19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jasnogórskie pielgrzymowanie

Ocena: 0
1278

Tylko w sierpniu przybywa do Częstochowy ponad 150 tys. pieszych pielgrzymów. Przemierzanie setek kilometrów w upale i niewygodach pozostaje polskim fenomenem.

Jasna Góra przeżywa teraz „szczyt pielgrzymkowy”. Każdego dnia do sanktuarium dociera kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy pątników. Ze wszystkich sanktuariów na świecie Jasna Góra należy bez wątpienia do czołówki miejsc pielgrzymkowych. Najwięcej pielgrzymów gromadzi obchodzona 15 sierpnia uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i święto Matki Bożej Częstochowskiej – 26 sierpnia.

W czasach komunizmu władze nie udzielały pozwoleń na pielgrzymki. Dziś przeżywamy ich renesans. Choć lansowany jest model życia łatwego i przyjemnego, wielu znajduje czas, by odprawiać rekolekcje w drodze. Cechą charakterystyczną pielgrzymek pieszych zdążających na Jasną Górę jest to, że idą w nich w dużej liczbie ludzie młodzi. Oczywiście starsi także, ale ci stanowią mniejszość. To dlatego pielgrzymki są takie rozśpiewane, radosne, a ich uczestnicy jakby nie czuli ciężaru kilometrów, które narzuca każdy dzień wędrówki. Pomimo trudu widać rozmodlenie i skupienie. Najczęstsze intencje pielgrzymów to: odnalezienie drogi życiowej, prośba o dobrego współmałżonka, o dobrą pracę, dobre życiowe wybory.

Na świętą Górę Polaków wiedzie ponad 55 szlaków pielgrzymkowych, które przecinają całą Polskę. Ich długość waha się od kilku do kilkuset kilometrów. Niektóre szlaki wytyczono przed stuleciami, np. z Warszawy czy Krakowa, inne dopiero w ostatnim trzydziestoleciu. Jedno jest wspólne i niezmienne: intencje ukryte w sercach i miłość do Matki Bożej. – Pielgrzymki są wyrazem miłości Polaków do Maryi a częstochowskie sanktuarium jest tego najlepszym dowodem – zauważa abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

 

Przez wieki

Historia pieszego pielgrzymowania na Jasną Górę sięga początków istnienia klasztoru. Duże grupy zorganizowane przybywają tu od XV w. Pierwsza zorganizowana pielgrzymka piesza przyszła do sanktuarium w 1434 r., kiedy to po odrestaurowaniu obrazu Matki Bożej, zniszczonego po rabunkowym napadzie na klasztor, w uroczystej procesji przeniesiono go z Krakowa do Częstochowy.

Ruch pielgrzymkowy nie zamarł także w czasie II wojny światowej. Piesza Pielgrzymka Warszawska przyszła nawet podczas Powstania Warszawskiego.

Po wojnie liczba pieszych pątników, ze względu na uwarunkowania polityczne i społeczne, znacznie się zmniejszyła. Do połowy lat 70. XX w. piesze pielgrzymowanie ograniczało się do grup wyruszających z Warszawy i Łodzi. Z powodu różnych szykan inne pielgrzymki nie mogły się odbywać.


Na świętą Górę Polaków wiedzie
ponad 55 szlaków pielgrzymkowych.
Ich długość waha się
od kilku do kilkuset kilometrów.
Najdłużej idą pątnicy z Helu:
638 km w prawie trzy tygodnie

 

Piesze pielgrzymowanie zwiększyło się znacznie wraz z wyborem kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. W dniach 4-6 czerwca 1979 r., czyli pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny, zgromadziło się na Jasnej Górze około 3,5 mln pielgrzymów, z których spora część przyszła pieszo. Ważny dla eklezjalnego wymiaru pielgrzymowania na Jasną Górę jest udział pątników z Europy i całego świata. Na przykład od 1980 r. Włosi wędrują w pielgrzymkach z Warszawy, Krakowa i Lublina. Niektóre z tych grup, szczególnie Comunione e Liberazione w oparciu o doświadczenia z jasnogórskiego ruchu pątniczego próbują organizować piesze pielgrzymki we własnym kraju, m.in. z Perugii do Loreto. Dla grup Niemców wędrujących razem z Polakami jest to okazja do, mimo trudnych spraw polsko-niemieckich w przeszłości, przeżywania wspólnoty, która staje się podstawą optymistycznej wizji przyszłości. Dla pątników z krajów, gdzie pielgrzymki nie są możliwe, takie wędrowanie pozwala przeżyć radość z doświadczenia tak specyficznego manifestowania wiary.

 

Rekolekcje w drodze

Pielgrzymki piesze trwają najczęściej kilka lub kilkanaście dni i stają się środowiskiem integralnej ewangelizacji, której pierwszym elementem jest dawanie świadectwa. Są rekolekcjami w drodze. Słowo Boże, wspólne modlitwy i nabożeństwa oraz codzienny udział we Mszy Świętej w połączeniu z trudem pielgrzymowania ułatwiają odkrywanie w sobie zdolności do wymagającej ofiary miłości bliźniego.

Badania socjologiczne pokazują, że pielgrzymki są bardzo istotnym elementem polskiej pobożności. Stanowią nasz narodowy fenomen, który obejmuje cały kraj – od Bałtyku do Tatr.

Pielgrzymowanie niezmiennie wiąże się z trudem i wciąż chodzi w nim o to samo: by zanieść swoje intencje na Jasną Górę. Zmieniają się jednak okoliczności zewnętrzne, pomocne zwłaszcza dla tych, którzy nie mogą wybrać się na całą pielgrzymkę lub nie mogą w ogóle pielgrzymować. Na stronach internetowych można znaleźć bieżące relacje z wielu pielgrzymek. Na specjalnie przygotowanych mapkach można dokładnie zobaczyć aktualne położenie danej grupy. Są serwisy prasowe relacjonujące każdy dzień pielgrzymowania.

Z roku na rok powstaje coraz więcej grup duchowego uczestnictwa w pielgrzymkach. Czasem liczba duchowych pielgrzymów przewyższa liczbę idących. Między pielgrzymami na szlaku a tymi, którzy w swych domach trwają na modlitwie, wytwarza się wyjątkowa łączność i głęboka wieź. Jedni i drudzy polecają Bogu wzajemne intencje. Do grup duchowego uczestnictwa można zapisywać się on-line, bezpośrednio na stronach internetowych.

 

Wiara to życie

Największe, bo liczące po ok. 9 tys. osób pielgrzymki piesze to: warszawska, radomska i krakowska. Najdłuższą drogę, 638 km, pokonują wierni z Helu na Kaszubach, którzy idą do Częstochowy prawie trzy tygodnie. Przychodzą także grupy nietypowe, takie jak Nauczycielskie Warsztaty w Drodze czy Pielgrzymka Młodzieży Różnych Dróg gromadząca ludzi uzależnionych od alkoholu czy narkotyków. Swoje pielgrzymki mają żołnierze, strażacy czy harcerze. Tradycyjnie w drodze realizowane jest hasło roku duszpasterskiego w Polsce. W Roku Wiary pątnicy uczą się, jak być solą ziemi, ożywiają miłość do Jezusa i poznają prawdy wiary.

– Wiara to nie emocje, to jest życie – przypomina bp Krzysztof Nitkiewicz z Sandomierza. Podkreśla, że jeśli ta wiara będzie mocna, to będzie jak tratwa na oceanie świata, która ocali od zalewu wód.

Pątnicy w drodze modlą się za Kościół, papieża, kapłanów, ojczyznę i w intencji duchowych owoców Światowych Dni Młodzieży, które odbyły się w Krakowie.

Izabela Tyras, Jasna Góra/KAI
fot. Michał Ziółkowski/Idziemy

Idziemy nr 33 (567), 14 sierpnia 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter