Biskupi Chorwacji ogłosili 15 listopada 2014 r. oświadczenie na temat ideologii gender. Przestrzegli w nim m.in. przed próbami stawiania się człowieka na miejscu Boga i „przywłaszczania sobie roli wszechmocnego stwórcy i prawodawcy”. Jest to, zdaniem episkopatu, sprzeczne nie tylko z Biblią, ale także z doświadczeniem dziejowym, które pokazuje, iż jest to „główna przyczyna nieszczęść ludzkich”. Usiłując bowiem w sposób radykalny zmienić świat i postawić się w roli bezwzględnego pana życia i śmierci oraz miary prawdy i kłamstwa, człowiek stwarza zagrożenie dla samego sobie i całego stworzenia – głosi oświadczenie biskupów chorwackich.
Inny aspekt sprawy podjęli biskupi hiszpańscy. Zwrócili mianowicie uwagę na praktykę seksualności bez małżeństwa, czyli tzw. wolną miłość. Prowadzi to później do „produkcji” dzieci bez stosunku płciowego, to znaczy do tzw. reprodukcji wspomaganej, której jednym z przejawów jest technika in vitro.
O wartości życia ludzkiego od poczęcia i o poszanowaniu zarodków ludzkich mówi również wspólne oświadczenie chrześcijańskich przywódców Litwy z 13 maja 2013 r. Sygnatariusze dokumentu – ówczesny przewodniczący episkopatu katolickiego abp Sigitas Tamkevičius, biskup luterański Mindaugas Sabutis oraz prawosławny arcybiskup wileński i litewski Innocenty – zgodnie potępili wszelkie metody sztucznego zapłodnienia i podkreślili ważność i wartość życia ludzkiego, niezależnie od narodowości, wyznawanej religii, przekonań, ideologii i innych czynników.
Stanowczy sprzeciw wobec zamrażania embrionów, a następnie ich rozmrażania i wykorzystywania do sztucznego zapłodnienia wyrazili biskupi Malty. Powołali się przy tym na wspomnianą wcześniej Instrukcję „Donum vitae” z 1987 r. i nauczanie Kościoła w tym zakresie, które jednoznacznie potępiają tego rodzaju praktyki.
O poszanowaniu godności osoby od poczęcia, w tym także zarodków ludzkich, napisali także biskupi Rumunii w liście otwartym Komisji Episkopatu ds. Rodziny z 8 marca 2013 r. Zwrócili uwagę, że żadna część człowieka nie może być przedmiotem produkcji laboratoryjnej, i wezwali parlamentarzystów do odrzucenia głosowanego wówczas w Zgromadzeniu Narodowym projektu ustawy o wspomaganej reprodukcji ludzkiej z udziałem dawcy trzeciego.
O niedopuszczalności stosowania metody in vitro napisała Komisja Teologiczna Episkopatu Słowacji w oświadczeniu z 11 maja 2001 r. Zwróciła uwagę, że „wykonywanie [zapłodnień] na wysokim poziomie doskonałości technicznej i technologicznej nie oznacza żadnego postępu z moralnego punktu widzenia, chodzi bowiem o nadużycie i niedopuszczalną moralnie manipulację nauką i najwyższą technologią biomedyczną”.
Od wielu lat Kościół w Szwajcarii ostrzega przed fascynacją technologią zapładniania wspomaganego medycznie. Zabierając głos w tej sprawie 12 grudnia 2008 r., biskupi wskazali na fakt, że in vitro „nieuchronnie prowadzi do tego, iż ludzkie zarodki, znajdujące się poza ustrojem człowieka, będą instrumentalizowane i niszczone”. A 27 lutego 2014 r. Narodowa Komisja Etyki, opierając się na opiniach bioetyków, alarmowała, że zapłodnienie i wytworzenie zarodków dla celów in vitro oznacza w praktyce ich selekcję. W dokumencie zatytułowanym „Leczyć – tak, eliminować – nie” episkopat skrytykował postanowienia ustawowe, znoszące zakaz zamrażania zarodków jako takich. „Czy po to tworzy się życie ludzkie, aby je niszczyć?” – zapytali retorycznie biskupi szwajcarscy.
KAI/Krzysztof Gołębiowski, ts |