W niedzielę 28 sierpnia w kościele św. Walentego w parafii pw. św. Trójcy bp Romuald Kamiński – ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej przewodniczył Mszy św. będącej kulminacyjnym punktem Dożynek Diecezjalno Gminno Parafialnych w Latowiczu.
Już w godzinach przedpołudniowych rozpoczęło się rejestrowanie delegacji dożynkowych z wieńcami. Trzeba było przyznać, że niemal wszystkie z nich to prawdziwe dzieła sztuki. Przed Eucharystią biskup Kamiński podziwiał je, ustawione w dwóch bocznych nawach świątyni, i krótko rozmawiał z ich budowniczymi. Następnie gości powitał wójt gminy Latowicz – Bogdan Świątek-Górski. Byli wśród nich posłowie na Sejm RP: Teresa Wargocka i Daniel Milewski.
W koncelebrze podczas Mszy św. wzięli udział: ks. Bogusław Wnuk - proboszcz parafii św. Trójcy, który powitał biskupa i przybyłych wiernych, oraz ks. prałat Stanisław Popis.
W słowie wstępnym bp Kamiński mówił m.in. „(…) najczęściej prosimy albo przepraszamy, a mniej jest wdzięczności i uwielbienia. Dlatego proszę dzisiaj to uroczyste zgromadzenie z głębi serca, aby wypowiedziało Bogu naszemu ojcu to słowo dziękczynienia i uwielbienia za wszystkie dary jakimi Bóg nas obdarzył (…).
W homilii ordynariusz warszawsko praski poruszyl temat wojny na Ukrainie i jak na nią w Polsce reagować.
Co zrobić, żeby odpowiedzieć na groźbę wojny? Różne są pomysły tego świata: dozbroić się, wykształcić lepszych polityków, jakieś jeszcze inne formy. To jest drodzy moi przetrwanie ciężkiej choroby na pewien czas, a jedynym lekarstwem jest nawrócenie. Jeśli ten, który jest przyczyną zła, dzięki naszym prośbom, błaganiom, modlitwom nawróci się wszystko zacznie iść innym torem (…)”
- przekonywał.
Nawiązując do wieńców dożynkowych bp Kamiński mówił:
On (wieniec – red.), czy ta wiązanka, czy jakieś innego rodzaju dzieło - na dzisiaj w formie artystycznej wyobrażają nam nasze hojne zbiory, to wielkie dzieło Boga, w którym uczestniczymy. [...] Przychodzimy z nimi, żeby za te zbiory Bogu dziękować i wzajemnie sobie też podziękować. [...] Przyjdzie moment, kiedy umrzemy. I wtedy na pogrzebie kaznodzieja być może nawiąże do nich, bo odejście z tego świata do Domu Ojca będzie zakończeniem tego wielkiego dzieła, jakim było życie ludzkie. Na podobieństwo tego wieńca przyjdzie nam iść przed oblicze Ojca z jakąś wiązanką, naręczem symbolizującą nasze ziemskie życie (…).
Starostami Dożynek było młode małżeństwo Karolina i Piotr Chróst ze wsi Kamionka prowadzących gospodarstwo rolne ok. 300 ha ziemi i hodowla 200 krów mlecznych.
Muzycznie Mszę św. uświetnił Międzypokoleniowy Chór Kameralny KANON z Gminnej Biblioteki Publicznej w Siennicy pod dyr. Moniki Pszkit oraz organista Andrzej Osiak. W drugiej części (gminnej) uroczystości, w której nastąpił najbardziej oczekiwany moment, tj. odczytanie werdyktu komisji oceniającej wieńce, gości powitała Anna Niedek, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Latowiczu.
W konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy 1 miejsce zajęło Koło Gospodyń Wiejskich w Strzebuli (nagroda ordynariusza warszawsko-praskiego), 2 miejsce - Redzyńskie (nagroda wójta), a 3 miejsce - Koło Gospodyń Wiejskich Rozszczep (nagroda proboszcza Latowicza). Przyznano takze cztery wyróżnienia dla autorów wieńców z Kół Gospodyń Wiejskich: Skupie, Lubomina, Sołectwa Sitki i Leontyny
Przedstawicielka laureatów 1 miejsca Mariola Żaboklicka w rozmowie z "Idziemy" przypomniała, że Koło Gospodyń Wiejskich w Strzebuli jest najmniejszym Kołem należącym do Gminy Jakubów w powiecie mińskim. "Nasi członkowie należą do dwóch różnych parafi/kościołów: Parafii Rzymskokatolicka pw. Trójcy Świętej w Wiśniewie i Parafii Kościoła Starokatolickiego Mariawitów pw. Trójcy Przenajświętszej w Wiśniewie. W tym roku nasz wieniec był w formie młyna: wykonany był z drewna, kartonu, ziarna i kłosów różnych zbóż (pszenicy, owsa, żyta, jęczmienia, itp), słomy, traw, mchu, chwastów, kwiatów suszonych i świeżych, nasion, a także pestek, znalazły się również elementy warzyw i owoców z naszych sadów, ale także owoców jarzębiny czy czarnego bzu - dosłownie wszystko co nas otacza. Dodatkowo ręcznie wykonany mini wóz wieszczący się na drodze z fasoli i ręcznie uszyte mini woreczki ze zbożem mieszczące się wewnątrz jak i zewnątrz młyna. Za drewnianą konstrukcję odpowiadała oczywiście męska część Naszego KGW. Wykonanie wieńca zajęło nam dwa tygodnie - relacjonowała.
Po ogłoszeniu wyników konkursu na wieniec dożynkowy nastąpiła wzruszająca „ceremonia dzielenia się chlebem”, a raczej chlebami upieczonymi z tegorocznych plonów.
Wyróżniających się rolników uhonorowano medalami – „Zasłużony dla rolnictwa”. List od premiera Mateusza Morawieckiego odczytał Daniel Milewski poseł na Sejm RP