29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Roraty - czas łaski

Ocena: 4.26035
1982

Bardzo lubię czas Adwentu i roraty, dzięki którym oczekiwanie na Boże Narodzenie staje się treściwe, świadome i owocne. To czas zatrzymania się, refleksji, zapatrzenia wraz z Matką Bożą w Jej Syna – Jezusa Chrystusa – Jedynego Pana i Zbawiciela. On jest Księciem Pokoju, który ma moc uspokoić niejedną zawieruchę w naszym życiu, ukoić każdy ból, wypełnić pustkę w sercu.

Przyznaję, nie jest mi łatwo codziennie rano wstawać i w zimne poranki podążać w kierunku naszej parafii na Mszę św. roratnią. Ale kiedy już tam jestem wchodząc do ciemnego kościoła rozświetlonego światłami z lampionów wiem, że tutaj jest moje miejsce, właśnie o tej porze dnia. To jest moje czuwanie, zatrzymanie się, zachwycenie Bogiem, który mówi do mnie w Słowie Bożym i przychodzi w Eucharystii.

Ostatnio dzieliłam się z moimi znajomymi refleksją nt. walki duchowej, m.in. związanej z modlitwą. Od kiedy pamiętam był to dla mnie zawsze wielki trud. Za każdym razem jest to duchowe wyzwanie. Mnóstwo rozproszeń, nagle sto spraw do załatwienia, senność „nie do przezwyciężenia”. Stawiam jednak temu czoła, bo wiem, że bez modlitwy duchowo umieram.

I ważna, optymistyczna wiadomość: po 10-15 minutach rozproszeń przychodzi pokój, z niczym nie porównywalny – pokój, który wypełnia moje serce. Na modlitwie spotykam się z Bogiem, który daje mi mnóstwo dobrych natchnień, umacnia mnie, sprawia, że jest we mnie radość. Uzdalnia do miłości, szczególnie tych, których trudno kochać. Daje cierpliwość, roztropność, siły do pracy nad sobą.

Moje życie nie było „usłane różami”, ale pomimo to jestem szczęśliwym człowiekiem, bo Bóg jest ze mną! Tylko z Nim mogę przetrwać wszystko, każdą zawieruchę, przejść każdą „ciemną dolinę”. On jest moim Panem. „Zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze Mną” (Ps 23, 4).

W sobotę 12 grudnia Kościół wspomina Matkę Bożą z Guadalupe. Św. Juan Diego, któremu w 1531 roku objawiła się Najświętsza Maryja Panna codziennie chodził 20 km do najbliższego kościoła, aby tam modlić się i oddawać Bogu cześć i chwałę.
Zachęcam do takiej determinacji w walce o Boga. Dziś kościoły nie są aż tak oddalone od naszych miejsc zamieszkania. Przychodźmy jak najczęściej do Domu naszego Ojca. Przebywajmy z Nim, otwierajmy nasze serca na Jego Miłość, która jest bezwarunkowa, osobista, nieskończona.

Z całego serca zachęcam do przychodzenia na Roraty. To już połowa Adwentu. Warto odkryć piękno Kościoła w tym niezwykłym CZASIE ŁASKI.

Nie traćmy czasu. Zróbmy wszystko, co w naszej mocy, aby razem z Najświętszą Maryją Panną przygotować się na Boże Narodzenie.

„Przynośmy” Jezusowi przez ręce Maryi nasze sprawy oraz intencje modlitewne. Powierzajmy Mu troski dnia codziennego. On wsłuchuje się w każdy szept. Zaufajmy Bogu, On pragnie naszego dobra i szczęścia. Tylko On może nadać sens mojemu i twojemu życiu, wypełnić MIŁOŚCIĄ każdą pustkę w sercu.

Przeczytaj także:

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter