24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kościół i pieniądze

Ocena: 0
2408

 

Na co obecnie są przeznaczane środki z Funduszu?

Obecnie z Funduszu Kościelnego, a właściwie poprzez Fundusz Kościelny z budżetu państwa, dotowane są składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne osób duchownych, wspomagana jest kościelna działalność charytatywna, oświatowo-wychowawcza i opiekuńczo-wychowawcza, a także inicjatywy związane ze zwalczaniem patologii społecznych oraz składki na odbudowę, remonty i konserwację obiektów sakralnych o wartości zabytkowej. Wzrost dotacji na Fundusz Kościelny wynika głównie ze wzrostu minimalnego wynagrodzenia, które jest określane przez Radę Ministrów. To z kolei bezpośrednio wpływa na wzrost składek ZUS. Wzrost wydatków jest też częściowo skutkiem decyzji rządu, zgodnie z którą Fundusz Kościelny finansuje również remonty obiektów sakralnych. Jest to jednak tylko niewielki ułamek całej kwoty – na 2022 r. zaplanowano na ten cel 11 mln zł. Warto przy tym zaznaczyć, że dzisiaj Fundusz Kościelny obejmuje wszystkie Kościoły i związki wyznaniowe mające uregulowany status prawny w Rzeczypospolitej Polskiej, także te, które powstały po 1950 r., więc państwo niczego im zabrać nie mogło.

 

Czy inne rozwiązania, np. podatek kościelny lub dobrowolny odpis z podatku dochodowego obywatela, sprawdziłyby się w polskich realiach?

Finansowanie Kościoła i związków wyznaniowych to element szerszej problematyki stosunków między państwem a Kościołem. Każde państwo tworzy swój własny system finansowania, więc śmiało możemy stwierdzić, że w Europie nie znajdziemy dwóch identycznych modeli. Kontekst ekonomiczno-społeczny, jaki obecnie obserwujemy w Polsce, każe szukać nowych form finansowania Kościoła. Jedną z nich są postulaty tzw. podatku kościelnego czy dobrowolnego odpisu podatkowego. Szkoda, że dyskusja na tak ważki temat jest upolityczniona i nie ma żadnego przełożenia na argumenty merytoryczne i prawne.

We wszystkich koncepcjach finansowania Kościoła, czy to podatek (np. Niemcy), czy alokacja podatkowa (np. Włochy), należy zawsze brać pod uwagę kontekst historyczny i społeczny. Konieczne jest zatem dostosowanie ich do specyficznych warunków każdego kraju. W przypadku Polski alokacja podatkowa (1 proc. podatku dochodowego) jest utopijnym pomysłem ujawniającym brak wiedzy na temat mechanizmu podatkowego. Z danych Ministerstwa Finansów z rozliczenia za 2020 r. wynika, że tylko 15,3 mln uprawnionych podatników postanowiło przekazać 1 proc. podatku na organizacje pożytku publicznego, co daje 56 proc. wszystkich uprawnionych. Pozostała część podatników nie deklarowała, na co chce przekazać 1 proc. podatku, który i tak oddaje do budżetu państwa. Trudno zatem twierdzić, że alokacja podatkowa zagwarantuje stabilność finansową Kościoła i innych związków wyznaniowych w Polsce. Szczególnie gdy weźmie się pod uwagę kryzys wizerunkowy Kościoła, który daje się zauważyć w mediach. Niemniej jednak postulat szukania dodatkowych źródeł finansowania Kościoła w Polsce jest wyzwaniem trudnym i złożonym. Wiąże się ono nie tylko z dostosowaniem Kościoła do współczesnych instrumentów ekonomiczno-gospodarczych, świadomością społeczeństwa na temat przekazywania 1 proc. podatku, ale również z określeniem nowej wizji funkcjonowania Kościoła – w demokratycznym i coraz bardziej zlaicyzowanym społeczeństwie.

 

Jeden z powszechnych sloganów brzmi: „opodatkować Kościół”. Czy do tej pory Kościół nie płaci podatków?

Prawda jest taka, że Kościół płaci podatki. Wystarczy spojrzeć na ustawę o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Art. 55 ust. 1 tej ustawy stanowi, że „Majątek i przychody kościelnych osób prawnych podlegają ogólnym przepisom podatkowym z wyjątkami określonymi w ust. 2–6”. Na tej podstawie dochody z działalności gospodarczej kościelnych osób prawnych podlegają opodatkowaniu, o ile nie są przeznaczone na działalność statutową. Zarówno kościelne instytucje, jak i same osoby duchowne to podatnicy, którzy mają konkretny wkład w budżet państwa. Księża odprowadzają ustalone przez ordynariusza składki związane z funkcjonowaniem diecezji oraz podatek w formie ryczałtu od przychodów z ofiar, które otrzymują w związku z pełnionymi funkcjami duszpasterskimi. Jego stawka zależy m.in. od liczby mieszkańców parafii, w której pracuje dany ksiądz, niezależnie od faktu, ilu mieszkańców chodzi do kościoła. W podobnej sytuacji są osoby duchowne innych uznanych prawnie wyznań. Także wynagrodzenia, które księża czy siostry zakonne otrzymują w ramach pracy na uczelniach czy w innych instytucjach, podlegają opodatkowaniu, jak w przypadku innych obywateli. Pamiętajmy też, że instytucje kościelne to konkretne miejsca pracy, nie tylko dla duchownych, ale też dla świeckich, co jest kolejną korzyścią dla budżetu państwa. W dyskusji o Kościele i finansach trzeba brać pod uwagę obie strony medalu, bo sytuacja jest znacznie bardziej złożona, niż to się może wydawać.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter