Niedaleko Bazyliki Watykańskiej znajduje się jeden z najsłynniejszych zabytków Rzymu, tzw. Zamek Świętego Anioła (wł. Castel Sant'Angelo). Jego początki związane są z rzymskim cesarzem Hadrianem. Dziś Kościół katolicki wspomina Aniołów Stróżów.
Obraz Karina Cubillo z PixabayZamek, o którym mowa, zbudowano jako grobowiec na zlecenie cesarza Hadriana (panował w latach 117-138 n.e.) w peryferyjnej części starożytnego Rzymu. Tę funkcję pełnił aż do ok. 403 r., gdy włączono go do murów Aureliana na polecenie cesarza Honoriusza, choć już od ok. 271 r. grobowiec stawał się fortecą. Dodajmy, że prace przy budowie zamku ukończono w 139 r. za panowania następcy Hadriana — Antoninusa Piusa (138-161).
Od tego momentu wzrosło znaczenie zamku jako ważnego punktu obronnego na mapie Rzymu. Mauzoleum Hadriana stało się na tyle znaczące, że liczące się rzymskie rody rywalizowały z sobą o jego posiadanie. Klucz do zamku gwarantował szczególny prestiż.
Ciekawą konstrukcją łączącą Zamek Świętego Anioła z Pałacem Apostolskim jest tzw. Passetto di Borgo. To ufortyfikowane przejście nadziemne, dzięki któremu papieże mogli się niepostrzeżenie przemieścić do zamku z pałacu w razie zagrożenia. Tę funkcję Passetto pełni od czasów Mikołaja III (1277-1280). Droga ucieczki przydała się np. Klemensowi VII (1523-1534), który z pomocą Passetto di Borgo uciekł do zamku podczas najazdu cesarza Karola V.
Generalnie Zamek Świętego Anioła od 1367 r. najściślej wiąże się z losami papieży, choć już papież Grzegorz I Wielki (590-604) przemianował mauzoleum Hadriana właśnie na Zamek Świętego Anioła. Niektórzy papieże chętnie przebywali dłuższy czas w fortecy, gdzie np. za Aleksandra VI (1492-1503) odbywały się wystawne uczty i przyjmowani byli zagraniczni goście. W pewnym momencie utracił swoje znaczenie obronne na rzecz innych różnorodnych funkcji takich jak siedziba Archiwum Watykańskiego i skarbca oraz miejsce przeznaczone na sąd i więzienie.
A zatem zamek przeszedł drogę od grobowca po ufortyfikowaną twierdzę, od mrocznego więzienia po wspaniałą renesansową rezydencję, w której murach działali m.in. słynni Michał Anioł i Rafael Santi, od więzienia po muzeum. Zamek Świętego Anioła uosabia w swoich uroczystych rzymskich przestrzeniach, w potężnych murach, w wystawnych pokojach z freskami, wydarzenia Wiecznego Miasta. Przeszłość i teraźniejszość wydają się w tym miejscu nierozerwalnie związane.
Niedaleko zamku znajduje się Most św. Anioła (dawniej most Eliusza - Pons Aelius, most Hadriana - Pons Hadriani) oddany do użytku w 134 r. Łączył zamek z drugim brzegiem Tybru.
Na początku XX w. zamek podupadł, ale zakrojone na szeroką skalę prace renowacyjne pozwoliły mu odzyskać dawną świetność. Twierdza mieści dziś liczne kolekcje, z których większość jest dostępna dla szerokiej publiczności. Pochodzą one częściowo z darowizn osób prywatnych, a częściowo z samego serca zamku, takie jak cenna renesansowa ceramika lub fragmenty monumentalnej dekoracji rzeźbiarskiej z czasów rzymskich, które wyłoniły się z wnętrzności grobowca Hadriana podczas licznych kampanii wykopaliskowych i restauracyjnych.
Na koniec ciekawostka — dlaczego Zamek Świętego Anioła właśnie tak się nazywa? Nie jest to nawiązanie do Michała Anioła... Chodzi o objawienie Archanioła Michała, który pewnego razu miał się ukazać papieżowi Grzegorzowi I i uchronić Rzym przed epidemią dżumy. Jego figura jest widoczna na szczycie zamku. Ratunek symbolizuje chowany do pochwy miecz gniewu.
Przybywając do zamku, można m.in. skorzystać z audioprzewodników w kilku językach, księgarni muzealnej, kafeterii, biblioteki i działu dokumentacji oraz katalogu. Niektóre propozycje mogą być czasowo niedostępne.
Dane kontaktowe i inne szczegółowe informacje można znaleźć na stronie Zamku Świętego Anioła: castelsantangelo.com
Podstawowe źródła informacji: castelsantangelo.com, Wikipedia, turystyka.wp.pl