19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Najstarsze w Zakopanem

Ocena: 4.5
6011

Kiedy kościół na Pęksowym Brzyzku nie mieścił już wiernych, ks. Stolarczyk zdecydował o budowie w 1877 r. nowego, murowanego kościoła Najświętszej Rodziny. Dziś oba kościoły należą do parafii pod takim właśnie wezwaniem. Kościół na Pęksowym Brzyzku wciąż jest czynny. Codziennie odprawiają się tu Msze Święte o godz. 8, w niedziele o godz. 8.30, 10 i 18. W trzecią niedzielę miesiąca o godz. 10 Msza odprawia się z góralską kapelą i sztandarem Związku Podhalan. Kazanie głoszone jest wtedy często po góralsku, a wierni przychodzą w strojach regionalnych. – W uroczystej oprawie są też Msze okazjonalne, np. podczas obchodów święta dwóch najstarszych ulic: Strążyskiej i Kościeliskiej. Potem wozy z uczestnikami jadą na pole pod lipkami, są śpiewy, jedzenie, gaworzenie – opowiada ks. Filipiak. Obchody ważnych patriotycznych i religijnych uroczystości, jak 3 maja i 11 listopada, zaczynają się też przy starym kościele, skąd następuje przejście do kościoła Najświętszej Rodziny i na plac Niepodległości, gdzie składane są wieńce.

 

Kościół matka

       
     
   
Przy kościele na Pęksowym Brzyzku znajduje się cmentarz zasłużonych dla Zakopanego osób. Pochowani są tu m.in.: ks. Józef Kotlarczyk, Stanisław Witkiewicz, Antoni Kenar, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Kornel Makuszyński, Władysław Orkan, Władysław Hasior, Tytus Chałubiński, Stanisław Marusarz, Jan Krzeptowski – Sabała.
 

Pierwszy murowany kościół Zakopanego pod wezwaniem Najświętszej Rodziny traktowany jest jak kościół matka. Wyrósł z ofiarności parafian. Część ziemi pod budowę zakupił z własnych środków ks. Stolarczyk, część ofiarowała rodzina Bachledów-Curusiów. Budowę sponsorował Tytus Chałubiński. Kościół w stylu neogotyckim zaprojektował architekt z Warszawy Józef Dziekoński. – Duże okna, z obawy przed zniszczeniem przez halny, przerobione zostały na małe, w stylu romańskim. Część budulca pochodziła z budynku huty w Kuźnicach, znajdującego się w miejscu dzisiejszej Księżówki. Huta upadła, kiedy zabrakło materiału na opał, bo tak przetrzebiono ówczesne lasy z dębiny i buka – opowiada ks. Filipiak.

Budowę kościoła dokończył po zmarłym ks. Stolarczyku drugi proboszcz, ks. Kazimierz Kaszelewski, inicjator ustawienia krzyża na Giewoncie. Kościół konsekrowano w 1899 r. Mieszanka stylów neoromańskiego i zakopiańskiego Stanisława Witkiewicza pokazuje, jak ścierały się ówczesne koncepcje dotyczące budynku sakralnego i wyglądu Zakopanego. Zakopane było wówczas letnią stolicą Polski, wielu artystów spędzało tu czas. W Polsce nieistniejącej na mapie, rozgrabionej przez zaborców, Stanisław Witkiewicz miał ideę wypromowania stylu zakopiańskiego jako stylu narodowego. Jego projektu w kościele Najświętszej Rodziny jest boczna kaplica Matki Bożej Różańcowej. Ołtarz powstał w 1896 r. i był pierwszym, przy którym odprawiano nabożeństwa. Witkiewicz projektował też wszystkie drzwi wejściowe, kraty oddzielające kaplice od nawy, ławki i konfesjonały. Wykonał także projekt bocznej kaplicy św. Jana Chrzciciela. Portret świętego jest autoportretem malarza. Po tym dziele skończyła się praca Witkiewicza w wystroju wnętrza kościoła – pomysł uznano za obrazoburczy. Media głośno komentowały, że artysta dostał się na ołtarze jeszcze za życia, jakiego to zaszczytu żaden ze świętych nie dostąpił.

– Powstał wtedy też spór, czy styl witkiewiczowski może być wykorzystywany w budowlach sakralnych. Przeciwnicy Witkiewicza uważali, że architektura sakralna powinna odbiegać od stylu powszechnego – wyjaśnia Piotr Bąk, starosta tatrzański. Dalsze prace nad wystrojem powierzono Edgarowi Kovátsowi, który zmodyfikował nieco wzór zakopiański. Jego autorstwa jest projekt kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa i dwóch bocznych ołtarzy: św. Franciszka i św. Antoniego.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter