O książeczce z numerami telefonów i doskonałej pamięci Franciszka opowiadał 24 lipca w Nowym Targu bp Guiileramo Rodriguez Melgarejo z diecezji San Martin w Buenos Aires. Hierarcha przewodniczył jednej z Mszy św. w parafii NSPJ.
2016-07-24, 15:33 jg / Nowy Targ (KAI), rkPrzewodnikiem po Polsce argentyńskiego hierarchy jest o. Jacek Twaróg, pochodzący z Nowego Targu, a od kilku lat szef Polskiej Misji Katolickiej w Argentynie. Zakonnik wspólnie z hierarchą celebrowali Mszę św. w języku hiszpańskim.
– Nasze wzajemne relacje układały się znakomicie, bo wspólnie razem pełniliśmy funkcję biskupów pomocniczych w Buenos Aires. Kiedy kard. Bergoglio został metropolitą nic się nie zmieniło, pracowaliśmy na tych samych zasadach. On miał wielki dar do słuchania - wspominał bp Guilleramo Rodriguez Melgarejo. – Kard. Bergoglio miał doskonałą pamięć, nieco z humorem można nawet porównać ją do wielkiego twardego dysku w jego głowie. Rejestrował wszystko bardzo uważnie i skrupulatnie. Tak mu to zresztą zostało – uśmiechał się argentyński hierarcha.
Ostatni raz kontakt z papieżem Franciszkiem ordynariusz diecezji San Martin w Buenos Aires miał 20 maja tego roku, to właśnie wtedy obchodzi swoje urodziny. – Skończyłem odprawiać poranną Mszę św., zadzwonił telefon, odebrałem. A tu miła niespodzianka. Z życzeniami zadzwonił papież Franciszek. Rozmawialiśmy jak starzy, dobrzy przyjaciele, którymi zresztą byliśmy – mówił ze wzruszeniem argentyński biskup. I wcale się nie dziwił, że papież łatwo znalazł do niego numer. – Papież zawsze dzwoni osobiście, nie ma komórki, wybiera numer z telefonu stacjonarnego. Nosi ze sobą taką książeczkę ze wszystkimi numerami do swoich przyjaciół albo punktów dla niego ważnych. Stąd zaraz na początku pontyfikatu były te telefony. Jak znam papieża Franciszka dalej chętnie wyciąga swoją książeczkę i dzwoni do przyjaciół – twierdzi bp Guilleramo Rodriguez Melgarejo.
Argentyński hierarcha zauważa jeszcze jedną ważną cechę papieża Franciszka. – Ma doskonałą orientację, świetnie kalkuje. Można to nawet porównać do dobrej gry w szachy. Ma swój niepowtarzalny styl – mówi biskup z diecezji San Martin w Buenos Aires.
Bp Guilleramo Rodriguez Melgarejo w czasie pierwszych dni pobytu w Polsce spotkał się w Krakowie z metropolitą krakowskim kard. Stanisławem Dziwiszem, modlił w krakowskim sanktuarium Jana Pawła II, był w Łagiewnikach, Wadowicach, Ludźmierzu. Weźmie udział niemal we wszystkich punktach programu Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
W Nowym Targu gościł także jeden ze szkockich hierarchów, który udzielił sakramentu małżeństwa młodej góralce ze stolicy Podhala i obywatelu Szkocji. Celem przyjazdu młodych do Polski było wstąpienie w związek małżeński, ale także uczestnictwo w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie.
– Nasze wzajemne relacje układały się znakomicie, bo wspólnie razem pełniliśmy funkcję biskupów pomocniczych w Buenos Aires. Kiedy kard. Bergoglio został metropolitą nic się nie zmieniło, pracowaliśmy na tych samych zasadach. On miał wielki dar do słuchania - wspominał bp Guilleramo Rodriguez Melgarejo. – Kard. Bergoglio miał doskonałą pamięć, nieco z humorem można nawet porównać ją do wielkiego twardego dysku w jego głowie. Rejestrował wszystko bardzo uważnie i skrupulatnie. Tak mu to zresztą zostało – uśmiechał się argentyński hierarcha.
Ostatni raz kontakt z papieżem Franciszkiem ordynariusz diecezji San Martin w Buenos Aires miał 20 maja tego roku, to właśnie wtedy obchodzi swoje urodziny. – Skończyłem odprawiać poranną Mszę św., zadzwonił telefon, odebrałem. A tu miła niespodzianka. Z życzeniami zadzwonił papież Franciszek. Rozmawialiśmy jak starzy, dobrzy przyjaciele, którymi zresztą byliśmy – mówił ze wzruszeniem argentyński biskup. I wcale się nie dziwił, że papież łatwo znalazł do niego numer. – Papież zawsze dzwoni osobiście, nie ma komórki, wybiera numer z telefonu stacjonarnego. Nosi ze sobą taką książeczkę ze wszystkimi numerami do swoich przyjaciół albo punktów dla niego ważnych. Stąd zaraz na początku pontyfikatu były te telefony. Jak znam papieża Franciszka dalej chętnie wyciąga swoją książeczkę i dzwoni do przyjaciół – twierdzi bp Guilleramo Rodriguez Melgarejo.
Argentyński hierarcha zauważa jeszcze jedną ważną cechę papieża Franciszka. – Ma doskonałą orientację, świetnie kalkuje. Można to nawet porównać do dobrej gry w szachy. Ma swój niepowtarzalny styl – mówi biskup z diecezji San Martin w Buenos Aires.
Bp Guilleramo Rodriguez Melgarejo w czasie pierwszych dni pobytu w Polsce spotkał się w Krakowie z metropolitą krakowskim kard. Stanisławem Dziwiszem, modlił w krakowskim sanktuarium Jana Pawła II, był w Łagiewnikach, Wadowicach, Ludźmierzu. Weźmie udział niemal we wszystkich punktach programu Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
W Nowym Targu gościł także jeden ze szkockich hierarchów, który udzielił sakramentu małżeństwa młodej góralce ze stolicy Podhala i obywatelu Szkocji. Celem przyjazdu młodych do Polski było wstąpienie w związek małżeński, ale także uczestnictwo w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie.
.jpg&w=624&h=543)
Co? Gdzie? Kiedy?
