19 marca
wtorek
Józefa, Bogdana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Arena zmienia młodych

Ocena: 0
2386

Jezus tak zaczyna rozmowę z każdym człowiekiem: jesteś kimś, jesteś ważny, stać cię na dobro! – mówił do uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i licealnych abp Grzegorz Ryś.

fot. ks. Paweł Kłys

Blisko 10 tys. uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i liceów z terenu archidiecezji łódzkiej uczestniczyło wydarzeniu ewangelizacyjnym Arena Młodych, które odbyło się w dniach 9-10 kwietnia w łódzkiej Atlas Arenie. Gościem spotkania był znany łódzki kardiochirurg prof. Jacek Moll. Powitały go świadectwa trojga młodych ludzi, którzy jako dzieci byli jego pacjentami. Następnie o pracy i wierze z łódzkim kardiochirurgiem rozmawiał abp Ryś.

– Czasem jest mi łatwo wierzyć w Pana Boga: kiedy patrzę, jak człowiek jest zbudowany, jaka to wyjątkowa konstrukcja, której w żaden inny sposób nie dałoby się inaczej stworzyć. Z drugiej strony przychodzą wątpliwości: dlaczego ludzie chorują? Dlaczego nie są nieśmiertelni? Na początku bardzo się buntowałem: jak Bóg, który jest dobrem, który nas stworzył, daje coś takiego jak choroba, jak nieszczęście? Ale doszedłem do wniosku, że tak musiało być. Bo gdyby człowiek nie widział, że są osoby chore, to sam nie doceniłby tego, że jest zdrowy, i nie uwzględniałby, że sam może zachorować. To dzieło Boże ma specjalny cel – mówił profesor.

Każdy z młodych uczestników w czasie rekolekcyjnego spotkania nauczył się mierzyć swoje tętno, a na przygotowanym wcześniej wykresie pracy serca wypisał te momenty swojego życia, które były wzniesieniem się do Boga i odejściem od Niego.

Ewangeliarz w uroczystej procesji wniosła poruszająca na wózku Marta Załęska, studentka pedagogiki Akademii z Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. – To dla mnie wyróżnienie, że spośród tylu ludzi zostałam wytypowana do tej posługi, bo słowo Boże jest drogowskazem, jak mam żyć – mówi.

Po odczytaniu Ewangelii o spotkaniu Jezusa z Samarytanką głos zabrał abp Ryś. – Jezus mówi do Samarytanki: „Daj mi się napić!”. Chce jej powiedzieć: ty masz w sobie coś takiego, czego ja potrzebuję, jesteś dla mnie ważna, masz w sobie dobro i potrafisz się tym podzielić. Tak postępujecie z kimś, kogo naprawdę szanujecie, kogo cenicie. Jak wam na kimś zależy, to zawsze zobaczycie w nim coś dobrego. Jedną z oznak, że ci na kimś nie zależy, jest ciągłe mówienie: „Aleś jest dziad skończony!”. Jezus zaczyna od tego: w tobie jest coś ważnego. Jezus zawsze potrafi uszanować człowieka, zawsze zobaczy w nim potencjał. Jesteś ważny! Jesteś kimś, a świat byłby biedny, gdyby cię nie było! – mówił łódzki metropolita.

– Poruszyło mnie kazanie księdza arcybiskupa i dla mnie to była najfajniejsza rzecz, jakiej tu doświadczyłem. Zabiorę z tej Areny bliskość z Bogiem i mam nadzieję, że także bliższe relacje z innymi ludźmi – mówi Kamil Wróbel, jeden z uczestników.

W dalszej części spotkania miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu połączona z modlitwą wstawienniczą oraz możliwością skorzystania z sakramentu pojednania. – Najpiękniejsze było dla mnie przejście przez Serce Jezusa, możliwość zatrzymania się w całym tym pośpiechu życia i zastanowienia się, co jest najważniejsze – mówi Martyna Ogrodniczak, licealistka.

Każdy z uczestników Areny Młodych otrzymał na pamiątkę pierścień, który ma mu przypominać o Jezusie, który przeszedł przez śmierć do zmartwychwstania. – W latach 2009-2011 prowadziłem badania archeologiczne na grodzisku, w dawnym grodzie w Tumie pod Łęczycą – tłumaczy pochodzenie wzoru pierścieni Waldemar Stasiak, kustosz Muzeum Etnograficznego w Łodzi. – Jednym z największych odkryć był dziewięciokątny pierścień z wysokiej próby srebra, z inskrypcją o głębokiej symbolice chrześcijańskiej: TOT VIVAS FELIX * QUOT VIVIT * TEPORA FENIX – „Obyś żył szczęśliwy, ile lat żył feniks”.

– Do przyjścia na Arenę Młodych zachęcił mnie mój tata. Nie chciało mi się, ale pomyślałem, że skoro naciska, to już pójdę. Jestem tu po raz pierwszy, bo w ubiegłym roku leczyłem się na epilepsję. Ale dowiedziałem się tu ciekawych rzeczy – tłumaczy Krzysztof Fafli.

– Zaskoczyła mnie bardzo duża liczba ludzi – chociaż mają dziś wolne – a także słowa abp. Rysia, że Bóg nas kocha i że musimy o tym pamiętać – wyznaje Jakub Florczak.

– Nie zapraszam ludzi na drogę, po której nie mam ochoty sam chodzić. Dla mnie każde rekolekcje są moimi własnymi rekolekcjami – podkreśla łódzki metropolita. – Poszedłem do spowiedzi jak wszyscy, inaczej nie można prowadzić człowieka w Kościele.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 marca

Wtorek - V Tydzień Wielkiego Postu
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 1, 16. 18-21. 24a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Rafki

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter