28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Beatyfikacja: kard. Nycz o procesie beatyfikacyjnym i relikwiach

Ocena: 4.5
1098

O kard. Stafanie Wyszyńskim, co nam by Prymas Tysiąclecia dziś powiedział, o jego relikwiach i długości procesu beatyfikacyjnego rozmawaił z dziennikarzami - w związku z beatyfikacją Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego na pytania dziennikarzy 7 czerwca 2020 roku na stołecznym placu Piłsudskiego - kard. Kazimierz Nycz.

Mówiąc o wielkości Prymasa Tysiąclecia obecny metropolita warszawski podkreślał m.in. że „walcząc z grzechem kard. Stefan Wyszyński nigdy nie walczył z człowiekiem. Każdego szanował. Już choćby to świadczy o tym, że kard. Wyszyński jest wzorem na nasze czasy".

Odnosząc się do faktu, że proces beatyfikacyjny kard. Stefana Wyszyńskiego rozpoczął się już w 1989 roku, kard. Nycz ocenił, że

Gdyby mierzyć długościami ostatnich lat, jak to było z Janem Pawłem II czy Matką Teresą z Kalkuty, to dość długo. Gdyby jednak mierzyć miarą procesów historycznych – te 30. lat to niewiele. Pamiętajmy też, że ten proces dość długo trwał w samej archidiecezji warszawskiej, natomiast już na kolejnym szczeblu Stolicy Apostolskiej był to okres dość krótki jak na procesy beatyfikacyjne.

Odnosząc się do pytania o spodziewaną liczbę osób 7 czerwca 2020 roku na placu Piłsudskiego oraz czy beatyfikacja stanie się wielkim manifestem patriotycznym, na wzór tego, jaki miał miejsce podczas pogrzebu kard. Wyszyńskiego, metropolita warszawski jest przekonany, że będzie to wydarzenie gównie religijne.

Widzimy dziś – przywołując choćby niedawną Mszą Świętą w 35. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki – że wydarzenia, które kiedyś odczytywane były jako nie tylko religijne, ale także patriotyczne lub wręcz o zabarwieniu politycznym, dziś są przeżywane i pogłębiane jako kult, w kierunku podkreślania życia duchowego i cnót beatyfikowanego

- mówił kard. Nycz. Wyraził też nadzieję, że beatyfikacja zjednoczy bardzo podzielone dziś polskie społeczeństwo.

Z pewnością jeśli poważnie podejdziemy do osoby beatyfikowanego i poważnie się zastanowimy nad tym, co on mówił, że jest to ponadczasowe, to coś w nas musi drgnąć. Problem w czym innym, tzn. żeby drgnęło na dłużej, a nie tylko 7 czerwca. I o oto bym bardzo prosił.

Metropolita warszawski pytany, co by dziś prawdopodobnie Polakom powiedział wkrótce błogosławiony kard. Wyszyński, przypomniał, że Prymas Tysiąclecia zawsze głosił Ewangelię.

Być może zwróciłby nam – biskupom, kapłanom, katolikom świeckim – uwagę, byśmy głosili Ewangelię, jak to robił on i jak to robił Jan Paweł II. Nie uciekali od niej nigdy ani jej nie próbowali Ewangelii interpretować czy nadinterpretować.

Z kolei odnosząc się do możliwego zwiększenia zapotrzebowania w kościołach na relikwie kard. Stefana Wyszyńskiego kard. Kazimierz Nycz zapewnił, że w związku z beatyfikacją grób kard. Wyszyńskiego w archikatedrze warszawskiej nie będzie otwierany.

Nie będzie więc rozpowszechniania się relikwii I stopnia, natomiast relikwii rzeczy, których Prymas Tysiąclecia używał, których dotykał (relikwie II stopnia) nam nie zabraknie.

Czyt: Znamy już datę i miejsce beatyfikacji
Oficjalny internetowy serwis beatyfikacyjny prymaswyszynski.pl.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter