24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Rzym i Europa

Ocena: 0
1316

Wbrew obróbce, jakiej papieskie słowa poddali natychmiast liberalni komentatorzy – nie jest to odosobniona wypowiedź. Kontekst ostatnich wypowiedzi papieża tylko ją wzmacnia.

Franciszek, owszem, wielokrotnie wzywał Zachód chrześcijański do odpowiedzialności humanitarnej, ale nie do nieodpowiedzialności politycznej. Rzym bynajmniej nie apeluje, by narody Europy przestały myśleć o swojej przyszłości. Miesiąc temu, w wywiadzie dla „Corriere della Sera”, Ojciec Święty krytykował Zachód za poparcie dla Arabskiej Wiosny, której przewidywalne skutki „można sobie było wcześniej wyobrazić”, i mówił, że w czasie kryzysu imigracyjnego Europie znowu brakuje „wizji i strategii”. Tym bardziej, że kryzys ten może nieść „ogromny i straszny problem terroryzmu”. Dla papieża to, przed czym ostrzegali gen. Philip Breedlove, dowódca sił NATO w Europie, i Efraim Halevy, były szef wywiadu izraelskiego – jest smutne, ale oczywiste.

Tymczasem fale nielegalnej imigracji rozlewają się po Europie coraz szerzej. W porównaniu z ubiegłym rokiem napływ imigrantów wzrósł dziesięciokrotnie (!). Muzułmańska imigracja nie jest w Europie Zachodniej zjawiskiem nowym, jednak nawet tam w ciągu najbliższej dekady problem nabierze zupełnie nowych rozmiarów. Świadome są tego również państwa naszego regionu. Polska, Węgry, Słowacja, Czechy, Bułgaria i Macedonia ponownie wspólnie wypowiedziały się przeciw przymusowemu rozsyłaniu imigrantów po Europie. W Europie Środkowej nareszcie zaczyna się krytyczna i poważna (bo owocująca politycznymi decyzjami) refleksja nad modelem społecznym panującym dziś w państwach Starej Unii.

Ojciec Święty powiedział niemieckiej agencji KNA, że Unię Europejską trzeba „zbudować od nowa”, bo dziś nie mamy takich „wielkich ludzi [jak] Schuman czy Adenauer”. (Oczywiście, warto pamiętać, że i tamtym przywódcom, obarczonym charakterystyczną chrześcijańsko-demokratyczną naiwnością, zabrakło świadomości, że mechanizm liberalny, relatywizując dobro wspólne – będzie nieuchronnie prowadził Europę ku dekadencji, że katolicka obecność to za mało, że potrzebna jest katolicka reakcja.) Ci przywódcy mieli jednak kierunek i wizję. Dziś jedyny kierunek, jaki widać – to droga na zatracenie.

Europie brak dziś racjonalnej i odpowiedzialnej polityki, bo Unia Europejska owszem, chce zmieniać świat, wszędzie wspiera rewolucję aborcyjną i homoseksualną – ale w swym głębokim dziedzictwie nie widzi już wartości godnych obrony. I również na to Ojciec Święty nieraz ostatnio zwracał uwagę, na brak szacunku Unii Europejskiej dla wspólnej tożsamości Europy i tworzących ją narodów. Rzym ma długą pamięć. Któż lepiej pamięta, że pierwsza wędrówka ludów zburzyła pokój rzymski, a w Europie zaczęły się wieki ciemne? Wówczas jedynie głos Grzegorza Wielkiego rozpraszał mrok, który ustąpił dopiero, gdy Leon III wznowił tradycję rzymską, koronując Karola Wielkiego na cesarza.

Marek Jurek
Idziemy nr 11 (545), 13 marca 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter