20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Różnice

Ocena: 0
1226

Po wizycie Angeli Merkel w Warszawie i spotkaniu z przedstawicielami Grupy Wyszehradzkiej nikt się chyba niczego specjalnego nie spodziewał, poza podkreśleniem podziałów politycznych między państwami Europy Środkowo-Wschodniej i tymi z Zachodu, które reprezentowała pani kanclerz. Obecne relacje polsko-niemieckie najlepiej według mnie streszcza komentarz Bertholda Kohlera z „Franfurter Allgemeine Zeitung”: „Przeszłość nie komplikuje już relacji Niemiec z Polską i Czechami tak jak przed 20 laty. Największym obciążeniem, i to o wiele poważniejszym, stała się przyszłość”.

Faktycznie, jeśli chodzi o politykę historyczną, to przynajmniej w zasadniczych kwestiach Niemcy i Polska są zgodne: Niemcy nie wypierają się odpowiedzialności za agresję i zbrodnie wojenne oraz chętnie podejmują wspólne akcje upamiętniające bolesne rocznice. Starsze pokolenie, które doświadczyło okupacji nazistowskiej, wymiera. Polacy, pomimo silnej pamięci historycznej oraz silnego poczucia własnej tożsamości i przynależności narodowej, patrzą w przyszłość. Odwiedzają swoich zachodnich sąsiadów i porównują. A różnice są widoczne gołym okiem.

Poczynając od tak prozaicznych spraw jak autostrady, drogi, infrastruktura – w Polsce, powoli bo powoli, ale jednak rozkwitają kolejne odcinki nowych autostrad i dróg ekspresowych ze znakomitym zapleczem gastronomicznym. W Niemczech natomiast kolejne autostrady z lat 60. i 70., ze swoją przestarzałą i niebezpieczną infrastrukturą, nadającą się do kompletnej wymiany, zyskują miano „dróg śmierci”. To w Polsce powstają kolejne piękne i nowoczesne osiedla oraz prorodzinne programy mieszkaniowe, bo tu są młodzi, są dzieci, jest życie. W Niemczech całe osiedla stoją jako pustostany i czekają na wyburzanie lub zagospodarowanie dla imigrantów. Dzieci na ulicach prawie nie widać, są za to całe miasta seniorów, wystarczy pojechać latem nad morze do Rostocku czy Warnemünde. Przestaje się wtedy narzekać na plaże w Krynicy Morskiej czy Łebie, pełne młodych rodzin i życia! To dla nich w Polsce powstają kolejne kościoły i sanktuaria – bo jest wiara.

W Niemczech nie do pomyślenia jest budowa takich kościołów jak Świątynia Opatrzności Bożej w Wilanowie lub Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. W mojej ojczyźnie kościoły się zamyka, sprzedaje i łączy po kilka parafii w jedną. Nowych nie buduje się wcale. To w Polsce można spokojnie podróżować pociągiem i robić zakupy w centrum handlowym, a także uczestniczyć w dużych zgromadzeniach ludzkich, świeckich lub kościelnych, nie rozglądając się nerwowo wokół, czy przypadkiem nie nastąpi zaraz jakiś zamach. W Niemczech jest strach, kolejne masowe imprezy są odwoływane, bo policja – co sama przyznaje – nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa.

W Krakowie podczas Światowych Dni Młodzieży polscy funkcjonariusze dali radę, ba, spisali się na medal. W Niemczech wprowadza się kolejne programy antykryzysowe, a w Polsce po prostu żyje się swobodnie bez obawy, że za chwilę wybuchną zamieszki i w sklepach zabraknie żywności i wody.

I chyba jeszcze jedna, może bardziej moja osobista refleksja. Tak jak Polacy kochają Jana Pawła II, jeszcze 10 lat po jego śmierci, tak Niemcy nie lubili Benedykta XVI. I teraz, gdy jest już za późno, niektórzy przyznają, że byli w tym niesprawiedliwi. Jak pewien niemiecki teolog, który ostatnio stwierdził, że żałuje wielu swoich nieprawdziwych oskarżeń pod adresem niemieckiego papieża.

Coraz więcej pojawia się głosów, nie tylko z Niemiec, ale również z innych państw zachodniej Europy, że przyszłość jest w Polsce. A skoro tak, to Polska powinna zabierać stanowczy głos na forum europejskim we wszystkich ważnych sprawach i nie dać się zbywać groźbami płynącymi z UE. Bo nie chodzi tylko o to, aby w Polsce było dobrze, ale aby w Europie było dobrze, Polska bowiem jest jej częścią.

Stefan Meetschen
Autor jest dziennikarzem niemieckiego tygodnika Die Tagespost
Idziemy nr 36 (570), 4 września 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter