25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dla dialogu ekumenicznego nie ma alternatywy

Ocena: 0
3914
Dążenie do jedności wpisuje się w nauczanie Chrystusa, który mówi uczniom swoim: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie” (J 13,34).
Z biskupem drohiczyńskim Tadeuszem Pikusem rozmawia Marcin Przeciszewski (KAI)


Tereny diecezji drohiczyńskiej są miejscem spotkania katolicyzmu i prawosławia. Czy współżycie to jest pokojowe, wolne od napięć?


Statystyki podają, że mamy ponad 200 tys. katolików i ok. 80 tys. prawosławnych, a więc stanowią oni ok. 30 proc. ludności. Znajduje się tu klasztor i Góra Krzyży na Grabarce, która jest największym prawosławnym sanktuarium w Polsce. Wyznawcy prawosławia zamieszkują głównie wschodnią część diecezji, działa tu 50 prawosławnych parafii. W niektórych miastach, np. w Hajnówce, liczba prawosławnych sięga nawet 65 proc. Pozostają oni w jurysdykcji warszawsko-bielskiej metropolii prawosławnej, na czele której stoi metropolita Sawa, jak również – w części diecezji – prawosławnego abp. Abla z Lublina.


Wśród prawosławnych są też Białorusini i Ukraińcy. Wierni obu Kościołów żyją pokojowo, nie ma napięć międzywyznaniowych czy narodowościowych.


Na poziomie hierarchów i duchowieństwa mamy wypracowany dobry model modus vivendi. Jedna i druga strona ma świadomość, że jesteśmy Kościołami lokalnymi, a więc nie mamy wystarczających kompetencji do rozwiązywania problemów ogólnokościelnych, umożliwiających odbudowanie jedności obu Kościołów. To może nastąpić tylko na skutek dialogu pomiędzy Stolicą Apostolską z jednej strony, a z drugiej z działającymi „w jednym duchu” zwierzchnikami 15 autokefalicznych Kościołów prawosławnych. Kiedy więc spotykam się z prawosławnym metropolitą Sawą bądź z abp. Ablem, jasno mówimy, że naszym zadaniem – tu, na „dole” – jest szukanie pokojowego współistnienia oraz współpracy.


Na czym konkretnie polega ta współpraca?

Katolicy i prawosławni spotykają się z okazji ważnych uroczystości religijnych. 21 sierpnia wraz z biskupem seniorem Antonim Dydyczem zostaliśmy zaproszeni na poświęcenie cerkwi w Słochach Annopolskich pod Siemiatyczami. Przybyły tam relikwie św. Marii Magdaleny oraz fragment krzyża Chrystusowego z Góry Athos. Podczas uroczystości dokonano konsekracji nowo wybudowanej świątyni, a za jej patronkę wybrano właśnie św. Marię Magdalenę. Przyjęto nas bardzo życzliwie.

Byłem też w Bielsku Podlaskim na pikniku zorganizowanym przez parafię katolicką, gdzie przybyły zespoły prawosławne oraz wierni i duchowni z tego Kościoła. Wspólnie gotowano potrawy, śpiewano, a później odbywały się zawody sportowe. W przeciąganiu liny zwyciężyli katolicy, ale przegrali w piłkę nożną. Takie festyny – z udziałem katolików i prawosławnych – organizowane są w wielu miejscowościach. Tak więc jest wspólny udział, z zachowaniem własnej tradycji, w spotkaniach modlitewnych, w sprawowaniu sakramentaliów, w wymianie doświadczeń religijnych, w chrześcijańskim świadectwie wobec świata, w działalności charytatywnej, społecznej i kulturalnej oraz we wszelkich innych inicjatywach służących budowaniu lokalnych społeczności.

Czy jesteśmy katolikami czy prawosławnymi, łączy nas pewna wspólna baza wartości chrześcijańskich, mianowicie wierność antropologii biblijnej przez uznanie przykazań Bożych i respektowanie prawa naturalnego

Ksiądz Biskup jest znawcą prawosławia i był współautorem Wspólnego Przesłania do Narodów Polski i Rosji podpisanego w sierpniu 2012 r. w Warszawie. Co dalej z kościelnym dialogiem polsko-rosyjskim w obecnej sytuacji, po agresji rosyjskiej na Ukrainę?

Praca ta i dokument pozostaną jako dobre i wartościowe wydarzenie o znaczeniu historycznym. Przecież było ono wyjątkowe w polsko-rosyjskiej historii. Natomiast trudno powiedzieć, czy coś z tego wyniknie. Powstanie tego przesłania było wynikiem woli działania i nadziei na dialog i porozumienie z naszej strony oraz z pewnego planu duszpastersko-politycznego rosyjskiego prawosławia.


Jak ten plan można opisać?

Wydaje mi się, że zarówno Kremlowi, jak i Patriarchatowi Moskiewskiemu chodziło o to, by realizować pewne dobro rozumiane z własnego punktu widzenia. Chciałoby się wierzyć, że w konsekwencji chodzi tutaj o wypełnianie jak najskuteczniej misji powierzonej Kościołowi przez Chrystusa. Patriarchat Moskiewski – z racji swego wielkiego potencjału – jest liczącym się Kościołem w światowym prawosławiu. Mimo, że istnieje równość między zwierzchnikami poszczególnych Kościołów autokefalicznych, to jest świadomość, że ktoś musi przewodzić. I do tego coraz bardziej pretenduje Moskwa.


Teoretycznie jednak taką rolę spełnia Patriarchat Ekumeniczny w Konstantynopolu?

To prawda, ale tylko teoretycznie. Moskwie natomiast chodzi nie o teorię, ale o realia. A w sensie wielkości terytorialnej oraz liczby wiernych, najsilniejszym Kościołem prawosławnym na świecie jest Rosyjski Kościół Prawosławny. Z tego mogą wypływać takie roszczenia.

Prawosławnych, szczególnie tych spod znaku Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, charakteryzuje też silne poczucie misji, a towarzyszy temu przekonanie, że odrodzenie i uzdrowienie świata może przyjść ze strony prawosławia. Jest w tym swoisty mesjanizm. Słyszy się pojedyncze głosy duchownych, że jedynie Cerkiew zachowuje zdrowy nurt nauki chrześcijańskiej. Mają oni też poczucie, że wiara Kościoła prawosławnego wyrasta z nauki objawionej, wyrażonej przez Ojców Kościoła, a nieskażonej – jak katolicyzm – różnymi późniejszymi ideologiami, filozofiami itd. Ostatni uznawany przez prawosławie sobór przypada na 787 rok. Są oni przekonani, że wówczas wszystkie prawdy wiary zostały dostatecznie zdefiniowane i niczego nie trzeba do tego dodawać. Kościół katolicki – ich zdaniem – na swych soborach nie jest w stanie i nie tworzy nowych dogmatów wiary, lecz tzw. teologumeny. Pod tym słowem rozumieją pewne prawdy teologiczne, które można przyjmować lub nie, gdyż są niewiarygodne (a nawet błędne) i nie wnoszą nic do zasobów Objawienia.

I właśnie w tym kontekście trzeba spojrzeć na polsko-rosyjskie Wspólne Przesłanie z 2012 r. Zdaniem Patriarchatu Moskiewskiego, Rosyjski Kościół Prawosławny i Kościół katolicki w Polsce są jednymi z silniejszych i bardziej dynamicznych Kościołów w Europie, dlatego podpisane porozumienie może wpłynąć na przemiany społeczne w niektórych krajach. Chodziłoby o zbudowanie wspólnej bazy aksjologicznej opartej na chrześcijaństwie, z możliwością oddziaływania duchowego na innych, przede wszystkim tych, którzy mieszkają w Rosji i w Polsce. Aby stało się to możliwe, pierwszym krokiem – i to jest podkreślone w Przesłaniu – musi być wzajemne poznanie się. Kolejnym winno być tworzenie dzięki Kościołowi prawosławnemu pozytywnej opinii o Polakach i katolicyzmie, a dzięki Kościołowi katolickiemu o Rosjanach i prawosławiu. Obie strony Zespołu uznały, że nie są w stanie podjąć się wyjaśniania trudnej przeszłości. Dlatego postanowiono skoncentrować się głównie na teraźniejszości i przyszłości – historię zostawiając historykom.

Pracy Zespołu przyświecał wspólny cel – danie chrześcijańskiego świadectwa współczesnemu światu. Bo przecież, czy jesteśmy katolikami czy prawosławnymi, łączy nas pewna wspólna baza wartości chrześcijańskich, mianowicie wierność antropologii biblijnej przez uznanie przykazań Bożych i respektowanie prawa naturalnego. Wspólne świadectwo winno wyrażać się także w przeciwstawianiu się relatywizmowi religijnemu i moralnemu w tym rewolucji kulturowej, związanej z aborcją, manipulacją życiem, eksperymentami bioetycznymi, związkami homoseksualnymi, itp.
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter