24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Mój przyjaciel Bartymeusz

Ocena: 1.50769
1532

Nietrudno zauważyć, że są takie, nazywające się katolickimi, tytuły i portale, i tacy publicyści, którzy nie ustają w tłumaczeniu nam, wiernym, że Kościół w Polsce jeśli jeszcze jakoś nie runął, to trzęsie się w posadach od ciężaru skandali pedofilskich z udziałem już nie tylko – chciałoby się napisać, że „zwykłych”, ale ten przymiotnik jest zarezerwowany dla Apelu Zwykłych Książy, czyli tych bardziej związanych z Deonem.pl i „Więzią” – szeregowych kapłanów, ale przede wszystkim zakłamanych, tchórzliwych biskupów.

Piszę o tym, ponieważ – jak widzę na licznych forach – dziś niezwykle łatwo zwłaszcza młodzi katolicy – ofiary słabej formacji duchowej zredukowanej do lektury wpisów takiego np. Deonu.pl - takie myślenie sobie przyswajają, czynią swoim. Co gorsza – często dają sobie wmówić, że tylko w ten sposób - piętnując Episkopat za wszystko, co robił, obecnie robi, albo czego nie robił/nie robi – przejawia się prawdziwa troska o Kościół.

Co tak uprasowanym katolikom odpowiedzieć? Z całą pewnością wszelkie „zepsute zęby” w Kościele należy wyrywać bezwzględnie i z korzeniami. Warto jednak dobrze zlokalizować, które są te nieliczne "zepsute” i te wyrywać, a resztę zachować, pielęgnować i się nimi cieszyć, a nie twierdzić, że zepsute jest całe uzębienie i brać się do wyrywania zębów jak popadnie. Kto używa rozumu – pojmie, o czym piszę.

Jest inna, lepsza, bo niezawodna metoda naprawiania Kościoła. Ta mianowicie, by zacząć od siebie, czego publicystom Deonu.pl i „Więzi”, ale i wszystkim nam z serca życzę.

A jako materiał do autorefleksji, zamiast własnego ciągu dalszego chciałbym podzielić się tłumaczeniem bardzo bliskiej mi historii opartej na czytanej w dzisiejszej liturgii mszalnej Ewangelii napisanej niemal dokładnie 50 lat temu. Jej autorem jest wtedy jeszcze zwykły duszpasterz środowisk akademickich i studenckich ks. Jean-Marie Lustiger, zmarły już, późniejszy arcybiskup Paryża, członek Akademii Francuskiej, przyjaciel Jana Pawła II i laureat m.in. Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Nie bałamuci – jak dziś wielu kaznodziejów-celebrytów - swoich studentów własną elokwencją i pomysłami na rewolucję w Kościele, ale opowiada o Bartymeuszu – przyjacielu spod Jerycha. Niech w trudnych dla Kościoła czasach stanie się przyjacielem nas wszystkich!

 

MÓJ PRZYJACIEL Z JERYCHA
(Mon Ami de Jericho)

     „Syn Tymeusza” jest dla mnie przyjacielem, bratem, bo to on nauczył mnie, jak się modlić. A to dowód na to, że czasami dobrze jest odwiedzić żebraków. Przekażę wam to, czego on mnie nauczył, ale to działa tylko wtedy, kiedy robi się dokładnie to, co on mówi.

Jesteście tam więc, siedzicie na skraju waszej drogi żeby żebrać na wasze życie (czyli robicie to, co zazwyczaj). Jesteście niewidomi (nie zawsze o tym wiecie). Nagle słyszycie, że to nadchodzi ten Jezus z Nazaretu (nie możecie go zobaczyć, ani usłyszeć; hałas tłumu wszystko zagłusza). Zaczynacie więc krzyczeć: „Jezusie, Synu Dawida, zmiłuj się nade mną!”. Krzyczycie głośno nie bojąc się powtarzać; Krzyczycie! Krzyczycie nawet głosem wewnętrznym (dalej, zróbcie to teraz! Jeśli macie chwilę czasu, to powtarzajcie każde słowo, krzyczcie je najpiękniej, jak potraficie, pozwalając mu rozebrzmieć w was!).

    Oczywiście są ludzie, którzy mówią wam, wręcz nakazują, byście zamilkli (wasze zmartwienia, wasze wątpliwości, brak wiary, zmęczenie, wasze grzechy, pytania: co ja mogę wiedzieć?). Ale nie słuchajcie. Przejdźcie ponad tym. Zróbcie to, co „Syn Tymeusza” i krzyczcie jeszcze głośniej, jeszcze piękniej (w głębi was samych nalegajcie, nie stukajcie, ale walcie w drzwi ).

I potem Jezus zatrzymuje się (już dawno temu zatrzymał się przy was, ale nie zwracaliście na Niego uwagi, nic nie widzieliście, bo jesteście newidomi; przypomnijcie sobie, czy nikt wam o tym nie mówił, nie dawał znaku?) i mówi: „Zawołajcie go!”.

„Zaufaj, wstań! On cię woła!”. Tak, to do was mówi. No, wstańcie! I powtarzajcie to zdanie tak długo, jak potraficie – aż zrzucicie wasze płaszcze, wasze łańcuchy, wasze kłamstwa, wasze problemy pozwalając wszystkiemu oddalić się, zejść na plan dalszy. Idźcie nawet nie wiedząc, dokąd idziecie – przypomnijcie sobie: jesteście niewidomi. Idźcie aż zaczniecie radośnie podskakiwać, biegnąc do Jezusa, który jest obecny i zmartwychwstały, który jest przed wami i w was.

A teraz, dobrze słuchajcie. Czy słyszycie? On mówi do was: „co chcesz, żebym ci uczynił?”. Nie spieszcie się z odpowiedzią, ale zachowajcie spokój. Wysłuchajcie pytania, które wam stawia. Powtarzajcie je tak długo, jak tylko będziecie mogli (On jest cierpliwy i was kocha).

A potem odpowiedzcie, ale tak samo, jak Syn Tymeusza: „Mój Panie, mój Mistrzu, mój przyjacielu, mój bracie: niech widzę!”. Posłużcie się tymi słowami i pozwólcie im w was osiąść, żeby w was rozbrzmiały, aż zobaczycie, że są waszą (prawdziwą) odpowiedzią Jezusowi, który do was się zwraca.

A potem? Czy wy jesteście głusi? Jezus właśnie do was powiedział: „Idź. Twoja wiara cię ocaliła” (uzdrowiła). Nie ruszacie ze swojego miejsca? Nie wierzycie, że to zrobił? Ależ tak! Zapewniam was, że Jezus to do was powiedział. Nie zaprzeczajcie, bo Jezus wie, co do was mówi.

Recepta „Syna Tymeusza” działa bardzo dobrze pod warunkiem, że będzie stosowana często.

Jeśli zadawalacie się jedynie przeczytaniem tych kilku akapitów i nic nie robicie – nie macie więcej prawa narzekać, użalać się, skarżyć. Mogę wam dostarczyć tysiąc przykładów na to, że to działa, że się udaje: począwszy od mnichów Wschodu, przez wieki, aż do dzisiaj.

Jean-Marie Lustiger
„Le Pelerin”, 25 października 1970 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Katolik, mąż, absolwent polonistyki UW, dziennikarz i publicysta, współtwórca "Idziemy" związany z tygodnikiem w latach 2005-2022. Były red. naczelny portalu idziemy.pl. radekmolenda7@gmail.com

 

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter