18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Elżbieta II do końca pozostała chrześcijanką

Ocena: 0
652

Trwają uroczystosci pogrzebowe królowej Elżbietę II. Zmarła 8 września w wieku 96 lat brytyjska monarchini zasiadała na tronie od 1952 r. - dłużej niż jakikolwiek monarcha w historii kraju. Na jej pogrzeb do Opactwa Westminsterskiego w Londynie przybyły delegacje z całego świata. Papieża Franciszka reprezentował pochodzący z Anglii abp Paul Richard Gallagher, będący watykańskim odpowiednikiem ministra spraw zagranicznych. Ostatnia część ceremonii rozpocznie się po przewiezieniu trumny Elżbiety II do zamku w Windsorze, gdzie po nabożeństwie w kaplicy św. Jerzego i pożegnaniu już w gronie najbliższych przyjaciół i rodziny jej ciało zostanie złożone w krypcie królewskiej do grobu koło męża, rodziców i siostry.

Fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Wielki znawca brytyjskiej korony, Jean des Cars, podkreśla, że królowa bardzo lubiła dyskrecję i miała wielką delikatność w relacjach międzyludzkich. Przez całe życie była kobietą pokoju i do końca pozostała chrześcijanką.

Religia, nie tylko ta anglikańska była dla niej ważna. W ciągu swego życia spotkała pięciu papieży i wielokrotnie gościła w Watykanie. Miała rewolucyjne pomysły, jak choćby to, by mimo sprzeciwu Churchila, filmować swą koronację. Pamiętam, że byłem wtedy małym dzieckiem, ale miałem wrażenie, jak i Anglicy, że zostałem zaproszony do Westminsteru

– wspomina biograf królowej, przypominając zarazem, że samo namaszczenie odbyło się za baldachimem, bo chciała uszanować ten moment sacrum.

W swych wypowiedziach mówiła, że pokłada ufność w Bogu i myślę, że tak było. Przyczyniła się do większej otwartości na katolików i polepszenia relacji z anglikanami

– podkreśla Jean des Cars. Pytany czy Karol III pójdzie w ślady matki wskazuje, że trudno to jednoznacznie stwierdzić. Na pewno, jak mówi, z odejściem królowej Elżbiety zakończała się pewna epoka.

+++++++

Nabożeństwo pogrzebowe królowej Elżbiety II odbyło się w londyńskim Opactwie Westminsterskim.

Ci, którzy służą z miłością będą kochani i pamiętani

– powiedział w kazaniu anglikański arcybiskup Canterbury Justin Welby.

Uroczystość rozpoczęła się procesjonalnym wprowadzeniem trumny z ciałem królowej. W kondukcie szli jej najbliżsi: w tym król Karol III z królową-małżonka Kamilą i następca tronu książę William z małżonką i dwojgiem starszych dzieci: George’m i Charlotte’ą.

Nabożeństwu, z piękną oprawą muzyczną, przewodniczył dziekan westminsterski ks. David Hoyle. Rozpoczynając je, z wdzięcznością przypomniał „niezachwiane zaangażowanie” Elżbiety II przez tyle lat jako królowej i głowy Wspólnoty Narodów. W świątyni, w której Elżbieta brała ślub z księciem Filipem, i w której była koronowana dał wyraz podziwowi dla jej „poczucia obowiązku i poświęcenia dla narodu”.

Z dziękczynieniem sławimy Boga za jej stały przykład chrześcijańskiej wiary i pobożności

– powiedział dziekan.

Czytanie z Listu św. Pawła do Koryntian o zmartwychwstaniu przeczytała sekretarz generalna Wspólnoty Narodów baronowa Scotland. Z kolei premier Wielkiej Brytanii Liz Truss odczytała fragment Ewangelii wg św. Jana o tym, że Chrystus jest drogą, prawdą i życiem.

Kazanie nad trumną głowy anglikańskiego Kościoła Anglii wygłosił arcybiskup Canterbury Justin Welby. Zauważył, że wielu przywódców chce być wywyższonych za życia, ale bywa zapomnianych po śmierci. Tymczasem w przypadku tych, którzy służą Bogu, sławnych i nieznanych, śmierć jest drzwiami do chwały.

Hierarcha przypomniał deklarację przyszłej królowej w dniu jej 21. urodzin, że poświęci życie służbie krajowi i Wspólnocie Narodów. – Rzadko taka obietnica była dotrzymana tak dobrze – stwierdził abp Welby. Zaznaczył, że niewielu przywódców otrzymało od ludzi tyle miłości, co Elżbieta II.

Przypomniał wezwanie Jezusa, by służyć, a nie by nam służono. Podkreślił, że przywódcy służący z miłością należą do rzadkości. Ale ci, którzy służą z miłością będą kochani i pamiętani, podczas gdy ci, którzy lgną do władzy i przywilejów będą zapomniani.

Modlitwy przy trumnie królowej wypowiedzieli przedstawiciele najliczniejszych wyznań obecnych w Wielkiej Brytanii, w tym kard. Vincent Nichols, katolicki arcybiskup Westminsteru.

Modlitwę powierzenia duszy królowej Bogu wypowiedział abp Welby, a dziekan westminsterski słowa błogosławieństwa.

Odśpiewano hymn „God save the king”, pożegnalną pieśń zagrał dudziarz, po czym trumna z ciałem królowej została procesjonalnie wyprowadzona ze świątyni. Orszak dotarł do Wellington Arch, skąd trumnę przewieziono do Windsoru.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter