Najważniejsza rzecz, która dokonała się dzięki aktowi chrztu Polski to zwrot od kultu stworzenia do kultu Stwórcy – powiedział abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, podkreślając epokowe znaczenie wydarzenia z 966 roku. 14 kwietnia już po raz piąty będzie obchodzone Narodowe Święto Chrztu Polski.
Przewodniczący Episkopatu, mówiąc o przypadającej 14 kwietnia 1057. rocznicy chrztu Polski, podkreślił epokowe znaczenie tego wydarzenia. „Dzięki temu faktowi weszliśmy w cywilizację łacińską, w cywilizację europejską. To nie tylko dostęp do edukacji, która przewyższała naszą w tamtym czasie o prawie tysiąc lat, nie tylko dostęp do kontaktów międzynarodowych w języku łacińskim, ale przede wszystkim pewien zwrot teologiczny – zwrot od kultu stworzenia do kultu Stwórcy” – powiedział.
Wyjaśniając istotę chrztu Polski, abp Gądecki podkreślił, że był to „akt prawdy”, która dotąd jest dla nas obowiązująca. „Człowiek, który do tej pory czcił stworzenie jako bóstwo, czy to w postaci kamieni, czy w postaci przyrody, piorunów, czy jakiejkolwiek postaci, przeszedł do ważnego etapu, to znaczy do czci samego Stwórcy” – powiedział.
Zdaniem Przewodniczącego Episkopatu, trudności cywilizacyjne, z jakimi się współcześnie spotykamy, „polegają na starym bałwochwalstwie” czyli „na chęci powrotu do czczenia człowieka czyli stworzenia jako bóstwa” i „detronizacji samego Stworzyciela”. „Nie może się nieprawda ostać przez długi czas, ale zazwyczaj wychodzenie z nieprawdy jest bolesne i bardzo trudne” – stwierdził.
Abp Gądecki podkreślił, jak ważne jest, aby znaczenie chrztu Polski było przypominane zwłaszcza przez system edukacyjny. Wskazał też na potrzebę wdzięczności za dar chrztu i pielęgnowania wartości, które dzięki niemu otrzymała nasza Ojczyzna.