29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

800 lat Dominikanów w Polsce

Ocena: 0
553

- Czas kryzysu to czas, dla którego powstał nasz zakon. Wszelkie trudności, wewnętrzne i zewnętrzne, nie są powodem do obaw, ale wyzwaniem – mówił w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie prowincjał polskich dominikanów. O. Łukasz Wiśniewski OP przewodniczył Mszy św. na zakończenie obchodów jubileuszu 800-lecia obecności Zakonu Kaznodziejskiego w Polsce.

fot. arch.idziemy.pl

W uroczystościach uczestniczyli m.in. dominikańscy prowincjałowie i wikariusze z Niemiec, Austrii, Węgier, Czech, Słowacji, Ukrainy, Litwy, a także z Francji i Irlandii. Obecny był także asystent generała zakonu z Rzymu.

Zamknięcie jubileuszu odbyło się w 800. rocznicę poświęcenia kościoła Świętej Trójcy w Krakowie, przy którym zamieszkali pierwsi polscy bracia dominikanie, św. Jacek i jego towarzysze.

Dziękujemy za to miejsce, za to wszystko, co to miejsce uosabia. Ale nie kamienie i cegła są najważniejsze, nie złoto, którego czasem tutaj nie brakowało, ale my, żywe kamienie, które w tej świątyni gromadzą się, by tworzyć wspólnotę Jezusa Chrystusa

– mówił przeor krakowskiego klasztoru o. Paweł Klimczak OP.

W homilii o. Łukasz Wiśniewski podkreślał, że polska prowincja Zakonu Kaznodziejskiego jest doświadczona długą historią „wcielania dominikańskiego chryzmatu w konkretne czasy”.

Jest to naszą siłą, bo dominikański charyzmat przeszedł wiele prób i stawał się skuteczną odpowiedzią wiarygodnego głoszenia Ewangelii w wielu epokach. Mamy się na czym wzorować

– zauważył.

O naszej przyszłości możemy myśleć z odwagą i nadzieją, ale odwaga i nadzieja nie opierają się na nas

– mówił przełożony polskich dominikanów. Wymienił trzy znaki, które według niego świadczą o aktualności i żywotności charyzmatu św. Dominika.

Pierwszy znak to powołania.

Młodzi ludzie w białych habitach to znak, że Pan Bóg ma do nas zaufanie i widzi potrzebę charyzmatu św. Dominika w polskim Kościele. Sama obecność braci jest już znakiem prorockim

– argumentował zakonnik. Drugim znakiem jest zamknięcie na poziomie diecezjalnym procesu beatyfikacyjnego o. Jacka Woronieckiego. To wydarzenie, zdaniem prowincjała, jest znakiem, że droga św. Dominika to droga pewna, prowadząca do świętości.

Trzecim znakiem jest trudny czas, w którym żyjemy. Niektórzy go nazywają kryzysem. Przeobrażenia religijne naszego społeczeństwa są bardzo szybkie. Czas kryzysu to czas, dla którego powstał nasz zakon. Mamy potencjał, by być jednostką do zadań specjalnych w trudnych czasach. Tak było w XIII wieku i tak jest dzisiaj

– podkreślał o. Wiśniewski.

O. Wiśniewski wskazał, że wszelkie trudności, wewnętrzne i zewnętrzne, nie są powodem do obaw, ale wyzwaniem, by Ewangelia Jezusa Chrystusa była głoszona wiarygodnie i by jej przekaz był oczyszczany z tego, co nie jest ewangeliczne.

Jubileusz 800. rocznicy przybycia pierwszych dominikanów do Polski rozpoczął się w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie 19 lutego ub. roku na zakończenie kapituły prowincjalnej z udziałem generała Zakonu Kaznodziejskiego o. Gerarda Timonera OP.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter