23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Korekta prawa

Ocena: 0
1096

Władze kościelne w niektórych sytuacjach nie tylko mogą, ale muszą posłużyć się władzą karania. - mówi o. dr. hab. Dariusz Borek OCarm., dziekan Wydziału Prawa Kanonicznego UKSW w Warszawie, w rozmowie z Radosławem Molendą

fot. UKSW

Weszły w życie zmiany w prawie kanonicznym, zaostrzające sankcje karne w Kościele. Jaki jest cel tych zmian i kogo dotyczą?

Zmiany wprowadzone przez papieża Franciszka konstytucją apostolską „Pascite gregem Dei” (z łac. Paście stado Boże) to jedna z odpowiedzi, jakie Kościół stara się dać na wyzwania współczesnego świata. Zmiany w zakresie kanonicznego prawa karnego dają przełożonym kościelnym narzędzie do coraz lepszej ochrony takich fundamentalnych wartości, jak na przykład wiara, sakramenty, obyczaje, życie, godność i wolność każdego człowieka. Należy zauważyć, że wprowadzone zmiany nie ograniczają się jedynie do duchownych, tzn. ich odpowiedzialności za popełnione przestępstwa, ale dotyczą także pozostałych wiernych w Kościele: konsekrowanych i świeckich. Do chronienia wspomnianych fundamentalnych wartości wezwany jest bowiem każdy wierny, niezależnie od stanu życia w Kościele. Dla przykładu: do 8 grudnia br. – w świetle KPK – sprawcami przestępstw popełnianych na tle seksualnym wobec osób małoletnich mogli być jedynie duchowni. Aktualnie odpowiedzialność karną za naruszenia w tej materii popełniane wobec osób małoletnich przewiduje się także w odniesieniu do członków instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego oraz wiernych świeckich, którzy posiadają jakąś godność kościelną albo sprawują urząd lub funkcję.

 

Zmiany są odpowiedzią na nieprecyzyjność dotychczasowych przepisów?

Powiedziałbym, że jest to raczej odpowiedź na wyzwania współczesnego świata. Wiadomo, że prawo – w tym także prawo kanoniczne – podąża za życiem, które nieustannie przynosi nowe sytuacje i wyzwania. Dlatego też wciąż musimy poszukiwać odpowiednich narzędzi i rozwiązań dla zabezpieczania fundamentalnych dla Kościoła wartości. Papież Franciszek przypomina, że dzisiaj obowiązek troski o dobro wspólnoty i poszczególnych wiernych polega nie tylko na przykładzie życia, radach i zachętach czy upomnieniach, ale czasem także na konieczności posłużenia się władzą karania. Dlatego przełożeni mają obowiązek troszczyć się o dobro wspólnoty i poszczególnych wiernych, mając do dyspozycji nie tylko środki o charakterze pastoralnym, jak przykład życia, rady i zachęty czy upomnienia, ale także środki o charakterze ściśle karnym. Przełożony musi mieć świadomość, że zdarzą się sytuacje, w których nie tylko może, ale musi posłużyć się władzą karania, jeśli jest to konieczne do przywrócenia sprawiedliwości, poprawy przestępcy oraz naprawienia zgorszenia.

 

Powiedzmy więcej o tych zmianach.

Aktualnie zwiększyła się liczba przestępstw, w przypadku których przewiduje się karę wydalenia ze stanu duchownego. Zazwyczaj jest to kara obowiązkowa, co oznacza, że sędziemu w takich przypadkach nie daje się upoważnienia do zastosowania bądź niezastosowania takiej kary. Oczywiście, zanim kara zostanie wymierzona, sprawa musi być dokładnie zbadana, a zarzuty i okoliczności zweryfikowane. Ponadto z reguły muszą być spełnione dodatkowe uwarunkowania, przykładowo upór sprawcy czy zgorszenie.

Jedną z istotnych zmian jest także powiększenie zakresu osób chronionych przed nadużyciami w materii szóstego przykazania Dekalogu. Aktualnie obok osób małoletnich, a więc tych, które nie ukończyły jeszcze osiemnastego roku życia, ochroną karną cieszą się także ci pełnoletni, którzy habitualnie, a więc trwale, mają niepełne używanie rozumu, oraz osoby, które możemy określić jako bezradne.

Została także zredukowana liczba przestępstw, w przypadku których kara nie była określona. Chodzi o te sytuacje, kiedy mówiło się, że sprawca może być lub powinien być ukarany „sprawiedliwą karą”. Określenie rodzaju kary było w takich sytuacjach pozostawione sędziemu lub ordynariuszowi, w zależności od tego, na jakiej drodze toczyło się postępowanie karne. Aktualnie bardzo często jest mowa o wymierzeniu którejś z kar ekspiacyjnych. Katalog tych kar jest ściśle określony w kan. 1336 § 2–4.

 

Nowe rodzaje kar to m.in. kara grzywny i suspensa dla świeckich?

Jedną ze znaczących zmian jest wprowadzenie kary grzywny. Chodzi o nałożenie na winnego nakazu zapłacenia grzywny, to znaczy kwoty na cele Kościoła, według stawek określonych przez konferencję episkopatu. Ten rodzaj kary jest przewidziany m.in. w przypadku przestępstw popełnianych na tle seksualnym wobec osób małoletnich przez wiernych świeckich, którzy posiadają jakąś godność kościelną albo sprawują urząd lub funkcję.

Ponadto do tej pory kara suspensy była przewidziana tylko dla duchownych, dzisiaj dotyczy ona także wiernych świeckich.

 

Czy przełożeni w nowy sposób będą rozliczani z tego, czy i jak wymierzają kary?

We wprowadzonych zmianach nie widzę odrębnej instytucji, która wprowadzałaby stricte jakieś narzędzia kontroli procedowania tego typu spraw przez trybunał diecezjalny. Niemniej jednak nowelizacja nakłada na ordynariusza, np. biskupa diecezjalnego, obowiązek wszczęcia procesu karnego, jeśli uznał, że celów kary w fazie jej wymiaru nie da się osiągnąć takimi środkami, jak napomnienie braterskie, upomnienie czy nagana. Ponadto zostało zachowane przestępstwo nadużycia władzy czy też polegające na zaniedbaniu z czyjąś szkodą aktu władzy kościelnej. W tym miejscu należy także przypomnieć list apostolski papieża Franciszka „Come una madre amorevole” z 2016 r., w którym przewiduje się usunięcie z urzędu w przypadku zaniedbań, których dopuściliby się biskupi (także przełożeni wyżsi instytutów zakonnych i stowarzyszeń życia apostolskiego na prawie papieskim) w wykonywaniu swojego urzędu, szczególnie jeśli dotyczy to przypadków nadużyć seksualnych względem małoletnich oraz osób bezradnych.

Pamiętajmy także o regulacjach z 2019 r. na mocy motu proprio Franciszka „Vos estis lux mundi”, gdzie mówi się jasno o obowiązku denuncjacji w przypadku konkretnych przestępstw, także zadenuncjowania biskupa diecezjalnego czy najwyższego przełożonego, gdyby jego działania zmierzały do ukrycia sprawy, zaniechania przeprowadzenia procesu. W przypadku przestępstw zastrzeżonych dla Kongregacji Nauki Wiary nawet kiedy konkretną decyzję podejmuje biskup, sprawa i tak trafia do kongregacji, która jeszcze raz wszystko weryfikuje.

 

Zmieni się coś odnośnie do kar za udzielanie sakramentów osobom niespełniającym do tego warunków?

Omawiana nowelizacja przewiduje nowe przestępstwo, polegające na rozmyślnym udzieleniu sakramentu tym, którym zakazane jest jego przyjmowanie. Innymi słowy, udzielający musi wiedzieć, że osoba, której udziela sakramentu, ma zakaz przyjmowania tegoż sakramentu, i pomimo tego świadomie i dobrowolnie tego sakramentu jej udziela. Oczywiście w grę wchodzą tutaj wszystkie sakramenty. Zatem warunki udzielenia bądź nieudzielenia sakramentów, np. pokuty i pojednania czy Eucharystii, nie zmieniają się. Trzeba mieć pewność, że ktoś ma, i na jakiej podstawie, zakazane przyjęcie sakramentu. W praktyce zweryfikowanie tegoż przestępstwa może się okazać niełatwe.

 

A w przypadku udzielania święceń kapłańskich homoseksualistom?

To złożona sytuacja. Kościół nie potępia homoseksualizmu jako takiego, ale akty homoseksualne niezmiennie są traktowane jako naruszenia szóstego przykazania Dekalogu. Nie jest jednak tak, że kiedy ktoś doświadczył aktów homoseksualnych, nie może być dopuszczony do święceń. Warunki i kryteria ich udzielania są określone, nie zmieniły się i są dla biskupa podstawą do decyzji o udzieleniu święceń.

Przy dopuszczaniu do święceń Kościół wyraźnie każe rozróżnić pomiędzy aktami homoseksualnymi, tendencjami homoseksualnymi i popieraniem tzw. kultury gejowskiej. Nie może być dopuszczony do święceń ktoś, kto jest czynnym (praktykującym) homoseksualistą, ma głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne lub popiera tzw. kulturę gejowską. Jeśli biskup miałby wiedzę, że jakiś kandydat jest czynnym homoseksualistą, i pomimo takiej wiedzy dopuściłby go do święceń, to należałoby sądzić, że takie działanie nie jest zgodne z prawem.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Katolik, mąż, absolwent polonistyki UW, dziennikarz i publicysta, współtwórca "Idziemy" związany z tygodnikiem w latach 2005-2022. Były red. naczelny portalu idziemy.pl. radekmolenda7@gmail.com

 

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter