19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Na Kalwarii

Ocena: 4.75
4215

Wśród grających w misteriach są dwaj aktorzy. Brat Jakub Tobiasz Strzelecki przed wstąpieniem do zakonu skończył łódzką filmówkę i przez kilkanaście lat pracował jako aktor. Rafał Gralewski, absolwent krakowskiej PWST, niegdyś aktor m.in. Teatru Starego, porzucił zawód i dziś pracuje w sanktuarium jako przewodnik i furtian.

– Tu znalazłem swoją przystań, odnalazłem radość życia i entuzjazm – mówi. Zagra Judasza. – To ciekawe zadanie aktorskie, bo Judasz to postać ogromnie negatywna, z którą ani trochę się nie utożsamiam – tłumaczy. – Ostrzegano mnie, że mogę od pielgrzymów parasolką oberwać, bo o ile z wielkim szacunkiem traktują tego, kto gra Jezusa, to nieraz zdarzyło się, że Judasza ze złością okładali, czym popadnie.Scena zdrady Judasza rozegra się w Wielką Środę.

Pozostali wykonawcy to klerycy, studenci, dzieci, mieszkańcy Kalwarii Zebrzydowskiej i przyjezdni, bywa że z daleka. W pracy aktora zawsze chodzi o to, by nie chciał on tylko grać, ale by wypowiedział pewne sensy zawarte w tekście.

– Wszyscy, którzy w misterium biorą udział, są w tym przekazywaniu prawdy wypowiadanego tekstu znakomici, bo każdy jest mocno zaangażowany w sens przedstawianych zdarzeń i głęboko, osobiście je przeżywa – mówi Agnieszka Mandat, wybitna aktorka teatralna i filmowa, profesor krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych. To ona od lat, na prośbę bernardynów, czuwa nad aktorską stroną wydarzenia, obserwuje rozwój umiejętności tych, którzy grają, i ich zmagania z materią tekstu.

– Kleryk grający już po raz kolejny i naprawdę dobrze Annasza mówi, że ma olbrzymie trudności z tą rolą – opowiada – musi przecież „oskarżać” Jezusa i „skazać” Go na śmierć.

Zanim dojdzie do sądu, w Wielki Czwartek, ogromny, wielotysięczny tłum pójdzie w kilkugodzinnej procesji pasyjnej, którą rozpocznie ceremoniał mycia nóg. Później pielgrzymi staną się świadkami modlitwy w Ogrójcu, pojmania Jezusa, a po osądzeniu Go – dramatycznego zaparcia się św. Piotra.

– W ubiegłym roku na dróżkach było błoto, deszcz, zimno, zacinał śnieg – opowiada Agnieszka. – Niektórzy uważają, że taka pogoda jest najlepsza, bo właśnie w tym czasie ma być tam trudno, by ludzie byli bardziej skupieni na tym, w czym współuczestniczą.

Wielki Piątek rozpoczyna poranny sąd u Kajfasza, później zostanie odczytany dekret „U Piłata” – jedyny tekst, na którego wygłoszenie w czasie zaborów pozwalały władze austriackie po tym, jak zakazały misteriów w kalwaryjskim sanktuarium. To punkt kulminacyjny pasyjnego obchodu, po nim rozpoczyna się droga krzyżowa w kierunku Golgoty.

– Kondukt postaci towarzyszących Jezusowi w tej drodze otoczony jest grubą liną, którą pielgrzymi od zewnątrz prawie oblepiają, chcą jej dotknąć, potrzymać, jakby starali się pomóc Jezusowi w tej ciężkiej drodze – opowiada Agnieszka i dodaje. – W takich sytuacjach widać, że w misteriach nie ogląda się scen, ale przez nie wchodzi się w tamten czas. To niezwykłe, silne przeżycie.

Na Golgocie kończy się liturgia męki i śmierci Pana Jezusa.

– Z dzieciństwa pamiętam, że święta to pranie firanek, sprzątanie, pieczenie ciasta i koszyczek, który ktoś zanosił do święcenia – mówi Agnieszka Mandat. – Kiedy po latach pracy przy misteriach w końcu przyjechałam na nie jako uczestnik, poczułam potęgę tego duchowego zastrzyku, jakim jest przeżycie tutaj, w Kalwarii, czasu Wielkiego Tygodnia. Zobaczyłam, jak inaczej układają się akcenty i sensy czasu świętowania. I doświadczyłam tego, jak ta ogromna przestrzeń, pełna kapliczek, dróżek, wypełniona ogromną liczbą pielgrzymów zamienia się w wielką modlitwę, w wielkie oratorium. To, że wcześniej pracuję przy przygotowaniu kolejnych scen misteriów, nie zmienia tego, że tęsknię za Wielkim Tygodniem w Kalwarii: za tym potem, trudem, błotem na dróżkach, za odkrywaniem sensu poszczególnych wydarzeń. I już nie pamiętam o tych jajkach i firankach – uśmiecha się – tu Wielki Tydzień przeżywa się z Ewangelią, przenosimy się w czasie o dwa tysiące lat i próbujemy dotknąć Tajemnicy, zbliżyć się do niej, choć ona nas przerasta.

– Teatralność misteriów to tylko ich zewnętrzna forma, niczym opakowanie, papierek owinięty na cukierku – mówi Rafał Gralewski – to „pas transmisyjny”, który ma zahaczyć widza, namówić go do wejścia w ich tajemnicę. Najważniejszym momentem każdego dnia jest Eucharystia. To jest prawdziwe centrum – podkreśla.

 

Poranek zmartwychwstania

– Przez cały Wielki Tydzień my, bernardyni, skupiamy się na tym, żeby dobrze przyjąć tych, którzy tu przyjadą i żeby wszystko się udało – mówi o. Konrad – i dopiero w Wielką Sobotę, gdy na Kalwarii już prawie nie ma pielgrzymów, a w kościele słychać tylko ciche pukanie w konfesjonał, bo w tym dniu bardzo dużo ludzi przychodzi, by się wyspowiadać, wtedy dopiero wracam do tego, co działo się od Niedzieli Palmowej, przeżywam w sercu ten czas. Pozostaje czekanie na poranek zmartwychwstania. Agnieszka Mandat w tym roku po raz kolejny będzie go świętować w Kalwarii, w rytmie klasztornego życia, z jego mieszkańcami, wykładowcami seminarium. W ciągu roku nieraz tu powróci, bo, jak mówi, w Kalwarii są ludzie, dla których Bóg jest oczywistością. Tradycja Kościoła, nauczanie, moralność, przykazania – tym człowiek tu oddycha.

I rzeczywiście: kiedy tu się przyjeżdża ze swoimi kłopotami, radościami, idzie się po dróżkach, wstąpi do bazyliki, to potem sprawy same się jakoś w głowie rozwiązują. Wiadomo, w którą stronę należy iść, albo nie iść. Wyjeżdżam stąd ze spokojem.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter