18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zbieżność mimo różnic

Ocena: 4.36619
1074

Jacek Kuroń wspominał w „Wierze i winie” opowieści dziadka o strajku powszechnym w 1905 roku: „Zawyły syreny i zamarł Sosnowiec. I ja to widziałem, czułem ten zamierający Sosnowiec. (Pamiętam pochody pierwszomajowe we Lwowie, ojciec mnie niósł na plecach, słyszałem, jak wyły syreny. Mam w oczach tłum, który idzie i śpiewa. To bardzo charakterystyczne – demonstracja robotnicza śpiewa tak jak procesja, tyle że są tu tylko głosy męskie.) Stoją patrole kozackie, a oni idą i śpiewają: «Krew naszą długo leją katy». Dla mnie to jest sacrum. Kiedy wyły syreny na strajkach Solidarności, dostawałem dreszczy”.

Joannę Lichocką od Jacka Kuronia dzieli pokolenie i środowisko, a jednak w jej wyznaniach z książki-dialogu z Andrzejem Zybertowiczem znajdujemy podobny nastrój. Dla niej „podział PO-PiS w nikłym stopniu jest sporem aksjologicznym”, to „establishment III RP świadomie wprowadza podział wspólnoty”. Opowiada, że kiedy po śmierci Jana Pawła II „wyszliśmy wszyscy na ulice (…) po pół roku ci «wszyscy» poszli na wybory i zagłosowali na PO-PiS (…) Trzeba Polakom przypomnieć, jak są silni, gdy są wspólnotą; przypomnieć im tę, która korzeniami sięga Sierpnia”. Temu zbiorowemu sacrum Lichocka przeciwstawia zaangażowanie na rzecz prawnej ochrony życia, sprawę, która przywołując osobiste powinności, zakłóca zbiorowe przeżycia i dzieli Polaków.

Oba te głosy pokazują psychologiczną bliskość dawnej lewicy laickiej i późniejszej radykalnej centroprawicy. Sferą wartości dla obu jest polityka, w niej wypełnia się ludzki los. To perspektywa zasadniczo różna od konserwatywnej wizji społeczeństwa, gdzie funkcją instytucji wspólnych (państwa i polityki) jest ochrona rzeczy najważniejszych rozgrywających się bezpośrednio w życiu ludzi, w sferze duchowej i w codziennym wypełnianiu Dekalogu. Wielka godność państwa i zaangażowania narodowego wynika z ochrony tej sfery, wchłanianie tej sfery to zawsze destrukcja nie tylko życia jednostek, ale i dobra wspólnego.

Lichocka konsekwentnie przekonuje, że „problem aborcji w 1989 roku (…) przysłonił i odwrócił uwagę od tak niebezpiecznych pomysłów dla postkomuny jak lustracja, dekomunizacja czy reprywatyzacja”. A przecież w istocie było odwrotnie: to sprawa ochrony życia ujawniła głębokie różnice ideowe w obozie Solidarności właśnie w takich sprawach jak lustracja, dekomunizacja czy własność. I to proponowane przez Adama Michnika w „Kościele, lewicy, dialogu” zawieszenie zasadniczych wyborów moralno-ustrojowych umożliwiło później „odwrócenie uwagi” odniereprezentatywności społecznej jego środowiska.

Charakterystycznie brzmi trzeźwiący głos profesora Zybertowicza: „uniesienia wspólnotowe nie są, mimo że mogą dawać radość samą w sobie (tak jak udział w koncercie daje radość samą w sobie), wystarczające. One tylko dostarczają energii emocjonalnej. Energii początkowej”. Socjologia (córka doktryny kontrrewolucyjnej) może się łączyć z różnymi poglądami społecznymi, ale przede wszystkim wie, że społeczeństwo istnieje, że jest czymś więcej niż emocje i „poglądy” tych, którzy chcieliby je modelować.

Idziemy nr 03 (794), 17 stycznia 2021 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Publicysta, historyk, przez wiele lat czynny polityk; był m.in. marszałkiem Sejmu w latach 2005-2007, przewodniczącym KRRiTV, posłem do Parlamentu Europejskiego.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter