– Chrystus jest naszym pokojem. I stąd moja prośba i moje wezwanie: nie dajmy sobie tego pokoju wyrwać z serc. Trwajmy w nadziei, że w przestrzeni publicznej będzie coraz więcej prawdy, coraz więcej chęci wzajemnego zrozumienia, miłości i miłosierdzia – mówił w Nowy Rok metropolita łódzki.
2016-01-01 16:42az / Łódź (KAI), mz
fot. YouTube.com
Abp Marek Jędraszewski przewodniczył sumie odpustowej w archikatedrze łódzkiej. W słowie skierowanym do wiernych zaznaczył, że dziś w sposób szczególny modlimy się o pokój. Życzymy sobie, aby on był darem dla nas i dla naszego życia społecznego i państwowego.
– Wielu z nas oglądało pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji w dniu 12 listopada ubiegłego roku. Niemal wszystkie wygłoszone wtedy tam przemówienia miały charakter prawdziwie podniosły i uroczysty. Dla wielu oglądających i słuchających transmisję z tego wydarzenia jakże ważny był fakt, że zdecydowana większość nowych posłów i senatorów do roty przysięgi dodawała wezwanie: „Tak mi dopomóż Bóg”. Odczytywaliśmy to jako ich osobiste wyznanie wiary w Boga Emanuela, Boga z nami, Boga, który jest dawcą pokoju. To było także z ich strony przyznanie się do określonej hierarchii wartości i niejako publiczne zobowiązanie, aby te wartości respektować i wcielać w życie publiczne i państwowe. Dokonywało się to na oczach milionów ludzi – mówił metropolita łódzki.
Kontynuował zaznaczając, że atakuje się Polskę, która od zarania swoich dziejów powierzyła swoje losy Chrystusowi i nawet w swojej konstytucji odwołuje się do chrześcijańskich wartości i prawd.
– Niestety, po krótkim okresie nadziei, że będzie nowa jakość naszego życia publicznego i politycznego, miejsce pokoju zabrały spory, które w swym wyrazie bardzo często przekraczały, tak konieczny, język wzajemnego poszanowania. Pod adresem konkretnych osób zaczęto kierować słowa oskarżeń i pomówień, które absolutnie nie powinny mieć miejsca. Oczywista w systemie demokratycznym różnica poglądów przyjęła postać otwartej walki, która niestety przekroczyła także granice naszego kraju. Z ust niektórych polityków zachodnioeuropejskich, reprezentujących ideologie, według których Europa powinna zapomnieć o swoich chrześcijańskich korzeniach, pojawiły się zarzuty przeciwko naszemu krajowi, jakby kryzys ideowy dotykający większości państw zachodnioeuropejskich, połączony z problemami uchodźców i przerażającymi zamachami terrorystycznymi, był dla nich mniej istotny i mniej ważny niż wyraz woli większości polskich obywateli, którzy w sposób demokratyczny wybrali nowego prezydenta i nowy parlament. Wybrali, kierując się chrześcijańskimi wartościami – mówił metropolita łódzki.
Na zakończenie Eucharystii abp Jędraszewski złożył wszystkim noworoczne życzenia prawdziwie Bożego pokoju.