Co roku u ks. Jerzego

We wspomnienie męczennika, wieczorem 19 października, zgromadziła ona  setki osób i dziesiątki pocztów sztandarowych z całego kraju: odnotujmy tylko dla przykładu poczty  „Solidarności” z  Ziemi Radomskiej, Kamesznicy z Podbeskidzia, Bielska-Białej, PKP Czechowice-Dziedzice, Podkarpacia, Częstochowy, Białegostoku, Sekcji Oświaty NSZZ „S” czy Regionu Mazowsze i Politechniki Warszawskiej.

Mszy Świętej przewodniczył bp Piotr Jarecki, a uczestniczyły w niej – jak powiedział – wszystkie stany Kościoła, w tym kilkudziesięciu księży, także redaktor naczelny naszego tygodnika, ks. Henryk Zieliński. Obecna była rodzina ks. Jerzego i przedstawiciele władz oraz liczne grupy życia obywatelskiego. Od ołtarza padło mocno stwierdzenie, że modlimy się o – wydaję się, że bliską – kanonizację  kapelana „Solidarności”.

– Jest on przykładem misji prorockiej Kościoła – powiedział bp Jarecki – i jako prorok nam przypomina, że nie należy wchodzić w kompromisy naruszające wyznawane wartości i nie należy bać się o nich świadczyć. Mamy być głosem Boga – podkreślił biskup – do tego wzywa nas ks. Jerzy pokazując, ze łaska od Boga nie może być zmarnowana.

Nawiązując do sytuacji społecznej bp Jarecki przypomniał, ze ks. Jerzy był przygotowany na  sytuacje konfliktów.

– W pojednaniu wspólnym celem ma być dobro Ojczyzny i godność człowieka – bp Jarecki przypomniał te słowa księdza Jerzego wskazując, jak uczył on rozwiązywać konflikty.

– A polityka – przypomniał z kolei nauczanie papieża Franciszka – ma być piękną sprawą, bo ma służyć ludziom i dobru wspólnemu.

Po Mszy  Świętej odmówiona została Litania ku czci błogosławionego. Wystawiono Jego relikwie, do uczczenia których ustawiły się ogromne kolejki.