28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Bożonarodzeniowe "Urbi et Orbi"

Ocena: 0
696

„W naszych czasach jest wiele trudności, ale nadzieja jest silniejsza, bo «Dziecię nam się narodziło»” – mówił papież Franciszek w bożonarodzeniowym orędziu, po którym udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu i Światu). Wskazał, że w Osobie Wcielonego Słowa, Bóg pokazał światu drogę spotkania i dialogu oraz nauczył jak ją przemierzać w miłości i z nadzieją.

Fot. PAP/EPA/CLAUDIO PERI

W tradycyjnym bożonarodzeniowym orędziu „Urbi et Orbi” (skierowanym do miasta [Rzymu] i świata), jakie papież wygłosił w uroczystość Bożego Narodzenia w południe ze środkowego balkonu bazyliki św. Piotra w Watykanie, dokonał on przeglądu najboleśniejszych wydarzeń dzisiejszego świata, jak pandemia, konflikty wojenne, kryzysy gospodarcze, czy wykorzystywanie kobiet i dzieci. Życząc dobrych świąt Bożego Narodzenia zachęcał do budowania dialogu oraz podążania drogą pojednania i braterstwa.

Nawiązując do encykliki „Fratelli tutti” Franciszek podkreślił, że pandemia jasno ukazuje, że świat bardzo potrzebuje cierpliwego dialogu licznych wielkodusznych osób, które w tym trudnym czasie zjednoczyłyby rodziny i wspólnoty.

W obecnym okresie pandemii uświadamiamy to sobie jeszcze bardziej. Nasza zdolność do nawiązywania relacji społecznych jest wystawiona na ciężką próbę; wzrasta skłonność do zamknięcia się w sobie, do działania na własną rękę, do rezygnacji z wychodzenia, spotykania się, czynienia czegoś razem. Także na szczeblu międzynarodowym istnieje ryzyko, że nie będziemy chcieli ze sobą rozmawiać, ryzyko, że złożony kryzys skłoni nas do wyboru dróg na skróty zamiast dłuższych ścieżek dialogu. Ale tylko one faktycznie prowadzą do rozwiązania konfliktów oraz do wspólnych i trwałych korzyści.

– mówił Ojciec Święty.

Franciszek zauważył, że podczas gdy na całym świecie rozbrzmiewa zapowiedź narodzin Zbawiciela, który jest źródłem prawdziwego pokoju, wciąż widzimy wiele konfliktów, kryzysów i napięć. „Wydaje się, że nigdy się nie kończą i prawie tego nie zauważamy” – mówił Papież. Wskazał, że przyzwyczailiśmy się do nich do tego stopnia, że ogromne tragedie są już pomijane milczeniem. „Grozi nam, że nie usłyszymy krzyku bólu i rozpaczy wielu naszych braci i sióstr” – przestrzegł.

Pomyślmy o narodzie syryjskim, od ponad dziesięciu lat przeżywającym wojnę, która spowodowała wiele ofiar i niezliczoną liczbę uchodźców. Spójrzmy na Irak, któremu po długim konflikcie wciąż trudno stanąć na nogi. Usłyszmy krzyk dzieci wznoszący się w Jemenie, gdzie od lat trwa w milczeniu straszna, zapomniana przez wszystkich tragedia, każdego dnia powodując śmierć. Pamiętajmy o nieustannych napięciach między Izraelczykami a Palestyńczykami, które ciągną się bez rozwiązania, z coraz poważniejszymi konsekwencjami społecznymi i politycznymi. Nie zapominajmy o Betlejem, miejscu, gdzie narodził się Jezus, które również przeżywa trudne chwile z powodu problemów gospodarczych spowodowanych pandemią, uniemożliwiającą pielgrzymom dotarcie do Ziemi Świętej, co ma negatywny wpływ na życie mieszkańców. Pomyślmy o Libanie, który przeżywa bezprecedensowy kryzys i ma bardzo niepokojącą sytuację gospodarczą i społeczną.

– zaapelował papież mocno podkreślając, że mimo istniejących trudności wraz z narodzeniem Jezusa na świecie pojawia się znak nadziei. Zachęcił, by Tego, który „przychodzi,  aby dać nam wszystko” prosić o siłę otwarcia się na dialog i o to, by „rozbudził w sercach wszystkich tęsknotę za pojednaniem i braterstwem”.

Dzieciątko Jezus, obdarz pokojem i zgodą Bliski Wschód i cały świat. Wspieraj tych, którzy angażują się w niesienie pomocy humanitarnej ludziom zmuszonym do ucieczki ze swojej ojczyzny; pocieszaj Afgańczyków, którzy od ponad czterdziestu lat są ciężko doświadczani przez konflikty, które zmusiły wielu do opuszczenia swej ojczyzny

– prosił Ojciec Święty.

Królu narodów, pomagaj władzom politycznym w zaprowadzeniu pokoju w społeczeństwach targanych napięciami i konfliktami. Wspieraj lud Birmy, gdzie nietolerancja i przemoc często dotyka także wspólnotę chrześcijańską i miejsca kultu, przesłaniając pokojowe oblicze jej mieszkańców. Bądź światłem i wsparciem dla tych, którzy wierzą i działają, idąc nawet pod prąd, na rzecz spotkania i dialogu, i nie pozwól, aby na Ukrainie poszerzały się nowotworowe przerzuty konfliktu.

- dodał.

Franciszek modlił się również o odnalezienie dróg pokoju i pojednania w Etiopii, wsparcie dla ludów Sahelu, doświadczających międzynarodowego terroryzmu i mieszkańców krajów Afryki Północnej, dotkniętych podziałami, bezrobociem i nierównościami ekonomicznymi. Prosił o ulgę w cierpieniu dla ludzi cierpiących z powodu wewnętrznych konfliktów w Sudanie i Sudanie Południowym oraz za narody obu Ameryk. Pamiętał o doświadczonych przemocą kobietach, wykorzystywanych dzieciach oraz dotkniętych samotnością osobach starszych.

Boże z nami, obdarz chorych zdrowiem i zainspiruj wszystkich ludzi dobrej woli do znalezienia najwłaściwszych rozwiązań, aby przezwyciężyć kryzys sanitarny i jego konsekwencje. Uczyń serca szczodrymi, aby niezbędne leczenie, a zwłaszcza szczepionki, mogły dotrzeć do najbardziej potrzebujących grup ludności. Wynagródź wszystkich, którzy okazują szacunek i poświęcenie w opiece nad członkami rodziny, chorymi i najsłabszymi.

W swym bożonarodzeniowym orędziu papież pamiętał też o jeńcach wojennych oraz migrantach, uchodźcach i przesiedleńcach. „Ich oczy proszą nas, byśmy nie odwracali się, nie zaprzeczali człowieczeństwu, które nas łączy, byśmy uczynili ich historie naszymi własnymi i nie zapominali o ich tragediach” – mówił Franciszek przypominając zarazem o konieczności troski o wspólny dom. Na zakończenie Ojciec Święty podkreślił, że choć w naszych czasach jest wiele trudności, to nadzieja jest silniejsza, bo „Dziecię nam się narodziło”.

Jest Ono Słowem Bożym i stało się dzieckiem, zdolnym jedynie do kwilenia i potrzebującym wszystkiego. Zechciało nauczyć się mówić, jak każde dziecko, abyśmy mogli nauczyć się słuchać Boga, naszego Ojca, i słuchać siebie nawzajem i prowadzić dialog jako bracia i siostry. O Chryste, który narodziłeś się dla nas, naucz nas podążać z Tobą po drogach pokoju

– mówił Franciszek życząc wszystkim dobrych świąt Bożego Narodzenia.

Tegoroczny tekst tradycyjnego bożonarodzeniowego orędzia „Urbi et Orbi”
(skierowanym do miasta [Rzymu] i świata)

Drodzy bracia i siostry, dobrych Świąt Bożego Narodzenia!

Słowo Boże, które stworzyło świat i nadaje sens historii oraz drodze człowieka, stało się ciałem i przyszło, aby zamieszkać wśród nas. Pojawiło się jak szept, jak szmer łagodnego wiatru, aby napełnić zdumieniem serce każdego mężczyzny i każdej kobiety, które otwiera się na tajemnicę.

Słowo stało się ciałem, aby z nami rozmawiać. Bóg nie chce prowadzić monologu, lecz dialog. Ponieważ sam Bóg, Ojciec i Syn i Duch Święty, jest dialogiem, wieczną i nieskończoną komunią miłości i życia.

Przychodząc na świat, w Osobie Słowa Wcielonego, Bóg ukazał nam drogę spotkania i dialogu. Co więcej, On sam ucieleśnił tę drogę w sobie, abyśmy mogli ją poznać i przemierzyć z ufnością i nadzieją.

Siostry, bracia, „jak wyglądałby świat bez cierpliwego dialogu licznych wielkodusznych osób, które zjednoczyły rodziny i wspólnoty?” (Enc. „Fratelli tutti”, 198). W obecnym okresie pandemii uświadamiamy to sobie jeszcze bardziej. Nasza zdolność do nawiązywania relacji społecznych jest wystawiona na ciężką próbę; wzrasta skłonność do zamknięcia się w sobie, do działania na własną rękę, do rezygnacji z wychodzenia, spotykania się, czynienia czegoś razem. I także na szczeblu międzynarodowym istnieje ryzyko, że nie będziemy chcieli ze sobą rozmawiać, ryzyko, że złożony kryzys skłoni nas do wyboru dróg na skróty zamiast dłuższych ścieżek dialogu. Ale tylko one faktycznie prowadzą do rozwiązania konfliktów oraz do wspólnych i trwałych korzyści.

Istotnie, podczas gdy wokół nas i na całym świecie rozbrzmiewa zapowiedź narodzin Zbawiciela, który jest źródłem prawdziwego pokoju, wciąż widzimy wiele konfliktów, kryzysów i napięć. Wydaje się, że nigdy się nie kończą i prawie tego nie zauważamy. Przyzwyczailiśmy się do nich do tego stopnia, że ogromne tragedie są już pomijane milczeniem. Grozi nam, że nie usłyszymy krzyku bólu i rozpaczy wielu naszych braci i sióstr.

Pomyślmy o narodzie syryjskim, od ponad dziesięciu lat przeżywającym wojnę, która spowodowała wiele ofiar i niezliczoną liczbę uchodźców. Spójrzmy na Irak, któremu po długim konflikcie wciąż trudno stanąć na nogi. Usłyszmy krzyk dzieci wznoszący się w Jemenie, gdzie od lat trwa w milczeniu straszna, zapomniana przez wszystkich tragedia, każdego dnia powodując śmierć.

Pamiętajmy o nieustannych napięciach między Izraelczykami a Palestyńczykami, które ciągną się bez rozwiązania, z coraz poważniejszymi konsekwencjami społecznymi i politycznymi. Nie zapominajmy o Betlejem, miejscu, gdzie narodził się Jezus, które również przeżywa trudne chwile z powodu problemów gospodarczych spowodowanych pandemią, uniemożliwiającą pielgrzymom dotarcie do Ziemi Świętej, co ma negatywny wpływ na życie mieszkańców. Pomyślmy o Libanie, który przeżywa bezprecedensowy kryzys i ma bardzo niepokojącą sytuację gospodarczą i społeczną.

Ale tu, w środku nocy, pojawia się znak nadziei! Dzisiaj „miłość, co słońce porusza i gwiazdy” („Raj”, XXXIII, 145), jak mówi Dante, stała się ciałem. Przyszła w ludzkiej postaci, dzieliła nasze dramaty i przebiła się przez mur naszej obojętności. W chłodzie nocy wyciąga ku nam swoje małe rączki: potrzebuje wszystkiego, ale przychodzi, aby dać nam wszystko. Prosimy Go o siłę, by otworzyć się na dialog. W tym dniu świątecznym błagajmy Go, aby obudził w sercach wszystkich tęsknotę za pojednaniem i braterstwem. Do niego kierujemy nasze błagania.

Dzieciątko Jezus, obdarz pokojem i zgodą Bliski Wschód i cały świat. Wspieraj tych, którzy angażują się w niesienie pomocy humanitarnej ludziom zmuszonym do ucieczki ze swojej ojczyzny; pocieszaj Afgańczyków, którzy od ponad czterdziestu lat są ciężko doświadczani przez konflikty, które zmusiły wielu do opuszczenia swej ojczyzny.

Królu narodów, pomagaj władzom politycznym w zaprowadzeniu pokoju w społeczeństwach targanych napięciami i konfliktami. Wspieraj lud Mjanmy, gdzie nietolerancja i przemoc często dotyka także wspólnotę chrześcijańską i miejsca kultu, przesłaniając pokojowe oblicze jej mieszkańców.

Bądź światłem i wsparciem dla tych, którzy wierzą i działają, idąc nawet pod prąd, na rzecz spotkania i dialogu, i nie pozwól, aby na Ukrainie poszerzały się nowotworowe przerzuty konfliktu.

Książę Pokoju, wspomagaj Etiopię w znalezieniu drogi do pojednania i pokoju poprzez szczery dialog, który na pierwszym miejscu stawiałby potrzeby ludności. Usłysz wołania ludów regionu Sahelu, które doświadczają przemocy ze strony międzynarodowego terroryzmu. Zwróć swoje spojrzenie na ludy krajów Afryki Północnej, które są dotknięte podziałami, bezrobociem i nierównościami ekonomicznymi. Ulżyj też cierpieniom wielu braci i sióstr, cierpiącym z powodu wewnętrznych konfliktów w Sudanie i Sudanie Południowym.

Spraw, aby w sercach narodów obu Ameryk zapanowały wartości solidarności, pojednania i pokojowego współistnienia, poprzez dialog, wzajemny szacunek i uznanie praw i wartości kulturowych wszystkich istot ludzkich.

Synu Boży, pociesz ofiary przemocy wobec kobiet, która szerzy się w tym okresie pandemii. Daj nadzieję dzieciom i młodzieży, które stają się ofiarami znęcania się i wykorzystywania. Pociesz i obdarz serdecznością osoby starsze, zwłaszcza te, które są najbardziej samotne. Daj pogodę ducha i jedność rodzinom, które są podstawowym miejscem wychowania i podstawą tkanki społecznej.

Boże-z-nami, obdarz chorych zdrowiem i zainspiruj wszystkich ludzi dobrej woli do znalezienia najwłaściwszych rozwiązań, aby przezwyciężyć kryzys sanitarny i jego konsekwencje. Uczyń serca szczodrymi, aby niezbędne leczenie, a zwłaszcza szczepionki, mogły dotrzeć do najbardziej potrzebujących grup ludności. Wynagródź wszystkich, którzy okazują szacunek i poświęcenie w opiece nad członkami rodziny, chorymi i najsłabszymi.

Dzieciątko z Betlejem, spraw, aby liczni jeńcy wojenni cywilni i wojskowi z ostatnich konfliktów oraz ci, którzy są uwięzieni z powodów politycznych, mogli wkrótce powrócić do domu. Nie zostawiaj nas obojętnymi na trudną sytuację migrantów, uchodźców i przesiedleńców. Ich oczy proszą nas, byśmy nie odwracali się, nie zaprzeczali człowieczeństwu, które nas łączy, byśmy uczynili ich historie naszymi własnymi i nie zapominali o ich tragediach [1].

Odwieczne Słowo, które stało się ciałem, spraw, abyśmy pamiętali o naszym wspólnym domu, który również cierpi z powodu niedbałości, z jaką go często traktujemy, i pobudź władze polityczne do znalezienia skutecznych porozumień, aby przyszłe pokolenia mogły żyć w środowisku szanującym życie.

Drodzy bracia i siostry!

W naszych czasach jest wiele trudności, ale nadzieja jest silniejsza, bo „Dziecię nam się narodziło” (Iz 9, 5). Jest Ono Słowem Bożym i stało się dzieckiem, zdolnym jedynie do kwilenia i potrzebującym wszystkiego. Zechciało nauczyć się mówić, jak każde dziecko, abyśmy mogli nauczyć się słuchać Boga, naszego Ojca, i słuchać siebie nawzajem i prowadzić dialog jako bracia i siostry. O Chryste, który narodziłeś się dla nas, naucz nas podążać z Tobą po drogach pokoju.

Wszystkim życzę dobrych Świąt Bożego Narodzenia!

[1] Por. Przemówienie w Ośrodku Przyjęcia i Identyfikacji (Reception and Identification Centre) w Mitylenie, 5 grudnia 2021 r.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter