25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Chcemy życia Bożego w narodzie

Ocena: 0
4963
Homilia metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depy wygłoszona na Szczycie Jasnogórskim w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, 26 sierpnia 2012 r.
Bracia i Siostry, pielgrzymujący na to miejsce zawierzenia Bogu przez Maryję, i wszyscy łączący się z nami na modlitwie za pomocą katolickich i świeckich mediów.

Przychodzimy dzisiaj na ten Jasnogórski Szczyt, aby w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej potwierdzić nasze osobiste i wspólnotowe więzi z Maryją, Matką Jezusa, Odkupiciela człowieka i świata, zaproszoną również do Polskiej Kany. W tym pielgrzymowaniu przypominamy sobie – na wzór Maryi – bardzo zasadniczą sprawę, że „życiem człowieka i świata nie rządzi przypadkowy los, że nie jest ono – jak mówił Benedykt XVI do młodzieży świata w Sydney 2008 roku – jedynie serią następujących po sobie wydarzeń i doświadczeń. Życie jest poszukiwaniem prawdy, dobra i piękna, które pochodzą od Boga i które ofiaruje człowiekowi Chrystus, sam będący Prawdą, Drogą i Życiem…”. Czyż nie wypełniają się dzisiaj te słowa, na tym maryjnym Wzgórzu Zawierzenia…?

Mówił kiedyś w kazaniu, w radomskiej katedrze śp. ks. prof. Włodzimierz Sedlak: „Ktoś z niezależnych obserwatorów stojący z boku mógłby pomyśleć, że ci katolicy w Polsce to mają tak zbiorowy, jak i prywatny szał dla kobiety, którą Maryją nazwali… Świat bowiem ma już za sobą na sumieniu bardzo dużo szaleństw z powodu kobiety, wspominając wojnę trojańską czy historię Kleopatry, królowej Egiptu… Tymczasem – podkreślał dalej profesor – ten nasz powszechny kult maryjny, powiem więcej, nasza więź z Maryją, to nie szaleństwo masowe, ale instynktowne szukanie oparcia i poczucia bezpieczeństwa w chwilach prób i zagrożeń, na podobieństwo dziecka i matki”. Dopowiedzmy dzisiaj, że przyprowadziła nas tutaj żywa wiara w Boga objawionego w Jezusie Chrystusie, zrodzonego z Maryi Dziewicy, oraz uznanie dobra i łaski, które Maryja wniosła w nasze życie osobiste, społeczne i narodowe, wyrażając zgodę na wcale niełatwe do zrozumienia i przeżycia macierzyństwo Syna Bożego… I wreszcie przyprowadził nas tutaj również nasz dług wdzięczności, który spłacamy wraz z Nią Bogu za wielkie rzeczy, które nam uczynił i które wciąż czyni przez Jezusa Chrystusa, Odkupiciela każdego bez wyjątku człowieka…

Spróbujmy więc dostrzec światło słowa Bożego dzisiejszej liturgii mszalnej. Pierwsze światło wyznaczone na dzisiejszą uroczystość idzie do nas z tekstów Starego Testamentu, zarówno z Księgi Przysłów, jak i z proroctwa Izajaszowego. Wołają one o mądrość właściwych wyborów, o ścieżki przygotowane dla Pana. Zadaniem proroków było zawsze przybliżanie i wskazywanie na tajemnicę Mesjasza, który narodzi się z Dziewicy i jako Emmanuel – Bóg z nami, spełnił misję zbawienia wobec człowieka i świata. Prorok Izajasz wypowiada do nas słowa:

Wtedy swe miecze przekują na lemiesze,
a swoje włócznie na sierpy.
Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza,
nie będą się więcej zaprawiać do wojny

(Iz 2,4).

Nie wiem, czy jesteśmy świadomi tego, że te słowa Proroka Izajasza zostały wybrane i umieszczone na gmachu Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Z pewnością wszyscy zgadzamy się z tym pięknym, choć trudnym programem, zwłaszcza w obliczu toczących się nadal wojen… Tymczasem zarówno konkretny, historyczny człowiek, jak i jego światowe czy narodowe organizacje zdają się zapominać o słowach, które prorok Izajasz mówił w kolejnych wierszach:

Chodźcie, wstąpmy na Górę Pana,
do świątyni Boga Jakuba!
Niech On nas nauczy dróg swoich,
byśmy kroczyli Jego ścieżkami…
Chodźcie, (…)
postępujmy w światłości Pana!

(Iz 2,3.5)

Drodzy Bracia i Siostry! Bez wchodzenia na drogę i na górę Pana, bez wchodzenia na ten Jasnogórski Szczyt, nie będzie prawdziwego pokoju i sprawiedliwości ani w pojedynczym sercu, ani w życiu społecznym czy narodowym. Przyznajmy i my, że bez odniesienia do Boga, bez przychodzenia na tę Górę Zawierzenia Bogu przez Maryję, nie będziemy umieli rozróżnić głosów, które przechodzą przez nasz świat… Nie będziemy ludźmi czujnych i rozsądnych serc, jak przystało dzieciom Maryi…

W drugim czytaniu z Listu św. Pawła do Galatów, który jest jednym z najstarszych pism Nowego Testamentu, ukazany jest obraz spełnienia się obietnicy Bożej: „Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego zrodzonego z Niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, aby odzyskali przybrane synostwo i mogli wołać do Boga: Abba, Ojcze!” (por. Ga 4,4-6). Św. Paweł – jak zawsze w swoich Listach – mocno podkreśla, że zbawienie w Chrystusie, który zrodził się z Maryi Dziewicy jest darem łaski, a nie nagrodą za wypełnienie Prawa… Za Apostołem odkrywamy więc, że jest we wspólnocie wiary Chrystusowego Kościoła taka przestrzeń wolności, która nie tylko jest obroną przed złym użyciem tego daru, ale oznacza dobrowolny wybór Chrystusa i przylgnięcie do Niego, na wzór Maryi.

Tak! „Tutaj zawsze byliśmy wolni…” – te słowa błogosławionego Jana Pawła II sprawdzają się i dzisiaj, tutaj zawsze byliśmy wolni, na tej Górze – niezależnie od czasu niewoli, rozbiorów czy okupacji o różnym imieniu i barwie. I takie jest nadal nasze zadanie w dziele ewangelizacji. Abyśmy w świetle Ducha Świętego, który został nam dany, rozpoznawali prawdę o Chrystusie i na modlitwie wraz z Matką Jezusa zdobywali moc wiary i opowiadali się po stronie Jezusa w codziennym życiu…

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter