29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pomniki Dublina

Ocena: 0
2411
Ostatnie dni spędziłem w Irlandii, a w pierwszej wolnej chwili odwiedziłem najważniejsze miejsca, które zawsze chciałem zobaczyć. Najpierw gmach Poczty Głównej, miejsce dramatycznych walk w czasie powstania w Wielkanoc 1916 roku. To stamtąd powstańcy, pozbawieni w istocie poparcia mieszkańców Dublina, ogłosili światu, iż „w imię Boga i minionych pokoleń, które przekazały nam narodowe tradycje – Irlandia naszym głosem wzywa swe dzieci do stanięcia pod sztandarem i podjęcia walki o swe wyzwolenie”. I tam oddali „sprawę Republiki Irlandzkiej pod Opiekę Wszechmogącego Boga”, wzywając „Jego błogosławieństwa dla naszego oręża, prosząc, by nikt służący tej sprawie nie zhańbił się tchórzostwem, nieludzkim postępowaniem czy chciwością”. Parodniowe powstanie zakończyło się klęską, część jego przywódców stracono – ale Republika, którą powstanie proklamowało, nie zgasła – bo to w jej imię krótko potem rozpoczęła się wojna o niepodległość.

W sali świętego Patryka kolejni prezydenci Republiki składają swe przysięgi i inaugurują swą władzę
Jej symboliczny koniec nastąpił na dziedzińcu Zamku Dublińskiego, gdzie Michael Collins, premier Rządu Tymczasowego i wódz naczelny, przejmował władzę od brytyjskiego namiestnika, wicehrabiego Edmunda FitzAlana. Zamek, z którego rządzono Irlandią, stał się widomym znakiem jej suwerenności. W sali świętego Patryka kolejni prezydenci Republiki składają swe przysięgi i inaugurują swą władzę.

Największe wrażenie wśród pomników irlandzkiej niepodległości robią jednak nie miejsca walki i narodowych tryumfów, ale cmentarz Glasnevin, nekropolia Republiki. Obok grobów zwykłych dublińczyków leżą tam pochowani najwybitniejsi przywódcy irlandzkiego odrodzenia narodowego i walki o niepodległość. Wielu z nich musiało wybierać między cierpliwym czekaniem na dopełnienie przez Opatrzność owoców ich politycznej pracy – a nakłanianiem narodu do ofiar i zmuszenia historii, by podporządkowała się nakazom ludzkich sumień. Ich życie było z reguły naznaczone tym samym dramatyzmem, co nasza historia i historia innych narodów zmuszonych do walki o wolność. Na Glasnevin słychać jeszcze echa tamtych burz, ale utkana celtyckimi krzyżami nekropolia wygląda jak krawędź świata, na której cichnie już zgiełk dziejów, a zaczyna się wieczność i bezkresny pokój.

Na Glasnevin spoczywają blisko siebie bohaterowie obu stron irlandzkiej wojny domowej, która wybuchła krótko po zakończeniu wojny o niepodległość. Na mogile Michaela Collinsa leżą świeże kwiaty. A prezydent Éamon de Valera, twórca Republiki i jej katolickiej Konstytucji, spoczywa w zwykłym rodzinnym grobie, z żoną (którą przeżył tylko o pół roku) i dziećmi, które też służyły państwu, które ich ojciec przywrócił narodowi.

Marek Jurek
Idziemy nr 33 (465), 15-17 sierpnia 2014 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter