"Panująca kultura konsumpcji i odrzucenia przekształca planetę w wielkie wysypisko śmieci" - podkreślił Watykan w ogłoszonym w piątek dokumencie przygotowawczym na synod biskupów na temat Amazonii. Odbędzie się w on w październiku 2019 roku.
fot. pixabay.comW dokumencie przypomina się, że papież Franciszek podczas wizyty w Amazonii na początku roku apelował o zmianę "historycznego modelu", zgodnie z którym państwa uważają tę krainę za "skład zasobów naturalnych, nie liczą się z życiem rdzennych ludów i nie martwią się zniszczeniem natury".
Watykan podkreśla, że "papież piętnuje taki rodzaj rozwoju", którego "obsesją" jest wyłącznie "konsumpcja oraz bożek pieniądza i władzy".
- Krzyk, jakie ludy Amazonii wznoszą dzisiaj do Boga podobny jest do krzyku ludu Bożego w Egipcie. Jest to krzyk zniewolenia i opuszczenia, który prosi o wolność i uwagę ze strony Boga - zauważają autorzy dokumentu, opisując sytuację mieszkańców Amazonii. Dodają, że „nowe drogi”, o których mówi hasło zgromadzenia, powinny być szukane dla ludów Amazonii, ale i razem z nimi.
W tekście, który będzie podstawą obrad przyszłorocznego synodu, mowa jest o tym, że doszło do zerwania "harmonijnych relacji między Bogiem Stwórcą, ludźmi i naturą" z powodu szkodliwych konsekwencji polityki wydobycia i "nacisków wielkich interesów ekonomicznych, wykorzystujących ropę, gaz, drewno, złoto", a także realizacji projektów strukturalnych takich, jak na przykład budowa dróg.
"W lesie amazońskim, mającym żywotne znaczenie dla planety, wybuchł głęboki kryzys spowodowany przez przedłużającą się ludzką ingerencję, w której dominuje mentalność odrzucenia i wydobycia" - zauważono we wstępie do dokumentu.
Amazonia została w nim przedstawiona jako "region o bogatej bioróżnorodności, multietniczny, wielokulturowy i wieloreligijny, zwierciadło całej ludzkości, który w ramach obrony życia wymaga zmian strukturalnych i osobistych wszystkich ludzi, państw i Kościoła".
Ponadto w watykańskim dokumencie odnotowane zostało zjawisko "narzucania nowych kolonializmów ideologicznych, ukrytych za maską mitu postępu, a niszczących tożsamość kulturową".
Jednym z priorytetów przedstawionychnych przez autorów jest „zaproponowanie nowych posług i służb dla różnych pracowników duszpasterskich, odpowiadających działaniom i obowiązkom w obrębie wspólnoty. Zgodnie z tym podejściem konieczne jest określenie rodzaju oficjalnej posługi, którą można powierzyć kobiecie, biorąc pod uwagę kluczową rolę, jaką kobiety odgrywają dziś w Kościele amazońskim. Konieczne jest również wspieranie duchowieństwa rodzimego i urodzonego na tym terenie, potwierdzając jego własną tożsamość kulturową i wartości. Wreszcie należy rozważyć nowe sposoby, aby lud Boży miał lepszy i częstszy dostęp do Eucharystii, centrum życia chrześcijańskiego”.
Nowe drogi „powinny mieć wpływ na posługi, na liturgię i na teologię (teologia indiańska)”. Konieczna jest też „duchowość komunii między lokalnymi misjonarzami a tymi, którzy przybywają z zewnątrz, aby razem uczyli się towarzyszenia ludziom, wysłuchując ich historii, uczestnicząc w ich planach życiowych, dzieląc ich duchowość i czyniąc własnymi ich walki. Duchowość w stylu Jezusa: prosta, ludzka, dialogująca, samarytańska, która pozwala celebrować życie, liturgię, Eucharystię, święta, zawsze szanując własny rytm każdego ludu”.
"Ochrona rdzennych ludów i ich terytoriów jest fundamentalnym zadaniem dla praw człowieka" - dodała Stolica Apostolska. Położyła nacisk na to, że dla Kościoła jest to "imperatyw moralny spójny z wizją integralnej ekologii" encykliki papieża Franciszka "Laudato si'".