25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Abp Hoser: święci widzą więcej i dalej

Ocena: 0
1711
Święci nie patrzą tylko oczami ciała, ale duszy, dlatego widzą więcej i dalej. Tak było także w przypadku bł. ks. Jerzego Popiełuszki – mówił abp Henryk Hoser we wspomnienie św. Jerzego , patrona bł. ks. Jerzego Popiełuszki. 2014-04-24 11:08
mag / Warszawa
fot. PAP/Grzegorz Jakubowski


Biskup warszawsko-praski przewodniczył uroczystej Mszy św. w parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Liturgię poprzedził program artystyczny.

W homilii abp Hoser nazwał ks. Popiełuszko żołnierzem Chrystusowym. – Podobnie jak jego patron św. Jerzy nie złożył on ofiary molochowi ani bożkowi ówczesnego reżimu, ale miał odwagę opowiedzenia się za Chrystusem. Mimo lęku, licznych wątpliwości, słabości, niezrozumienia w najbliższym otoczeniu i inwigilacji walczył o Jego sprawę aż do okrutnego męczeństwa – powiedział kaznodzieja.

Bp warszawsko-praski przyrównał sytuację w czasie stanu wojennego do postawy uczniów zmierzających do Emaus. – To był czas zniechęcenia, żałoby i kolejnej fali emigracji z Polski, podobnie jak po Powstaniu Styczniowym. Ile myśmy się wówczas spodziewali, ile było radości i entuzjazmu, ile było społecznego aktywizmu i nagle to wszystko padło. Przełomem okazały się dopiero Msze św. za Ojczyznę, które celebrował ks. Jerzy. W końcu ktoś przemówił do nas zupełnie inaczej, ktoś kto nie był dobity i zrezygnowany wzywając nas do powstania i stanięcia prosto. Jego przepowiadanie było biblijne, to był prawdziwy kerygamt. Ukazywał nam nowe horyzonty, których myśmy nie dostrzegali, bo święci nie patrzą tylko oczami ciała, ale duszy, więc widza więcej i dalej – powiedział abp Hoser.

Zdaniem bp warszawsko-praskiego dziś ponownie przeżywamy w naszym kraju czas rezygnacji, brakuje nam Ducha, solidarności i entuzjazmu by budować Ojczyznę. Uciekamy w prywatność. Młodzi głosują nogami i masowo wyjeżdżają. Tylko w ubiegłym roku Polskę opuściło siedemset tysięcy ludzi - zauważył abp Hoser. Zaapelował jednocześnie aby stając wobec sytuacji kompletnego załamania i niewiary w przyszłość wracać pamięcią do ‘Żoliboskiego Emaus’.

– Zamiast otrzymać energię od Jezusa Chrystusa by chodzić, poszukujemy złota i srebra i to nas przekształca w biblijnego żebraka, który nie był w stanie samodzielnie chodzić i tylko oczekiwał wsparcia materialnego. Tymczasem podobnie jemu także i nam Jezus chce przywrócić pełnię człowieczeństwa – stwierdził kaznodzieja.

– Jednym z widocznych owoców modlitwy w Kościele św. Stanisława Kostki jest świadectwo życia i tragicznej śmierci bp Josepha Ruzindana z Byumby w Rwandzie, który jak wspominał bp warszawsko-praski wraz z nim po śmierci bł. ks. Jerzego koncelebrował Mszę w żoliborskiej świątyni. – Ten, który tak wiele zrobił dla pojednania dwóch zwaśnionych plemion aby nie doszło do konfrontacji i wojny, sam został przez nich rozstrzelany w czerwcu 1994 roku. Wraz z nim zginęło wówczas jeszcze dwóch innych biskupów i jedenastu kapłanów – powiedział abp Hoser.

Mszę św. poprzedził program muzyczno-artystyczny.
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter