O tym, że jedyną prawdziwą nadzeją, która przetrwa wszelkie zawody, może być dla człowieka tylko Bóg przekonywał przebywający w Rzymie z czwartą grupą polskich biskupów w ramach wizyty ad limina apostolorum abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Przewodniczył on, jak wielu innych biskupów przed nim podczas ad limina, Mszy św. we wtorkowy poranek, sprawowanej w Bazylice św. Jana na Lateranie.
Fot. flickr.com/episkopatnews - Msza Święta w Bazylice św. Jana na Lateranie - Ad limina apostolorum - Rzym, 26 października 2021 r.„Radujemy się wstępując do tej świątyni, mając świadomość tego, że łączymy się z ogromną liczbą pokoleń chrześcijan, w tym biskupów, którzy byli tutaj przed nami” – zaznaczył abp Jędraszewski.
Dzisiaj my, biskupi metropolii katowickiej i krakowskiej, przybywający z wizytą ad limina, słyszymy w tej bazylice św. Jana na Lateranie, obecnej katedrze Piotra naszych czasów – papieża Franciszka – wyznanie Jana ze szczególną mocą: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata", jako zadanie, by w tej bazylice, poświęconej przede wszystkim Chrystusowi, Zbawicielowi świata, wyznać za Piotrem Opoką: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego"
– podkreślił metropolita krakowski. Dodał, że tę prawdę biskupi mają głosić „już po powrocie do naszych katedr, w naszych świątyniach, w naszych diecezjach”.
Odwołując się do dzisiejszego czytania z Listu św. Pawła do Rzymian, abp Jędraszewski przyznał, że „odkupienie, zbawienie – zgodnie z wiarą chrześcijańską – nie jest jedynie zwyczajnym wydarzeniem. Odkupienie zostało nam ofiarowane w tym sensie, że została nam dana nadzieja, nadzieja niezawodna, mocą której możemy stawić czoło naszej teraźniejszości”. Dodał, że „teraźniejszość, nawet uciążliwa, może być przeżywana i akceptowana jeśli ma jakiś cel”.
Nawiązując z kolei do encykliki papieża Benedykta XVI Spe salvi, abp Jędraszewski powiedział, że
prawdziwą, wielką nadzieją człowieka, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg, który nas umiłował i wciąż nas miłuje aż do końca.
Kogo dotyka miłość, ten zaczyna intuicyjnie pojmować, czym właściwie jest życie, zaczyna przeczuwać, co znaczy słowo nadziei, które napotkaliśmy w obrzędzie chrztu. Od wiary oczekuje życia wiecznego, prawdziwego życia, które całkowicie i bez zagrożeń w całej pełni po prostu jest życiem
– zauważył metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski przyznał, że życia nie mamy dla siebie ani wyłącznie sami z siebie.
Życie w swojej pełni jest relacją z Tym, który jest Źródłem życia. Jeżeli pozostajemy w relacji z Tym, który nie umiera, który sam jest Życiem i Miłością, wówczas mamy życie, wówczas żyjemy
– podkreślił.
Módlmy się, abyśmy obdarzając innych mocą nadziei, będąc jednocześnie najwyższym darem samej miłości, jaką otrzymujemy od Boga, mogli kochać Kościół miłością synowską i braterską jednocześnie, Piotra naszych czasów papieża Franciszka, byśmy zanurzeni w tej miłości Chrystusa rozumieli coraz bardziej nasze posłannictwo jako głoszenie miłości i świadczenie o miłości do Boga całym naszym sercem, i miłości do tych wszystkich, których Kościół nam zlecił jako owce i jako baranki
– podsumował abp Jędraszewski.