9 października
środa
Amolda, Dionizego, Wincentego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zadanie do udźwignięcia

Ocena: 5
450

Wielkie katastrofy, takie jak obecna powódź, zawsze weryfikują sprawność państwa. Ale nie tylko: wraz z wodą spływają błędne, szkodliwe albo zwyczajnie głupie teorie i koncepcje. Kataklizm dotkliwie obnażył to, co proponują Polsce niektóre środowiska ekologów: że najlepszym gwarantem naszego bezpieczeństwa jest natura zostawiona sama sobie. Nie jest, nie będzie i nigdy nie była.

Poprzednie pokolenia zmagały się z wielką wodą często. Regulacja rzek nie jest przyczyną obecnych zagrożeń. To raczej połowicznie zrealizowane projekty infrastrukturalne sprawiają, że w wielu wypadkach nie możemy zapobiec nieszczęściu. Rzecz jasna, nigdy nie osiągniemy stuprocentowej skuteczności, bo człowiek nie jest panem świata.

Wstrząsnęła mną wypowiedź byłego ministra infrastruktury w rządach PiS Marka Gróbarczyka: że pieniędzy na zbiorniki retencyjne nie brakowało, problemem był opór polityczny ze strony ówczesnej opozycji, której posłowie nakręcali projekty społeczne blokujące rozpoczęcie inwestycji. Ale i tak sporo udało się zrobić. W Kotlinie Kłodzkiej powstały cztery suche zbiorniki. Teraz są zapełnione, dzięki czemu kilkanaście milionów metrów sześciennych wody nie trafiło do fali powodziowej. Tych zbiorników powinno być, zgodnie z planem, dziewięć. Przeciwko ich budowie protestowała m.in. obecna wiceminister środowiska, która alarmowała: „W dobie zmiany klimatu i postępującego problemu suszy inwestowanie w zbiorniki zaporowe niszczące przyrodę jest najgorszym możliwym rozwiązaniem”. W obecnym kontekście pani minister powinna podać się do dymisji. W takich sprawach jak wojna czy powódź nie można się mylić tak spektakularnie na tak wysokim stanowisku.

Jeszcze w lipcu posłanka KO Małgorzata Tracz protestowała przeciwko zabezpieczeniu i wzmocnieniu fragmentu brzegu Nysy Kłodzkiej ok. 1,5 km na południe od Kłodzka. W swojej interwencji poselskiej do Regionalnej Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu zwracała uwagę, że rzeka ma tu swój pierwotny charakter. Pisała: „Od lat w skarpie gnieżdżą się brzegówki, tworząc kolonię lęgową liczącą do kilkudziesięciu par. Jest to prawdopodobnie jedyne miejsce występowania brzegówek na Ziemi Kłodzkiej. W skarpie często gniazdują też zimorodki. Na kamienistej ławicy gnieździ się para sieweczek rzecznych (w tym roku miały cztery młode), jest to jedyne miejsce występowania tego gatunku na Ziemi Kłodzkiej. W zaroślach na brzegu gnieżdżą się brodźce piskliwe (w tym roku jedna para) oraz pliszki górskie. Bystrze na rzece i kamienne ławice są też miejscem żerowania pluszczy”. Oceniała, że „budowa umocnień, likwidacja zakola i podmywanej skarpy nie tylko nieuchronnie doprowadzą do wycofania się z tego miejsca wymienionych powyżej gatunków ptaków, ale też do zniszczenia walorów przyrodniczo-krajobrazowych tego wyjątkowego miejsca”. Ciekawe, czy w kontekście tragedii, która dotknęła Kłodzko, posłowie Koalicji uznają, że życie i bezpieczeństwo ludzi musi być na pierwszym miejscu.

Ale i Donald Tusk zbagatelizował zagrożenie. Kiedy zaczynało już być gorąco, powiedział całej Polsce, że „prognozy nie są przesadnie alarmujące”. Rząd zaspał: wojsko ściągnięto dwie doby za późno, nie przygotowano miejsca w zbiornikach retencyjnych. Ministerstwo środowiska zapowiedziało, że przeznaczy ok. 100 mln zł na niskooprocentowane pożyczki na likwidację skutków powodzi. To pieniądze całkowicie nieadekwatne do skali zniszczeń.

Na ocenę konsekwencji politycznych powodzi przyjdzie czas. Dziś trzeba się skupić na pomocy poszkodowanym. Ale też mówić jasno, że nie stać nas na brnięcie w ślepą uliczkę tej formy ekologizmu, która lekceważy bezpieczeństwo człowieka. Trzeba gromadzić zasoby, które pozwolą reagować na nowe zagrożenia. Można chronić się przed powodziami, można też gromadzić wodę na suszę. To zadanie do udźwignięcia, także w Polsce.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika „W Sieci”

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 9 października

Środa, XXVII Tydzień zwykły
Otrzymaliście Ducha przybrania za synów,
w którym wołamy: «Abba, Ojcze».

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 11, 1-4
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Teresy od Jezusa 6-14 X
+ Nowenna do św. Jadwigi Śląskiej 7-15 X

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter