25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Bagdad: kaplica dla wypędzonych chrześcijan

Ocena: 0
1235

Pochodzący z Argentyny misjonarz katolicki zbudował w Bagdadzie kaplicę dla 135 chrześcijan wypędzonych z terenów zajętych przez Państwo Islamskie (IS).

2015-12-13 13:51
ts / Bagdad (KAI), sg

Agencja katolicka Zenit poinformowała, że już w połowie listopada kaplicę poświęcił arcybiskup Bagdadu, Jean Sleiman. Obecny był także arcybiskup syryjsko-katolickiej diecezji Bagdadu, Yousif Abba. Liturgia w obrządku syryjsko-katolickim jest sprawowana w nowej kaplicy raz w tygodniu. Kaplicę zbudowano m.in. przy finansowym wsparciu międzynarodowego dzieł Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Do Bagdadu przybywa coraz więcej ludzi, ponieważ obozy dla uchodźców w północnym Iraku są bardzo przepełnione, powiedział w rozmowie z Zenitem o. Luis Montes z argentyńskiego Instytutu Słowa Wcielonego. Dodał, że istnieje jeszcze inny powód, a mianowicie ten, że uchodźcy tylko tu mogą dostać dokumenty, na których podstawie mogą podróżować dalej. Większość z nich uciekając z domów, pozostawiła dokumenty lub je w czasie ucieczki utraciła.

Argentyński zakonnik pracuje od pięciu lat w Bagdadzie, jednym z najbardziej niebezpiecznych miast świata. Tylko w październiku br. zanotowano tam 128 zamachów bombowych. Nic więc dziwnego, że ludzie boją się wychodzić na ulice, także do kościoła. Dlatego – jak wyznał - postarał się o to, aby „Kościół przyszedł do wiernych”. Na terenie obozu Maryi Dziewicy, w którym mieszka 135 rodzin uchodźców z północnego Iraku, zbudował więc kaplicę. Podobnie jak wszystkie miejsca użytku publicznego na terenie obozu uchodźców, również kaplica znajduje się w kontenerze i powstała dzięki finansowemu wsparciu Pomocy Kościołowi w Potrzebie. 

Wszyscy mieszkańcy obozu są chrześcijanami, większość z nich stanowią członkowie Kościoła syryjsko-katolickiego. Przebywają tam od lata 2014 r., uciekli z Mosulu i Karakosz przed bojownikami IS, którzy zdobyli te miasta. Uchodźcy uratowali swoje życie, ale stracili cały dobytek, mówił w rozmowie z Zenitem o. Montes.

Gdy o. Luis zapytał pewną Irakijkę, czy wyobraża sobie przyszłość w raczej bezpiecznym kurdyjskim regionie autonomicznym w północnym Iraku, odpowiedziała, że nie, bo wprawdzie region ten jest teraz w miarę bezpieczny, ale nie wiadomo, co będzie jutro. Przed kilku laty wielu ludzi uciekło z Iraku do Syrii, teraz muszą znowu uciekać. „Dlatego najlepiej byłoby, gdybyśmy w ogóle wyjechali z Bliskiego Wschodu”, powiedziała mieszkanka Iraku.

Mimo tak trudnej sytuacji ludzie ci mają w sobie dużo pogody ducha, przyznał argentyński zakonnik. „Kiedy na nich patrzę, widzę twarze bardziej pogodne niż na Zachodzie. Mimo tragicznych przeżyć oni zachowali swoją wiarę w Boga i to im pomaga i dodaje sił”, powiedział o. Montes.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter