Dom św. Faustyny w Ostrówku prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego, stał się od 15 marca miejscem pobytu dla 36 osób, kobiet z dziećmi. W pomoc zaangażowani są m.in. osoby należące do parafii w Ostrówku, Koło Gospodyń Wiejskich w Tule, Towarzystwo Sportowe „Dębina” w Ostrówku.
fot. www.facebook.com/domfaustynyPomoc koordynuje ks. Stanisław Markowski, kustosz sanktuarium św. Faustyny, który podkreśla, że uchodźcy mają czas na regenerację sił i odpoczynek, czemu sprzyja cisza oraz otoczenie lasu. – Najistotniejsza jest pomoc finansowa na produkty żywnościowe, rzeczy osobiste. Wraz z ks. proboszczem Marcinem Łukasiewiczem prosiliśmy parafian, aby nie kupowali ubrań samodzielnie. Wkrótce ogłosimy listę potrzeb osób i wtedy będzie można wybrać się z potrzebującymi na zakupy – mówi ks. Stanisław.
Przełożona Domu Zakonnego w Ostrówku s. Rachela Waszkiewicz ZSJM dodaje, że można przywozić owoce czy warzywa dla dzieci. Osoby przyjechały w większości ze wschodniej Ukrainy, z miejsc bardzo doświadczonych przez działania wojenne. Często dzwonią do bliskich, których zostawili w Ukrainie. Niektórzy skorzystali już na miejscu z doraźnej pomocy medycznej. – W najbliższym czasie chcemy załatwić uchodźcom numery PESEL– puentuje ks. Markowski.
Czytelnicy, którzy chcieliby pomóc ofiarom, mogą wpłacać pieniądze na numer konta: 04 1020 1042 0000 8602 0485 7589 w tytule: „na utrzymanie uchodźców w Domu Św. Faustyny w Ostrówku".