo głośno.

Już wiemy, że przed komisją śledczą jest gotów stanąć i podzielić się swoją wiedzą na ten temat Jarosław Gowin. Co jest dobrym sygnałem, bo dzisiejszy wicepremier i minister nauki był ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, dla którego przygotował raport razem z ówczesnymi ministrami Jackiem Cichockim i Jackiem Rostowskim. Zdaniem Jarosława Gowina, największą wiedzę w sprawie Amber Gold ma właśnie Donald Tusk, ale wezwanie go przed komisję ze względów dyplomatycznych może być trudne. „Jeżeli prace komisji mają doprowadzić do wyjaśnienia okoliczności tej afery, to i ja, i minister Rostowski, i minister Cichocki, i także Donald Tusk powinniśmy przed tą komisją stanąć” – mówi minister Gowin.

Ale przyznaje też, że kiedy był ministrem sprawiedliwości, to zadał sobie trud, żeby sprawdzić, czy istnieją jakieś związki między Marcinem P. a politykami trójmiejskiej Platformy Obywatelskiej. „I mówię uczciwie, ja na ślady takich związków nie natrafiłem” – zapewnił.

I tu jest clou programu. Bo komisje śledcze są potrzebne w demokracji, by sejm kontrolował sytuację wówczas, gdy zawodzą instytucje państwowe. Pokazała to komisja „rywinowska” – pierwsza i historyczna. Wielu polityków uważa, że tak jest także w tym przypadku. Ale sęk w tym, że prokuratura cały czas bada sprawę, a proces założyciela Amber Gold jest dopiero w połowie.

I nawet jeśli zgodzić się z opinią, że prokuratura kiepsko radzi sobie ze sprawą Amber Gold i dlatego konieczne było powołanie komisji śledczej, to najważniejsze pozostaje, by ta komisja nie stała się elementem politycznej zemsty. Aby nie były to „polityczne igrzyska”, bo PiS – a on najbardziej do tej komisji dąży – „zakiwa się” tak, jak to było w przypadku komisji naciskowej za czasów PO. Czy ktoś pamięta jakiekolwiek ważne albo przełomowe jej ustalenia? Nie, za to jej prace podkopały autorytet sejmu i sens powoływania komisji śledczej.

Nie tylko niemal 20 tys. poszkodowanych, ale wszyscy Polacy powinni poznać prawdę, jak to się stało, że tak długo można było okradać tysiące osób z ich oszczędności – przy kompletnej bierności instytucji państwowych. Państwo nie może być słabe wobec silnych, a silne wobec słabych. To oczywista oczywistość, ale zbyt często w ostatnich 27 latach mieliśmy do czynienia z czymś przeciwnym, by wierzyć, że dobro i uczciwość zwyciężą. Teraz znów wszystko zależy od jedenastu – mam nadzieję sprawiedliwych – ludzi, którzy w tej komisji zasiądą.

Krzysztof Ziemiec
Autor jest dziennikarzem TVP

www.krzysztofziemiec.pl
Idziemy nr 29 (563), 17 lipca 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter