29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komandosi dobroci

Ocena: 0
4670
Najmłodsza osoba, która wyjechała z Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego, miała niespełna 20 lat, zdarzają się także rodziny z małymi dziećmi, osoby starsze pracujące w swoim zawodach, często zamożne. Co Księdza zdaniem kieruje ludźmi, zwłaszcza młodymi, że chcą wyjechać na misje?

Uważam, że najczęściej jest to wewnętrzny głos: ja też chcę zrobić w życiu coś dobrego. To pierwszy głos człowieka, który mówi: „otrzymałem wiele, teraz chciałbym się podzielić”. Tak naprawdę osoby wyjeżdżające na misje dopiero gdy wrócą uświadamiają sobie, że więcej jest radości w dawaniu niż w braniu. Widzą tam ogromną biedę, zagubienie człowieka, które najbardziej widoczne jest w słabych społeczeństwach. Widzą także Kościoły, które są mniej schematyczne, nabożeństwa odbywają się z większym udziałem wiernych, a ich troska o Kościół jest duża i nie spoczywa tylko na barkach kapłana. Osoby wracające są tymi doświadczeniami podbudowane.


Jakie jest oblicze Kościoła w krajach misyjnych? Co budzi nadzieję, a co jeszcze zastanawia?

Nadzieję budzi przede wszystkim młodość tamtejszych wspólnot kościelnych oraz widoczna troska o nie i zaangażowanie. Istnieje również takie przeświadczenie, że im bardziej się staram, tym bardziej ten Kościół jest mój. To takie pełniejsze oblicze Kościoła, który mocno jest zaangażowany w pomoc człowiekowi zagubionemu w tamtejszych środowiskach. Praca księży misjonarzy jest tam ogromna i tak naprawdę w kraju nie można jej zobaczyć. Nieraz kreuje się obraz księdza fajnie ubranego, czasem takiego pasożyta. Osoby, które przyjeżdżają na misje, widzą duchownego, który przemierza kilometry, angażuje się w różne prace i pomoc, byle jak śpi i byle co je, i to nie są wyjątki.


Co w dzisiejszych czasach w pracy misjonarza jest najtrudniejsze?

Kapłan – jak każdy człowiek – chciałby widzieć efekty swojej pracy. Poświęca się, więc chce widzieć zmiany, a niestety na efekty trzeba czasem czekać bardzo długo. Chcielibyśmy np. żeby wiara szybciej dojrzewała, czasem ma się wrażenie, że wykonuje się syzyfową pracę. Świeccy, którzy przyjeżdżają na misje, są dla misjonarzy duchowym i emocjonalnym wsparciem. To taki dopływ świeżej krwi misyjnej. Ja misjonarzy nazywam „komandosami dobroci”, nieraz przemierzają tysiące kilometrów, by przywieźć materiały na budowę kościołów czy szkół. Są to ludzie niesamowicie odważni.


Ks. Adam Parszywka cztery lata spędził w Amazonii, w mieście Manaus, gdzie pracował z dziećmi ulicy. Potem wrócił do Polski, aby kontynuować studia misjologiczne. Został prezesem Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego (SWM) w kraju. Z jego inicjatywy powstał Park Edukacji Rozwojowej w Krakowie o powierzchni ponad 2 ha. Miejsce to zostało przygotowywane z myślą o dzieciach i młodzieży, którzy na jego terenie będą korzystać z warsztatów edukacyjnych na temat misji, prowadzonych przez wyszkolonych wolontariuszy. W parku znajdują się m.in. mapa świata i zrekonstruowane wioski afrykańskie wraz z autentycznymi przedmiotami codziennego użytku. Celem przedsięwzięcia jest przekazywanie wiedzy i podnoszenie świadomości na temat różnorodności kulturowej i problemów globalnych. Ideą stworzenia Parku było przybliżenie odwiedzającym realiów misyjnych, w których żyją i pracują misjonarze oraz wolontariusze, a także uświadomienie, czym jest i na czym polega działalność misyjna. Pracownicy SWM przygotowali bogaty program warsztatów edukacyjnych, które pozwalają młodym ludziom poznać kulturę, codzienność oraz problemy najbardziej potrzebujących mieszkańców świata.

Celem Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego jest niesienie pomocy najuboższym z krajów misyjnych. Od 1999 r. ponad 220 wolontariuszy wzięło udział w realizacji ponad 120 projektów zagranicznych. Dotychczasową działalnością SWM objął 16 państw na 4 kontynentach. Oddziały SWM są również w Poznaniu, Wrocławiu i Świętochłowicach. Działalność ośrodka w kraju obejmuje głównie edukację dzieci i młodzieży, kształtowanie aktywnych postaw społecznych oraz szerzenie idei wolontariatu. Podejmuje wiele różnych przedsięwzięć m.in. akcję Orawa Dzieciom Afryki. Realizuje różne projekty: Adopcja Miłości, pomoc obcokrajowcom, wystawy informujące o krajach Południa i wydarzenia kulturalne. W tym roku SWM świętuje 15-lecie działalności. Obchody odbyły się 12 sierpnia podczas Dnia Wdzięczności.

rozmawiała Liliana Leda (KAI)
Idziemy nr 34 (363), 19 sierpnia 2012 r.
fot. Michał Król


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter