Mińsk papieski

Idea zrodziła się, kiedy w 2008 roku mińskie Gimnazjum Salezjańskie postanowiło uczcić 30. rocznicę wyboru Jana Pawła II na papieża. A że w tym samym czasie mińskie Gimnazjum Miejskie nr 2 obrało na swojego patrona Jana Pawła II, a gimnazjum w Hucie Mińskiej – Karola Wojtyłę, dyrektorzy tych szkół porozumieli się, by wspólnie zorganizować Dzień Papieski. – I tak siedem lat temu, mimo że reprezentujemy różne szkoły, miejsca i środowiska, zaczęliśmy grać do jednej bramki – wspomina pomysłodawczyni, wicedyrektor salezjańskiej szkoły Renata Bakuła.

Na Powiatowy Dzień Papieski złożyły się konkursy, m.in. recytowania i śpiewania poezji Karola Wojtyły. Do współpracy zaproszono urzędy miasta, gminy i powiatu, a do patronatu medialnego – tygodnik „Idziemy”. Wszystko udało się znakomicie, od razu więc postanowiono, by po roku wydarzenie powtórzyć. W 2009 roku rozegrano piłkarski „Turniej o Kremówkę” dla gimnazjalistów, a o Janie Pawle II opowiadał autor książek o papieżu Paweł Zuchniewicz.

Już w 2010 roku poszerzono formułę konkursową o udział osób dorosłych. Odbyła się „Klasówka z Papieża” dla trzyosobowych drużyn nie tylko rodzinnych, ale i „rodzin” strażaków, policjantów, urzędników miejskich, prawników, lekarzy, pielęgniarek itd. Wsparcia udzielały Centrum Myśli JP2 czy wilanowskie Muzeum JP2.

Pojawiły się konkursy, m.in. na list do Jana Pawła II, na fotografie inspirowane słowami papieskimi, były gry miejskie odkrywające „papieskie miejsca”, konkursy dziennikarskie na papieską gazetkę szkolną. Była także Familiada Papieska i konkursy na „Pocztówki do świętego”, których zgłoszono do konkursu ponad trzysta. A w tym roku jest konkurs na wspomnienie lub wywiad o papieżu oraz Rodzinne Dyktando Papieskie.

Dziś, po siedmiu latach, trudno sobie wyobrazić październik w Mińsku Mazowieckim bez Dnia Papieskiego. – To wydarzenie bardzo integrujące tutejszą społeczność i nasza wizytówka – mówi starosta powiatu mińskiego Antoni Jan Tarczyński, który podczas „Klasówki z Papieża” w jednej drużynie z burmistrzem miasta i wójtem gminy stanął w konkursowe szranki z młodzieżą. – Wprawdzie nie zmieściliśmy się w pierwszej trójce, ale to pokazało, że umiemy ze sobą współpracować nie tylko w sprawach służbowych – mówi ze śmiechem. W tym roku ta trójka stanie także do „Dyktanda”.

Renata Bakuła szczególnie wspomina pisanie listów do Jana Pawła. – To był trudny konkurs i zaskoczył nas duży odzew. Pamiętam, jak wzruszające i osobiste listy wtedy powstały. Uczniowie dzielili się ze świętym papieżem swoimi troskami, smutkiem, kiedy komuś zmarł tata, czy opowiadali o swoich radościach. Te listy pokazały, że dla młodych ludzi, którzy papieża pamiętają słabo lub w ogóle, Jan Paweł II jest ważną i wciąż obecną w ich życiu osobą – mówi.

– Uczniowie sami przychodzą z kolejnymi propozycjami. Mamy katalog ponad sześćdziesięciu pomysłów, które stopniowo chcemy zrealizować. Jest przy tym wiele zabawy, ale i programu wychowawczego w oparciu o naukę Jana Pawła II – mówi Piotr Matzanke, dyrektor szkoły w Hucie Mińskiej.

Za najcenniejsze uważa on te konkursy, które – jak w tym roku „Wspomnienia papieskie” – łączą pokolenia. – Do rozmowy zainspirowały mnie wspomnienia rodziców i zdjęcie, na którym Jan Paweł II mnie, jako malutkie dziecko, błogosławi. Nasze wspomnienia często powracają w trudnych chwilach. Chciałam przekazać komuś naszą rodzinną, papieską historię – mówi Kasia, tegoroczna uczestniczka.

– Wygraną uważam za moje dotąd największe zwycięstwo – wspomina Rafał, ubiegłoroczny laureat konkursu na „pocztówkę do świętego”, wtedy uczeń III klasy Zespołu Szkół w Stojadłach. Z kolei Aleksander, dziś kleryk jednego z warszawskich seminariów, podczas I Dnia Papieskiego recytował fragment „Tryptyku rzymskiego”, a kilka lat później „stanął na pudle” w konkursie na fotografię inspirowaną papieskim nauczaniem. – To sprawiło, że stałem się wrażliwy na poezję, zacząłem częściej sięgać po teksty Karola Wojtyły – wspomina.

– Wszystkiemu ostatecznie przyświeca jeden cel: by Jan Paweł II stał się mniej pomnikowy, a bardziej bliski ludziom. Byśmy sami dzięki Janowi Pawłowi II byli sobie bliżsi. I efekty Dni Papieskich pokazują, że to się udaje – podsumowuje współorganizująca od początku Dni Papieskie wicedyrektor mińskiej „Dwójki” Izabela Saganowska.

Radek Molenda fot. arch. Gimnazjum Salezjańskiego Idziemy nr 43 (526), 25 października 2015 r.