Z wielkim smutkiem przewodniczący Papieskiej Akademii Życia abp Vincenzo Paglia przyjął wiadomość o eutanazji, której poddał się w Szwajcarii znany włoski DJ Fabo, 39-letni Fabiano Antoniani, całkowicie sparaliżowany i niewidomy w wyniku wypadku samochodowego w 2014 roku.
Po apelach do włoskich władz – w tym prezydenta republiki i parlamentu – by pozwolono mu godnie umrzeć, mężczyzna udał się do Szwajcarii, gdzie zmarł w poniedziałek rano.
W wypowiedzi dla publicznego radia RAI włoski hierarcha oświadczył, że epizod tej smutnej historii oznacza porażkę wszystkich. „Tego, kto dochodzi do wniosku, że dłużej tego nie wytrzyma, ale również całego społeczeństwa, które porzuca drogę miłości, by iść drogą rezygnacji”. Zapytany, czy kwestie tego typu można regulować prawnie, abp Paglia odpowiedział, że ustawa o eutanazji jest „nie do pomyślenia”.
– Powtórzę to, co ówczesny prezydent Francji Mitterrand odpowiedział na identyczne pytanie: przez całe życie walczyłem o zniesienie kary śmierci i nie chce jej wprowadzić przez okno. Ustawa o eutanazji skwitowałaby w czterech suchych linijkach sytuacje złożone, jakie mają miejsce w naszym kraju i na świecie. Byłoby to zwycięstwo mentalności odrzucenia, przed którą nie przestaje ostrzegać papież Franciszek – stwierdził abp Paglia.
Co? Gdzie? Kiedy?
